Całkowita ocena
One Resort Aqua Park & Spa położony jest pomiędzy Monastirem a Sousse, co powoduje wspaniałą możliwości zwiedzenia obu miast. Około 50 kilometrów od lotniska. Po drodze mijaliśmy kilka hoteli , gdzie wysiadali wczasowicze jednak jak się okazało na całe szczęście my wysiedliśmy przy naszym zdaniem najlepszym. Wyjątkowo szybki meldunek, co wprawiło nas w dobry humor.Z uwagi na nocny przyjazd bagaże podwieziono nam elektrycznym samochodem , jak i nas samych. Byliśmy całą 5 osobową rodzinką w terminie 24.08.2017-07.09.2017. Żar lał się z nieba ale lazurowe, czyściutkie morze i wspaniałe baseny plus znakomite drinki chłodziły nam te upalne dni. Sam hotel to kompleks około 400 bungalowów i budynku hotelowego na olbrzymim terenie, który jest całodobowo ochraniany . Kompleks ogrodzony. Kilka razy dziennie po plaży przejeżdżał konny patrol policji co wszystko sprawiało , że czuliśmy się wyjątkowo bezpiecznie. A gliniarze na koniach to była dodatkowa atrakcja. Każdy bungalow bardzo obszerny. Przedpokój z szafą wnękową, duży pokój z wielkimi łóżkami, stolikiem, krzesłami, toaletką oraz dużym TV LCD , telefonem, sejfem i lodówką. Duża zadbana łazienka z wanną. Toaleta z oknem. Wyjście na taras z krzesłami i stolikiem. Drzwi zamykane kartą magnetyczną. Nie było z nią problemów. Za kilka dolarów otrzymuje się praktycznie taki bungalow jaki się nam podoba.Wszędzie blisko, do morza, do basenów, do barów i restauracji. Bungalowy sprzątane codziennie, bardzo starannie. Pościel i ręczniki wymieniane codziennie. Wszystko też zależy od naszego nastawienia i " węża w kieszeni" jeśli chodzi o tzw. "bakszysz". 1-2 dolary działają cuda u obsługi sprzątającej , nie mówiąc już u kelnerów. Bungalowy wkomponowane w piękny i zadbany ogród. W samym centrum ośrodka znajduje się recepcja i restauracja główna. W restauracji czysto i zawsze można znaleźć odpowiednie dla siebie miejsce. Jedzenie dobre, może nie rewelacyjne ale urozmaicone i smaczne. Zresztą, co nie zdarza się często, podczas pobytu można skorzystać aż z 3 restauracji a la carte : Blue&Blue - kuchnia śródziemnomorska, El Pescado - dania rybne położona na pięknym statku, posiłki spożywa się na pokładzie , Sofra - kuchnia tunezyjska ( bezpłatnie) oraz płatnej El Fuego del Bosque - kuchnia brazylijska. Wszystkie polecam. Pyyyyszznnnnnne żarcie. Owoce morza, ryby, bardzo dobre wina!!!!!! Dodatkowo restauracja lounge bar ze smażonymi rybami , dla dzieci Krik-Krak, Show Cooking Station przy aquaparku z pysznymi spagetti, goframi i lodami. Noooo i oczywiście Express Bar na plaży z cudownymi drinkami i przekąskami serwowanymi przez przesympatycznego Bilela ( pozdrawiamy serdecznie) i pomocnego menadżera baru. Drinki nieco rozcieńczane ale naprawdę warto odżałować tych kilku dolarów , i raptem będą zdecydowanie mocniejsze i finezyjne (: . Plaża z pięknym białym, drobnym piaskiem, szeroka, tylko dla gości hotelowych, ochraniana. Leżaki, parasole, ręczniki bezpłatne do dyspozycji gości. Ilość wystarczająca. Morze cieplutkie i czyste. Sporo nurkowaliśmy i nagrywaliśmy GoPro fajne podwodne filmy. Podczas dwóch dni było sporo parzących meduz ale i to goście przekształcili w żart i zabawę. Przy plaży boisko do siatki. Kort tenisowy. Wieczorami możne zobaczyć przelatujące nad głowami flamingi. Niezapomniany widok. Na terenie hotelu kilka pięknych , czystych basenów o różnej głębokości ( aaaa i zapomniałem przy basenach także drink bar). Jeden basen kryty. Nienachalna muzyczka i oczywiście animacje non-stop. Na terenie aquaparku 9 zjeżdżalni o różnym stopniu trudności ( zabawa gwarantowana), leniwa rzeka i obok klub dla dzieci z Itaki Scoobi Doo ( polskie animatorki Stefania i Ola, wyjątkowo sympatyczne). W dużym, pięknym amfiteatrze pomiędzy 19-21 zabawy dla dzieci. Po 21 codziennie show organizowany przez najlepszą ekipę animatorów jaką w życiu widziałem( trochę świata zwiedziliśmy). To ludzie, którzy tworzą atmosferę i serce tego hotelu. Są wszędzie, zabawiają wszystkich oczywiście nienachalnie, przechodzili sami siebie. W każdym dniu inne show tematyczne. Kabaret, karaoke, danceshow, zumba oraz wybory miss hotelu ( nie chwaląc się wygrała moją małżonka , przy olbrzymim wsparciu rodaków). Robili wszystko aby to Polka wygrała konkurs. Wielkie podziękowania i brawa. Polecam wycieczki fakultatywne organizowane przez ludzi w hotelu tj; wyprawa wielbłądami do skansenu na pustyni oraz niezapomniany rejs statkiem z pokazami magików i delfinów. Monastir z piękną Mediną i Meczetem. Sousse większe ale dla mnie mniej atrakcyjne. W tym hotelu naprawdę nikt nie może się nudzić. Od malutkich dzieci poprzez dorosłych, aż do starszych osób. . Powtarzam ekipa animatorów to poziom wybitny, serdecznie pozdrawiamy Obelixa, Zumę, Bubę, Mido, Larę. Reasumując , na warunki Tunezji to jeden z najlepszych hoteli. W każdy weekend na terenie hotelu bazar z pamiątkami, ciuchami i przyprawami. Sami pracownicy biura podróży szczególnie polecali nam ten hotel i nie zawiedliśmy się. O jakości hotelu świadczy fakt, że po dwóch dniach zakwaterowano w nim kilkanaście osób , które nie wytrzymały warunków w innym hotelu Neptunia. Opowiadali, że ten hotel w porównaniu z tamtym to raj. Oczywiście można się przyczepić do jakiejś nierówno położonej glazury czy plamki na obrusie ale opisują to zwykle ludzie, którzy w kraju " śpią i stołują się w Hiltonie ". (: . Byliśmy w hotelach może o lepszych standardach ale atmosfera , opieka, zabawa to poziom 6*. Tak trzymać. Z czystym sumieniem serdecznie polecamy wszystkim.