Wakacje były absolutnie niesamowite. Oceniamy go jako jeden z najlepszych, jakich kiedykolwiek doświadczyliśmy.
Zakwaterowanie
Byliśmy grupą 7 osób i zarezerwowaliśmy trzy oddzielne pokoje. Kiedy przyjechaliśmy, otrzymaliśmy dwa apartamenty z napisem, że mamy coś powyżej standardu. Ale prawda była taka, że „wille”, jak je nazywano, były daleko od jadalni, basenów itp., wyposażenie było bardzo zniszczone, panował nieprzyjemny zapach, w łazience nie było szlafroków ani suszarki do włosów. Dodatkowe pokoje nie były dla nas przydatne, podobnie jak kuchnia (kiedy mieliśmy All inclusive). Więc od razu zacząłem szukać rozwiązania i muszę powiedzieć, że recepcjonistka była bardzo pomocna i bez problemu dała nam potrzebne pokoje, co było w porządku
Wyżywienie
Restauracja była bardzo przyjemna, a najlepsze było to, że znajduje się tuż przy plaży. Dzięki temu podczas jedzenia możesz cieszyć się wspaniałym widokiem na morze. Jeśli chodzi o jedzenie, nie jest ono przepełnione jedzeniem, jak ma to miejsce w Turcji, Egipcie itp., ale każdy na pewno będzie miał w czym wybierać. Oczywiście nie znajdziecie tu wieprzowiny, co nam w ogóle nie przeszkadzało. Były ryby, owoce morza, wołowina, kurczak, jagnięcina, kurczak z grilla, makarony, hamburgery,... Na życzenie przygotowali dla Was frytki. Jedyne, czego tu brakowało, to lody, które były dostępne tylko raz na pobyt. W ciągu dnia jedliśmy pizzę, która była za opłatą, ale była pyszna
Obsługa w hotelu
Wszędzie czysto, wszyscy bardzo pomocni, oddani, życzliwi i uśmiechnięci.
Plaża
W Omanie są piękne plaże. Biały, drobny piasek. W hotelu były duże fale. Dzieci były podekscytowane, ale trzeba zachować szacunek. Czasami były one bardzo wysokie i na pewno nie dla dzieci poniżej 10 roku życia. Nawet jeśli jesteś obserwowany przez ratownika. Wynajęliśmy samochód i pojechaliśmy na „ukryte plaże” i było pięknie!!! Nierealny, wręcz tandetny kolor morza, piękna plaża, morska fauna i nigdzie nikogo, tylko my... Naprawdę wspaniałe przeżycie!
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate