Ogólne wrażenie z wakacji było dobre i spełniło nasze oczekiwania, z wyjątkiem nieprzyjemnego, prawie katastrofalnego początku. Wylot z Brna planowany był na godzinę 14:25. O godzinie 14:30 otrzymaliśmy informację, że lot będzie opóźniony z powodu gęstej mgły w Brnie, a wylot nastąpi około godziny 17:00. O 16:40 ogłoszono, że lot zostanie odwołany i że z Wiednia zabierze nas autobus. Trzeba było odebrać odprawione walizki i przewieźć je do autobusu, na który czekaliśmy godzinę. Przy odprawie w Wiedniu było spore zamieszanie, przeszli przez odprawę celną i w końcu dotarli do Mediolanu. W Mediolanie 2 lotniska są ze sobą połączone. Musieliśmy wysiąść z samolotu i autobus lotniskowy zawiózł nas na drugi koniec lotniska. Stamtąd musieliśmy iść 20 minut. pieszo na pierwsze lotnisko, gdzie ponownie wsiedliśmy do autobusu, który zabrał nas z powrotem do samolotu, którym przylecieliśmy z Wiednia. Włosi, którzy mieli pierwszeństwo, musieli wejść na pokład jako pierwsi. Ostatecznie wsiedliśmy do samolotu o 23:20 – odlot miał nastąpić o 23:30. Okazało się jednak, że samolot miał awarię, przyjechała obsługa i naprawili samolot przez półtorej godziny, cały czas czekaliśmy w samolocie. O 1 w nocy w nocy wreszcie wylecieliśmy na Mauritius, gdzie dotarliśmy po południu ze znacznym opóźnieniem. Na lotnisku na Mauritiusie czekaliśmy kolejne 2 godziny, bo reklamacja jednej z naszych koleżanek była rozpatrywana – jej walizka chyba nie dotarła do Wiednia, bo było duże zamieszanie przy odprawie i Austriaku pracownicy byli całkowicie nieprzytomni. Do naszego hotelu Jalsa dotarliśmy o 17:30. i w ten sposób straciliśmy dzień wakacji z naszej podróży.
Zakwaterowanie
Nocleg poza tym dobry, obiekt wypoczynkowy na przyzwoitym poziomie, pokoje czyste, codziennie sprzątane, woda butelkowana, w tym kawa, herbata, cukier itp. była uzupełniana.
Wyżywienie
Mieliśmy obiadokolację, śniadanie było kiepskie, ale nam wystarczyło - kolacja była o wiele lepsza, na poziomie
Obsługa w hotelu
Recepcja i obsługa hotelu były dobre, personel był uprzejmy i gościnny dla turystów i chętny do pomocy.
Plaża
Parasole i leżaki bezpłatne, plaża hotelowa położona jest nad zatoką morską, która nie jest do końca najlepsza. Woda w zatoce jest stosunkowo płytka, prześwituje piaszczyste dno, więc woda wydaje się być żółta, poza tym jest przejrzysta i w oddali widać tylko błękit oceanu. Wszystko zależy od przypływów. W czasie przypływu trzeba przepłynąć około 150 m wody, żeby móc choć trochę przepłynąć, ale i wtedy jest dość płytko, głębokość ok. 120 – 150 cm. W czasie odpływu jest gorzej, maksymalna głębokość około 45 cm, dobra do mycia stóp, inaczej bezużyteczna. Woda w zatoce jest tak dobra dla małych dzieci. Kto ma ochotę na trochę pływania, snorkelingu itp. muszą udać się na inną plażę lub kilka kilometrów dalej na wybrzeże, gdzie środowisko i sytuacja znacznie się różnią. W przeciwnym razie otoczenie hotelowej plaży jest równe, czasem trochę brudne od tego, co zmywa z morza.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate