Całkowita ocena
Hotel usytuowany na samym końcu wyspy, brak sklepów, zewnętrznych restauracji. Prom na Gozo 3 minuty pieszo. Pokój od strony Zatoki fenomenalny, balkon nad samym morzem, na końcu korytarza.
Zakwaterowanie
Pokój na 3 piętrze, od strony zatoki, nr 305, na samym końcu, balkon prawie w morzu :) RAJSKI widok ! duży, czysty, pościel i ręczniki świeże, łazienka czysta. Meble starsze, momentami podniszczone, ale sprawne i czyste. Klimy nie testowałam z uwagi na pobyt w styczniu, ale wiatrak sufitowy działał. Lodówka w pokoju pusta, nie ma mini barku. Na powitanie 1 butelka wody. Woda z kranu nie nadaje się do picia ! w pokoju zestaw kawowy i czajnik, pokój i balkon odmalowane. Nie słyszałam sąsiadów, raz płacz dziecka w toalecie.
Wyżywienie
Jedzenie przeciętne pod względem jakości i ilości. 2-3 dania na ciepło na obiadokolację. Sałatki różne, owoce morza (małże, ślimaki, krewetki) Dużym plusem przy HB+ napoje do kolacji bezpłatne 1 Piwo, wino, woda, pepsi i inne z automatu. Śniadanie skromne, jajka sadzone, kiełbaski, fasolka, jajecznica z proszku, 1 rodzaj żółtego sera, 2 wędliny. Owoce pomarańcze i melon. Trochę ciast, jakiś jogurt i płatki. Ale nie ma co narzekać, cena wyjazdu była niska, najadałam się i byłam zadowolona.
Obsługa w hotelu
Zamek w drzewach przestał działać, pomoc była w ciągu 10 minut. Panie sprzątające mimo sygnalizacji nie przeszkadzaj wchodziły do pokoju niestety.
Plaża
Plaża w styczniu brudna, śmieci, glony. Bez leżaków choć było słonecznie i śmiało mozna by sie opalać w temp. około 20C w cieniu. Plaża przy porcie, wykuta w skałach, malutka, nawieziony piasek. Kamieniste dno, dla małych dzieci raczej niebezpieczna.