Izabela Myszewska
Zweryfikowana opinia (Travelplanet.pl) Data pobytu 14.2. - 20.2.2023 Oceniono: Marzec 2023
Southern Palms Beach Resort Kenia, Diani Beach
Hotel po remoncie, klimatyzacja, pokoj nasz byl duzy, estetycznie udekorowany, lazienka duza, lodowka w pokoju - zadkosc w Keni, piekny duzy taras z dwoma fotelami i stolikiem, malpy siedzace sobie na poreczy tarasu to dodatkowa atrakcja. Internet dobry, wymiana butelek z woda pitna 0.5 litra na osobe kazdego dnia. Czyszczenie pokoju kazdego dnia, wymiana recznikow codziennie, ale posciel wymieniona byla tylko raz, a bylismy tam 6 nocy.
Tylko 2 restauracje, jeden basen, entertainment tylko wieczorem, ogolnie nie jest to miejsce dla rodzin z dziecmi, zbyt nudne, zadnych atrakcji dla dzieci w ciagu dnia.
Zato bardzo romantyczny, bardziej dla par lub starszych doroslych, ktorzy chca ciszy i spokoju.
Przewazaja goscie z Indi lub Niemiec, muzulmanie.
Obsluga mila, kawa, herbata na sniadaniu przynoszona do stolika.
Hotel po remoncie, klimatyzacja, pokoj nasz byl duzy, estetycznie udekorowany, lazienka duza, lodowka w pokoju - zadkosc w Keni, piekny duzy taras z dwoma fotelami i stolikiem, malpy siedzace sobie na poreczy tarasu to dodatkowa atrakcja. Internet dobry, wymiana butelek z woda pitna 0.5 litra na osobe kazdego dnia. Czyszczenie pokoju kazdego dnia, wymiana recznikow codziennie, ale posciel wymieniona byla tylko raz, a bylismy tam 6 nocy.
Tylko 2 restauracje, jeden basen, entertainment tylko wieczorem, ogolnie nie jest to miejsce dla rodzin z dziecmi, zbyt nudne, zadnych atrakcji dla dzieci w ciagu dnia.
Zato bardzo romantyczny, bardziej dla par lub starszych doroslych, ktorzy chca ciszy i spokoju.
Przewazaja goscie z Indi lub Niemiec, muzulmanie.
Obsluga mila, kawa, herbata na sniadaniu przynoszona do stolika.
Zakwaterowanie
Ogolnie hotel zadbany o atmosferze kolonijnej, luxusowy.....lozka wygodne, duze, brak windy,
Wyżywienie
Wyzywienie niestety biedne, monotonne, nawet przy kolacjach tematycznych dominowala kuchnia afrykanska, brakowalo owocow morza, oprocz ryb nie bylo nic wiecej, brakowalo mi krabow i krewetek, nawet kiedy byl "fisher night", byly tylko te same ryby, jakas tam mieszanka morska i salatka z krewetkami.....jak na luxus i bliskosc oceanu to troche malo.
Kucharze calkiem niezli, natomiast ciasta i desery totalnie porazka. Brak lodowek i chlodni w bufecie powodowalo topnieni i pocenie sie wszystkiego, nawet zolte sery byly rozlane po dwoch godzinach. Z tego samego powodu nie bylo zadnych lodow dla dzieci ani galaretek, czy bitych smietan....Znowu - jak na luxus - malo.....
Bylismy w restauracji na Grillu,( rezerwacja) totalna porazka, wszystko bylo suche, bez smaku, moim zdaniem nieswierze....
Obsługa w hotelu
Hosekeeping dobry, korzystalismy z pralni hotelowej, ceny przystepne, gotowe na kolejny dzien.
Silownia byla zamknieta, kids club nieczynny.....
Plaża
Plaza piekna, czysta, na zamowienie mozna zjesc romantyczna kolacjie na plazy, w przygotowanym do tego miejscu, oswietlonym lampionami i swiecami.....jest ochrona, ktora nie dopuszcza do lezakow lokalnych sprzedawcow, wiec spokojnie mozna wypoczac. Jesli masz ochote na kokosa, musisz sam podejsc, inaczej im nie wolno zaczepiac gosci. Bardzo przydatne.
Do tego sporty wodne dostepne na plazy, i sklepiki z pamiatkami.
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)