Miejsce samo w sobie nie zasługuje nawet na 1 gwiazdkę - nie wiem kto skategoryzował je na 3 gwiazdki. Pokoje są w okropnym stanie, najprawdopodobniej często dochodzi do overbookingu, bo już dwa razy mając wykupione wczasy all inclusive musiałem czekać, aż zwolni się miejsce w restauracji choć spokojnie można nazwać to miejsce jadalnią. Cieknąca rura nad witryną z serami i owocami, tłum rozwrzeszczanych ludzi, jedzenie przez cały tydzień takie samo i na dodatek niezbyt duży wybór. Sprzątanie pokoi to pojęcie raczej abstrakcyjne, ponieważ codziennie zrobiona jest jedna rzecz - albo wymieniona pościel, albo odkurzona podłoga, albo sprzątnięta łazienka. Czyste ręczniki w łazience tez pojawiają sie losowo, nie codziennie. Strach uruchomić klimatyzację, bo może z niej coś wypaść lub wyskoczyć. Firanki w oknach brudne - kolor brudu sugeruje krew, ale lepiej o tym nie myśleć.