Jeśli chodzi o biuro podróży, jeśli nie znasz angielskiego/niemieckiego, jesteś zgubiony. W przyszłości sami będziemy zajmować się wakacjami, bo w ten sposób powstał chaos i nikt nie był w stanie nam tego dokładnie powiedzieć, sami dzwoniliśmy do linii lotniczej i dowiadywaliśmy się o szczegóły dotyczące bagażu, czy możemy zabrać łóżeczko turystyczne wliczone w cenę bilet, podwóz do samolotu... czy musimy się odprawić bo jeden twierdzi, że nie jest to konieczne aż do lotniska, drugi tak, trzeba dokonać odprawy online 48 godzin przed odlotem... czy możemy wybrać miejsca w samolocie (można je wybrać i nawet bezpłatnie, wystarczy zalogować się swoim nazwiskiem i kodem linii lotniczej na stronie internetowej linii lotniczych), potem musieliśmy przyjechać już sami! Zakwaterowanie było również średnie sprzątanie. Kiedy dotarliśmy do kwatery, wytarłem kurz w szafie... codziennie zmieniali ręczniki i skupiali się, wycierali podłogę, ścielili łóżka. Jednakże personel hotelu był bardzo miły i gościnny. Do plaży 2 minuty było idealnie. Piękna plaża, czyste morze. Jedzenie było bardzo smaczne, każdy znalazł coś dla siebie (hamburgery, frytki, ziemniaki, ryż, nuggetsy, różne mięsa, smażone lub grillowane..., była hiszpańska paella..., dużo ryb, dużo owoców, warzyw , doskonałe oliwki, różnorodne ciasta, desery, musy, galaretki.... Śniadania zarówno na słono, jak i na słodko, duży wybór. Z jedzenia byliśmy bardzo zadowoleni. Dwa razy na obiad jedliśmy sushi, które nas miło zaskoczyło i raz na obiad Reasumując, poza kilkoma mankamentami, wakacje polecam.