Ogólnie rzecz biorąc, na pewno byliśmy zadowoleni, nie spodziewaliśmy się luksusów, więc nie zawiedliśmy się, wręcz przeciwnie, zostaliśmy mile zaskoczeni. Hotel ma nowoczesny, designerski wygląd zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz (części wspólne, w tym jadalnia), widać, że właściciele to Włosi.
Zakwaterowanie
Mieliśmy pokój rodzinny tuż przy basenie, dla nas zdecydowanie zaleta, do pokoju było kilka kroków, żeby coś dostać. Muzyka z basenu zresztą nam nie przeszkadzała, od 12:30 do 16:00 mamy sjestę i jest cicho, więc nawet dzieci śpiące po „O” powinny mieć ciszę. Nasze są już duże. Liczyliśmy na łóżko piętrowe dla dzieci, łóżko piętrowe było przestronne i oba łóżka piętrowe były wystarczająco duże, więc nie było problemu. Materace były wygodne. Klimatyzacja działała bez problemów, przetrwaliśmy też prysznic, który nie jest całkowicie zamknięty i lekko pryska woda. Mąż przechylił trochę prysznic na zawiasie w stronę ściany i było dużo lepiej. W pokoju było wszystko, czego potrzebowaliśmy, w tym suszarka do włosów. Są też pokoje bardziej luksusowe, ale bardziej przypominają pokoje dwuosobowe. Sprzątanie codziennie, żadnych problemów.
Wyżywienie
Jedzenie było najbardziej niesamowitą rzeczą, jaka istniała. Niesamowity wybór, nic się nie powtarzało, dużo ryb, zarówno gotowanych, pieczonych, jak i grillowanych, potwory morskie - małże, kalmary, krewetki, dużo mięsa z sosami i grillowanymi, pieczonymi ziemniakami, makaronami, zupami jarzynowymi, zawsze wychodziło 2 rodzaje makaronów bezpośrednio świeże na ladzie, pizza, lasagne pod każdym względem, wiele dań w tym same warzywa (dla wegetarian), warzywa gotowane na parze, mnóstwo dodatków i oczywiście mnóstwo świeżych warzyw, serów, warzyw marynowanych, słońce -suszone pomidory i wszystko co można wykorzystać do wzbogacenia sałatek. Nie brakowało owoców, zawsze około 6 rodzajów i doskonałych deserów. Napoje z automatu są w porządku, rozcieńczyłem je wodą. Śniadanie również duży wybór wszystkiego, co tylko przyjdzie Ci do głowy. Do obiadu i lunchu mąż i syn pili piwo, przelewali do mniejszego kufla, mówili, że jest dobre. Wino było również dobre. Bardzo uprzejmi kelnerzy i kelnerki, zawsze uśmiechnięci. Widać, że są biczowani przez dyrekcję, tam wszystko się posypało.
Obsługa w hotelu
Zawsze uśmiechnięci w recepcji i chętni do odpowiadania na pytania. Zameldowaliśmy się już około 22:30 zamiast zalecanej 14:00, co było świetne. Ostatniego dnia musieliśmy wyjechać w nocy i opuściliśmy hotel o 8 wieczorem, skorzystaliśmy z opcji późnego wymeldowania i dopłaciliśmy 50 EUR i mogliśmy być w pokoju do 19:00. Inaczej byśmy musieli wyjdź z pokoju o 11:00, abyśmy mogli w pełni cieszyć się ostatnim dniem nad morzem, po "O" zdrzemnąć się w chłodnym, znowu morze, wziąć prysznic....Polecam. Z 7-dniowego pobytu mieliśmy pełne 8 dni. Zaaranżowanie wynajmu samochodu przez recepcję również nie stanowiło problemu, nawet jeśli decydowaliśmy się na to w ostatniej chwili wieczorem. Zorganizowali dla nas przyjazd za 1,5 godziny. Udało nam się też zgubić kartę do pokoju, nie ma problemu, dali nam kolejną z uśmiechem i bez opłat. Animatorzy też byli wspaniali, byliśmy bardzo zaangażowani w zajęcia, zarówno w dzień, jak i wieczorem:-) W sobotę nie ma programów, są wolne. Jedyne, co czasami było czuć, to zapach śmieci, zawsze był czasami nieregularny, ale daliśmy radę.
Plaża
Martwiłem się o plażę, opinie nie były całkiem OK, ale nie było tak źle. Nie było do końca przytulnie, było bardziej dziko, ale morze było cudownie ciepłe i czyste. Udało nam się też wrzucić do wody kamienie i po chwili w wodzie jest piękny piasek. Obok znajdują się obiekty do windsurfingu, katamarany, żaglówki, latawce, skrzydła i tak dalej, więc było na co popatrzeć w morzu, gdy wiał wiatr. Po prostu tego nie pożyczają, prawdopodobnie na niektóre sekcje i kursy. Nieco dalej znajdują się klasyczne sporty wodne takie jak kanapa, banan, parasailing... Pojechaliśmy samochodem, żeby zobaczyć piękną plażę Tsambika, jakieś pół godziny jazdy samochodem, było przepięknie. W przeciwnym razie często bywaliśmy na basenie.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate