Hotel Belvita (ex. Loutanis)

Zakwaterowanie
Hotel w agencji rezerwacyjnej przedstawiany jest jako odnowiony, ale rzeczywistość nie do końca odpowiada oczekiwaniom. Mieliśmy w sumie 2 pokoje, 1 od strony ulicy i 2 od strony ogrodu. Pokoje, w których mieszkaliśmy, miały następujące wady: - nadmierny hałas - pokój obok windy, później zamieniliśmy je (hotel nie mógł się zgodzić na zamianę pokoi na inne), ponieważ w nocy było słychać hałas z ulicy, ale w drugim pokoju hałas był jeszcze większy z powodu bardzo głośnego programu animacyjnego, który był codziennie do ok. 23:00. Kiedy przebywa się z 2-letnim dzieckiem, nie jest to przyjemne. Po rozmowie z recepcją ściszyli głośność. To było jak spanie obok głośnika na festiwalu. - lodówka w pokoju wydawała różne dźwięki w nocy, wyłączyliśmy ją - ściany z papieru - słychać nawet sąsiada puszczającego wodę - drzwi nie izolują hałasu z korytarza - brakuje progu i słychać wszystko przez szczelinę / goście na naszym piętrze byli bardzo głośni każdej nocy - kabina prysznicowa - dokładniej prysznic bez kabiny, więc za każdym razem, gdy braliśmy prysznic, mieliśmy wodę w całej łazience i toalecie. Meble w łazience były w połowie zniszczone i wilgotne, niektóre rogi odpadały (czego innego nie można się spodziewać, jeśli prysznic nie jest oddzielony od mebli) - róg w zalanym pokoju miał tylko pół szyby, więc woda i tak wypłynęła - kupiliśmy pokój z widokiem na ogród, ale widok był po przeciwnej stronie pokoju, na środku rosły drzewa cytrusowe - więc ty i twoi sąsiedzi patrzyliście w okna - w pokoju był czajnik elektryczny, kawa rozpuszczalna, cukier, mleko do kawy - nie używaliśmy - wodę braliśmy z filtrowanego pojemnika, który był ustawiony na zewnątrz przy basenie. W pokoju była do tego celu szklana butelka. - pokoje były sprzątane codziennie - ale zaczynali o 8 rano i kiedy budzisz się w nocy, nie jest przyjemnie słyszeć hałas personelu z korytarza. Myli podłogę, ścieli łóżka i składali ręczniki (nie zmieniali ich na nowe każdego dnia, tylko składali). - hotel miał w sumie 3 baseny - główny z wodospadem, więc można było tam pływać nawet z dzieckiem na rękach. Drugi był mniejszy i dość głęboki, więc tam nie chodziliśmy, a ten „dziecięcy” był po prostu czymś w rodzaju półkola połączonego z głębszym. Maluchowi w ogóle się tam nie podobało. Ponadto wszystkie leżaki były zawsze zajęte.

Wyżywienie
Dla mnie najgorsze, co jadłem w hotelu. Codziennie to samo. Żadnej różnorodności, żadnej lokalnej kuchni. Śniadanie - fasola w sosie pomidorowym, gotowane ziemniaki, parmezan, jajka na twardo, jajecznica pływająca w wodzie (nie odważyłem się spróbować), trochę duszonych warzyw, ciastka z mięsem (półprodukty). Świeżo przygotowany omlet - niedogotowany, białka jajek płynne, ogólnie niesmaczne. Pieczone jajka (bull's eye) podawane niedogotowane, zawsze prosiłem, żeby były ugotowane. Boczek przypominał mielone mięso - nie polecam. Świeże warzywa to pomidory, ogórki, oliwki (strasznie słony smak). Plasterki salami, ser (2 rodzaje), ciastka, jogurt naturalny. Owoce - melon, pomarańcza, grejpfrut, jabłka. Obiad - zawsze frytki, makaron (głównie spaghetti), ziemniaki były czasami niedogotowane, ryż był czasami twardy. Mięso to kurczak, wieprzowina, mielona wołowina w sosie spaghetti, ryby (raczej małe kawałki, jakby gotowane ryby). Trochę duszonych warzyw. Nie potrafią dobrze gotować zup, woda z warzywami. Desery były tylko wieczorem, ale wtedy maksymalnie 2 rodzaje biszkoptów i jakieś półprodukty. Lody. Kolacja - podobna do obiadu. Wino - słabsze, może rozcieńczone, sztuczne soki (sami wyciskaliśmy sok z pomarańczy, nie ma tam wyciskarki, ale pomarańcze są tak gęste, że samo się robi). Kawa z ekspresu, woda z ekspresu. Herbata - podstawowy wybór. Ogólnie jedzenie było bardzo słabe, żadnych lokalnych specjałów, grilla itp., więc mdłe. Poszliśmy do tawerny na plaży zjeść, różnica 100%.

Obsługa w hotelu
Personel w recepcji jest miły, nie ma problemów z komunikacją. Personel w jadalni, poza 2 paniami, nie był zbyt przyjazny. Jeden pan zawsze miał jakieś uwagi na temat swojego syna, gdy sprzątał nasz stół. (Dzieci jedzą rękoma, tak) Zapłaciliśmy 50 € ekstra za późne wymeldowanie. Biuro podróży i hotel nie uprzedzili nas, że musimy opuścić pokój do godziny 11:00. Wymeldowanie było dopiero o 22:25, z małym dzieckiem nie ma dużego wyboru. Hotel podaje 4*, ale maks. 2*

Plaża
Plaża w odległości spaceru około 10 minut. Był autobus wahadłowy z hotelu, nie korzystaliśmy z niego, mieliśmy wypożyczony samochód. Plaża jest średnia - kamienista, nie polecam z małymi dziećmi. Leżaki są średnie, za tę samą cenę na innej plaży można dostać wygodne leżaki, na których nawet dziecko może spać. Do piaszczystej plaży doszliśmy pieszo, 10 minut samochodem.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Zakwaterowanie było bardzo dobre, sprzątali je codziennie. Jedyne co mi przeszkadzało to zapach nieczystości w łazience, najwyraźniej mieli z tym problem

Wyżywienie
Catering znakomity pod względem jednostkowym, duży wybór i smaczne dania.

Obsługa w hotelu
Ogólnie hotel zrobił na mnie dobre wrażenie.

Plaża
Plaża była trochę dalej, jakieś 600m, ale była czysta, woda pięknie ciepła, świetne miejsce do snorkelingu.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Pokój widać, że już swoje lata ma, ale niczego w nim nie brakowało - codziennie elegancko sprzątany, łóżka wygodne, balkon z fajnym widokiem na wzgórza, klimatyzacja (choć włączana przez przekręcenie kluczyka - dziwne, ale nie czepiam się). Łazienka odrobinę ciasna.

Wyżywienie
Chyba wyżywienie to największa wada. Przyjeżdżając do greckiego hotelu spodziewałem się lokalnych przysmaków, a to co dostałem to bufet z makaronem, który nie smakował jak makaron, bolognese, które nie smakowało jak bolognese czy dość średnio atrakcyjnym w smaku mięsem. Parówki na śniadanie smakowały jak karton wymieszany z podrobami. Na plus na pewno duża różnorodność - jeśli ktoś chciał zjeść wege, to nie było problemu ze znalezieniem czegoś takiego, dużo warzyw, przez większość czasu był serwowany sos tzatziki, więc przynajmniej ta część posiłku pasowała do greckich wakacji :) Poza śniadaniem, obiadem i kolacją, między tymi dwoma ostatnimi była serwowana też pizza z pieca (niezła), raz w ramach obiadu było barbecue (szaszłyki, dużo mięsa i warzyw), a do 17:30 w barze przy basenie można było zamówić sobie grillowane kanapki (dobre) i hot dogi (średnio dobre). Do 17:30 paleta napojów (soki, woda, cola) oraz piwa i wina, potem kilka drinków do wyboru. Ocena to takie 6/10, z czego dwa punkty in plus to bar nad basenem.

Obsługa w hotelu
Ogólnie nie mam się do czego przyczepić - najważniejszą i najfajniejszą usługą był wspomniany przeze mnie bar nad basenem, bardzo fajna i dobrze prowadzona rzecz - drinki, przekąski, napoje. Drugą - sam basen, spory, do wykorzystania były też materace wodne. Czas korzystania ograniczony (10-17:30 albo 18:00, nie pamiętam), ale jestem w stanie to zrozumieć tym, że goście pewnie chcą spędzić poza tymi godzinami spokojny czas, bez krzyków i odgłosów pływających czy bawiących się w basenie osób. To, do czego mogę się przyczepić, to czystość basenu - o ile woda była nieskazitelna, o tyle pływało w niej przez cały mój pobyt parę śmieci, takich jak płatki kwiatów, którymi były porośnięte otaczające basen drzewa (nieproblematyczne) i jakieś chusteczki czy inne drobiazgi (problematyczne). Ale i tak 8/10.

Plaża
Plaża bardzo czysta, w przeciwieństwie do polskich plaż nie widziałem niedopałków i petów, w zależnosci też od tego, na której się było (odwiedziłem w sumie 3, plażowałem na jednej) są różne rzeczy. Jedna, kamienista, raczej nieprzyjazna do zabawy na plazy, ale są leżaki i atrakcje w rodzaju skuterów czy łodzi. Inna - dość ciasna i tłoczna, ale za to z pięknym widokiem na zatokę - nieco dalej jest skalny występ, bardzo urokliwy. Byłem ostatecznie na innej, piaszczystej, na której wynająłem leżaki (2 i parasol za 10 euro). O 10 nie bylo prawie ludzi, dużo miejsc wolnych, kiedy wracalem stamtąd o 14:00 na pewno dało znaleźć się jeszcze wolne miejsca. Woda dość płytka - w najgłębszym miejscu miała pewnie z 2 metry, ale bardzo przejrzysta - można było obserwować sobie rybki zanurzając głowę w wodzie. 11/10, to najlepszy punkt wycieczki.

Zakwaterowanie
Pokoje brudne, brakowało połowy kabiny prysznicowej, zerwany karnisz w pokoju i ledwo działająca klima za która trzeba dodatkowo dopłacić 70 euro. Ręczniki wymieniane na brudne ogólnie z białych są lekko żółte albo w plamach.

Wyżywienie
Jedzenie monotonne i czasami nie do zjedzenia np sosy bolognese czy tez napoli z dodatkiem carry wiec nawet proste rzeczy byli w stanie popsuć, robaki w hot drogach zreszta niejadalnych, wysuszony indyk na wiór, feta była tylko w jeden dzień, mortadele do jedzenia na sniadanie wiec najbezpieczniejsze były naleśniki z brzoskwiniami, wiec ogólnie cały wyjazd jadłam pomidory, arbuza i naleśniki

Obsługa w hotelu
Nie było animacji poza godzinnymi pokazami przez 3 dni w trakcie 7 dni pobytu.

Plaża
Plaża jest prawie kilometr od hotelu bez możliwości dojazdu autobusem.

Wyżywienie
Wszystko bardzo smaczne, owoce przepyszne. Brak fety (była tylko dwa razy w tygodniu). Codziennie smażone na bieżąco placuszki dla dzieci i tosty. Od godziny 16 do 17.30 wypiekana pizza - jedna z lepszych jaką jedliśmy. W barze przy basenie hot-dogi, tosty, kawa, herbata, lokalne alkohole i inne

Plaża
W miasteczku są 4 plaże: jedna kamienista w odleglosci jakiś 8-10 minut od hotelu, reszta plaż: ok. 20 min pieszo. Pozostałe plaże żwirkowo-kamieniste, woda wspaniała, warta tego spaceru. Leżaki platne 15 euro za dwa lezaki plus parasol.