Urlop w tym hotelu był wspaniały. Jedynym powodem, dla którego daliśmy mu 9 na 10 gwiazdek, był fakt, że mieliśmy pokój położony najdalej od jadalni i plaży w całym regionie, choć blisko recepcji, ale bardzo daleko od wszystkiego. Dla nas, seniorów z bólem stawów, była to codzienna odległość, a kiedy zabieraliśmy wszystkie nasze rzeczy na plażę na śniadanie, żeby nie musieć wracać, to nie była niczyja wina. Chciałem poprosić o pokój blisko plaży po przyjeździe, ponieważ widzieliśmy zdjęcia hotelu podczas rezerwacji, ale hotel był już gotowy i od razu wręczyli nam karty z wejścia do bloku nr 9...
Zakwaterowanie
Wszystko naprawdę działało, jesteśmy dość wymagającymi i dużo podróżującymi klientami, ale tutaj wszystko było idealne. Pokój był przestronny i „rodzinny”, dwa zamykane pokoje z jedną łazienką, każdy spał osobno, co nam odpowiadało. Codzienne sprzątanie pokoi, codzienna wymiana ręczników i pościeli, ale co najważniejsze, wszystkie toalety w hotelu były stale sprzątane, plaża i bary były zawsze czyste, a wszystkie środki higieny były dostępne. Po każdym spłukaniu sprzątaczka przybiegała i natychmiast wynosiła śmieci – kosztem faktu, że wszędzie są znaki informujące o zakazie spłukiwania zużytego papieru. Ale nigdy nie czułam żadnego zapachu z żadnej toalety w całym hotelu. Ręczniki i pościel były miękkie, choć prane codziennie, nie były tak tarkowe jak gdzie indziej, suszarka do włosów w łazience również była inna i lepsza niż w znacznie droższych miejscach, w łazience było dużo miejsca na kosmetyki, mnóstwo wieszaków w szafach oraz półek i szuflad w pokojach…
Wyżywienie
Jedzenie było świetne, dużo warzyw, sałatek, roślin strączkowych, dobre puree ziemniaczane, chrupiące frytki, ryby, drób, wieprzowina, wołowina, wątróbka, burgery... Oczywiście grecki jogurt na śniadanie, greckie sery na obiad, oliwki, tzatziki, mnóstwo wszystkiego do wyboru i stale uzupełniane. Nie jemy ciast, ale one też są wspaniałe i obfite, melony i inne owoce do każdego posiłku każdego dnia, kilka rodzajów lodów na lunch każdego dnia. Nie smakowały nam zbytnio, ale każdy, kto był zainteresowany, mógł kupić prawdziwe włoskie gelato w specjalnym barze obok restauracji. Do napojów, herbata, kawa, wszelkiego rodzaju napoje bezalkoholowe oraz piwo i wino bezpośrednio w jadalni, wino stołowe i zwykłe wino, którego nie piliśmy, ale miałem Prosecco z nalewaka w barach i było dobre. Co najmniej trzy bary, kiedy jeden się zamykał, otwierał się kolejny. Nikt nie mógł chodzić głodny, zawsze było wszystkiego pod dostatkiem.
Obsługa w hotelu
Wszystko działało jak należy. Kiedy zgubiliśmy jeden z dwóch żetonów, które otrzymaliśmy w recepcji po przyjeździe i które służyły jako zamiennik szklanki dowolnego napoju (ze względów ekologicznych, aby ludzie ich nie wyrzucali ani nie zostawiali na stołach), recepcja natychmiast wydała kolejny żeton. Kiedy mieliśmy problem z sejfem w pokoju, po zgłoszeniu, technik pojawił się w pokoju w ciągu 10 minut i naprawił problem… Kiedy pusty „wózek golfowy” jechał po bagaże, zawsze nas ładował i zawoził tam, gdzie potrzebowaliśmy.
Plaża
Plaża była czysta, dzień po burzy przy wejściu do morza rosły wodorosty, ale potem jakoś same zniknęły. Poza tym morze było czyste, a temperatura idealnie odpowiadała moim upodobaniom – orzeźwiająca, ani za zimna, ani za ciepła, nie mierzyliśmy temperatury. Leżaków było wystarczająco dużo, zawsze można było znaleźć wolny o każdej porze dnia. Brakowało nam tylko małych stolików między leżakami, które były zajęte tylko w pierwszych rzędach leżaków na plaży, a pozostałe rzędy miały już pecha. Ale i bez nich dało się wytrzymać, jeśli było sucho, nasze rzeczy leżały prosto na piasku.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate