Hotel odpowiedni dla miłośników widoków, z możliwością wysiadania i zjazdu około 300 metrów do molo i z powrotem, niezbyt wymagający pod względem usług restauracyjnych.
Zakwaterowanie
Pokój jest dość mały, ale ok, starsze oświetlenie, zamykane, dźwiękochłonne drzwi. Łazienka czysta, odnowiona, tylko jeden malutki kosz na śmieci zarówno na papier toaletowy, jak i wszystko inne do wyrzucenia. Wygodne łóżka, ładny balkon.
Wyżywienie
Podsumowując: jeśli nie jesteś wybredny, możesz zjeść całkiem nieźle i dobrej jakości. Szczegóły: Jedzenie jest trochę rozczarowujące jeśli chodzi o wybór (frytki co wieczór, w około 5 przypadkach na 7 z opcją drugiego dodatku, np. ryżem lub penne). Regularnie tylko arbuz ze świeżych owoców, poza owocami w słodkiej marynacie - to dla mnie rozczarowujące w krajach południowych, po co podawać przesłodzone konserwy, co oni uprawiają? Wręcz przeciwnie, duży wybór mięs (około dwóch rodzajów dziennie, np. baranina i kurczak) oraz sałatki warzywne i zawsze tzatziki. Oprócz powyższych są też wypieki słone typu burek oraz wypieki lekkie i na tym w zasadzie kończy się oferta. 2-3 razy w tygodniu widziałam w menu oliwki, czego w Grecji nie rozumiem – to powinna być dla mnie podstawa. Na śniadanie dostępne są napoje bezalkoholowe – napoje pomarańczowe i jabłkowe (NIE sok), herbata i kawa. Trzeba być przygotowanym na wrażenie stołówki, a nie restauracji. Plastikowe tace, wiecznie rozbijane talerze, ponieważ obsługa stale je uzupełnia, resztki zabierasz sam.
Obsługa w hotelu
Personel stara się głównie uśmiechać i sprawiać wrażenie miłego. Oczywiście po angielsku. Pokój nie jest sprzątany codziennie, co może być problemem przy wrzucaniu papieru toaletowego do maleńkiego kosza. Jeśli personel ma swój własny harmonogram sprzątania (być może co drugi dzień?), nikt nam o tym nie powiedział, następnym razem wyjaśnię to po przyjeździe.
Plaża
Dla mnie wyjątkowe połączenie możliwości pływania – z jednej strony basen z widokiem i odpowiednio duży. Drugą opcją jest wyjście na skaliste wybrzeże bezpośrednio pod hotelem (ok. 300 m?) po pięknych drewnianych pomostach z bezpłatnymi parasolami i leżakami. Hotel naprawdę dobrze sobie radził. Ci, którzy nie potrzebują klasycznej plaży i czują się komfortowo z wejściem do głębokiej, czystej wody, będą usatysfakcjonowani. Dużo ryb podczas snorkelingu. Trzecią opcją jest klasyczna piaszczysto-żwirkowa plaża w oddalonym o około 700-900 metrów Barbati, na którą dwa razy dziennie hotelowy minibus zawozi Państwa za darmo i ta usługa naprawdę się sprawdza. Na plaży zestaw parasoli i leżaków kosztuje 15 euro/dzień.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate