Hotel bez fajerwerków, ogólnie w porządku. Położony na stoku opadającym w kierunku morza,co zapewnia widok na morze. Strome podejścia. Ascetyczne korytarze. Restauracja mało przytulna, umeblowanie barowo-mleczne. Stoliki niestabilne, kiwające się. Piękny, duży basen ze słoną wodą, dużo leżaków
Zakwaterowanie
Pokój prawdopodobnie dla osób z niepełnosprawnością położony blisko restauracji, pochylnie na korytarzu. Pokój zapewne (?) przydzielony z powodu mojego wieku, mimo iż jestem sprawna fizycznie. Nie było to mankamentem, dzięki temu było cicho i spokojnie. Jedynie woda z trudem spływająca pod prysznicem, stojąca na podłodze, sprawiała dyskomfort. Zgłoszenie w recepcji niewiele pomogło. Poza tym problemem był telewizor, który kilkakrotnie sam się włączał w niewyjaśniony sposób, także w nocy!
Wyżywienie
Śniadania w większej części z menu dla przybyszów z UK - kiełbaski, pieczarki, fasolka, boczek, ziemniaki (!), poza tym smaczny jogurt, jajka sadzone, żaden wybór płatków śniadaniowych. Soki przesłodzone, brak świeżo wyciskanych. Menu kolacji bardziej urozmaicone, chociaż zdecydowanie za mało owoców.
Obsługa w hotelu
Nie korzystałyśmy, z wyjątkiem wypożyczenia samochodu za pośrednictwem hotelu. Sprawnie, choć nie najtaniej. Mimo informacji o możliwości przeniesienia bagażu, jeśli zostanie on wystawiony przed drzwi w dniu wyjazdu, nie został to zrobione.
Plaża
Plaży praktycznie przy hotelu nie ma, jedynie dwa tarasiki z leżakami pomiędzy skałami i zejście po metalowej drabince od razu do głębokiej wody. Dla amatorów. Natomiast w Skali, 3 km od hotelu, piękna żwirowa plaża, pełna niesamowitych białych otoczaków, na którą szybko można dojechać kursującym spod hotelu busikiem.