Spędziliśmy w hotelu 7 nocy. Niestety, hotel nie spełnił naszych oczekiwań, pomimo wysokiej oceny, jaką przeczytaliśmy w recenzjach. W Europie hotele trzygwiazdkowe zazwyczaj oferują wyższy standard niż Millennium. Dubaj to imponujące i nowoczesne miasto o wielu walorach i osobliwościach, do którego z pewnością chcielibyśmy kiedyś wrócić. Jednak nie skorzystamy z hotelu Millennium podczas naszego kolejnego pobytu i nie możemy go polecić.
Zakwaterowanie
Jednak hotel był czysty (sprzątacze byli wszędzie), a pokój mógł być sprzątany codziennie, zgodnie z Państwa potrzebami. Recepcja oferuje lepszy pokój przy zameldowaniu za dodatkową opłatą na miejscu. Pokój z balkonem jest dodatkowo płatny.
Wyżywienie
Niestety, hotelowa restauracja w stylu japońskim, w której serwowano zarówno śniadania, jak i kolacje, była smutna. Śniadanie było w porządku, wybór całkiem przyzwoity, jednak w obu salach śniadaniowych - zarówno na parterze, jak i na pierwszym piętrze - było za mało miejsc. Rano często brakowało ciast, które często były twarde (białe bagietki). Pozostałe jedzenie było w porządku. Kelnerzy i zbieracze byli rano całkowicie przeciążeni pracą. Kolacja była serwowana na dole w hotelowej restauracji. Bardzo mało dań, głównie przystawki. Maksymalnie 2 dania główne każdego wieczoru. Posiłki były dość monotonne przez cały tydzień, ale smaczne (prawie codziennie udka i pałki z kurczaka na różne sposoby, czasami stroganow, czasami lasagne). Jednak każdego wieczoru podawano dość duże warzywa i mniejszy słodki kącik. Do kolacji podawano tylko butelkę wody. Inne napoje są dodatkowo płatne (piwo ok. 300 CZK). Restauracja jest publiczna, ale wieczorem obsługa nie zwraca na nas większej uwagi, obsługa jest raczej słaba, chociaż kelnerzy są zajęci i chichoczą przy kasie zamiast obsługiwać. Prawie każdego wieczoru musieliśmy prosić obsługę o wodę i sztućce.
Obsługa w hotelu
Personel hotelu, z kilkoma wyjątkami, był miły i pomocny. Wszyscy mówili po angielsku, łącznie z obsługą pokoi. Hotel jest idealnie położony niedaleko metra (stacja DMCC), dzięki czemu do Burch Khalifa można dojechać w pół godziny. Lokalizacja jest więc dobra. Z basenu hotelowego w ogóle nie korzystaliśmy. Nawet to nie było w naszej mocy, ponieważ był zajęty praktycznie przez cały dzień i cały tydzień. Przez cały tydzień nie udało się znaleźć ani jednego wolnego leżaka. Niestety, basen ma bardzo małą pojemność jak na tak duży hotel. Ku naszemu rozczarowaniu, nie skorzystaliśmy z basenu ani jednego dnia.
Plaża
Hotel nie posiada plaży ze względu na swoje położenie. Do publicznej plaży Marina Beach, która jest zatłoczona, można dojść pieszo w około 10 minut przez centrum Dubai Marina. Przy odrobinie dobrej woli można znaleźć miejsce na ręcznik. Za komplet leżaków i parasoli pobierane są astronomiczne opłaty (około 1200 CZK dziennie), więc z nich nie korzystaliśmy. Plaża nie jest jednak całkowicie czysta (niedopałki, puszki), więc lokalne władze z pewnością nie przywiązują do niej większej wagi. Nawet morze, które w listopadzie było pięknie ciepłe, często wyrzucało na brzeg kurz.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate