Hotel należy do kategorii „nigdy więcej”. Uważam, że nie powinien być wliczany do ofert. Cała węgierska ekipa, niezależnie od zarezerwowanego noclegu, została umieszczona tuż przy kanale, w okropnym, nie do zniesienia smrodzie. Czułem, że Węgrzy zostali zepchnięci na dalszy plan, zarówno pod względem zakwaterowania, jak i obsługi. Czasami spychali nas w kolejce i obsługiwali Rosjan i Ukraińców, a my dostawaliśmy kawę w wyniku naszego oburzenia.
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie nie spełniało nawet wymogów schroniska dla bezdomnych. Czekała na nas zużyta pościel i brudne ręczniki. W pokoju, który nam przydzielono, nic innego nie działało poza włącznikiem światła. Połowę pierwszej nocy spędziliśmy na sofie w recepcji, po tym jak powiedzieliśmy, że pokój jest bardzo brudny i śmierdzący i że czekamy na przewodnika, który rano znajdzie inny hotel lub bilet lotniczy, abyśmy mogli wrócić do domu, na co zasugerowano nam zmianę pokoju. Inni członkowie grupy również prosili o zmianę pokoju, nie tylko my. Było miejsce, gdzie proponowali pokój 4-osobowy, ale mieściły się w nim tylko 3 łóżka, więc tyle dostali. Ten nocleg to nie marzenie dla tych, którzy chcą się zrelaksować.
Wyżywienie
Jedzenie było kiepskie z naszej strony. Być może to była nasza wina, ponieważ hotel specjalizuje się w kuchni rosyjskiej. Zazwyczaj jedliśmy kurczaka z ryżem. Spędziliśmy tam 10 dni. Hotel był około 4*, wołowina, kurczak były na każdym posiłku, ryby i kraby były w menu prawie codziennie na zmianę. Ciasto było biszkoptem z kremem lub dżemem w kilku różnych wersjach, z owocami głównie melonem i pomarańczą, ale był też granat i szaron. Bufety były przeciętne.
Obsługa w hotelu
Usługi hotelowe obejmują sprzątanie, ale poza wymianą papieru toaletowego i ręczników, nic więcej nie było – choć dwie emerytki już nie robią bałaganu. Nie zmieniły pościeli ani razu przez 10 dni. Wieczory były spokojne, a hotel nie zapewniał żadnych rozrywek. Na plaży natomiast, mniej więcej co godzinę, odbywały się zajęcia gimnastyczne. Ręczniki plażowe były w większości wilgotne, więc trudno było ocenić, czy dali czyste, czy używane.
Plaża
Plaża była jedyną akceptowalną rzeczą w tym hotelu. Była stale sprzątana. Plaża była piaszczysto-kamienista, można było pływać bez obuwia do wody. Woda stała się teraz przyjemna. Zawsze dostawaliśmy leżak za napiwek 1-2 dolary. Na plaży był bufet, gdzie zawsze można było poprosić o napój. Po 11:00 zawsze można było coś przekąsić. Wszystko było więc w porządku, jeśli chodzi o jakość i czystość plaży oraz programy wodne.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate