Spędziłem w tym hotelu ostatni weekend wakacji. Nazwa hotelu kojarzyła się z jakąś speluną, ale na szczęście przeczucie mnie nie zawiodło...
Zakwaterowanie
W pokojach jest telewizor, telefon, z którego mozna korzystać jak ze stacjonarnego, jest to naprawdę skromnie wyposażony pokój. W przeciwieństwie do innych hoteli ładne i dobrze utrzymane wyposażenie. Sporym zaskoczeniem była dla nas łazienka, która wyglądała jak swieżo wyremontowana.
Wyżywienie
Podawane wszystkim naraz o 8, 12 i 18. Śniadanie jest w formie zwedzkich stołów, które przepełnione były niesamowitą ilością jedzenia. Zaskoczyła mnie także obsługa, bardzo uprzejma, zawsze starali się pomóc. Jadalnie jest wieczorem wykorzystywana jako bar i restauracja dla gości.
Obsługa w hotelu
Skromnie wyposażona siłownia, ale za to całkiem spora sala gimnastyczna ze stołami do ping-ponga. W upalnych dniach do odświeżenia się wspaniale posłuży basen, a dzieciom brodzik. Przy basenie jest także stoisko z przekąskami. Dla tych, którym nie chce się nosić, przy basenie są leżaki. Dla gości lubiących aktywny wypoczynek dostępne są korty tenisowe (poza obiektem, ok. 300 m dalej). A na zakończenie perełka dla motocyklistów - można pożyczyć kłady. Hotel jest świetnie wyposażony jeśli chodzi o turstów mających problemy z poruszaniem się (winda, łatwy dostęp do wszystkiego). Duży parking na terenie obiektu.
Ogólne wrażenie
Hotel bardzo mnie zaskoczył swoimi usługami, które są bardzo wszechstronne. Zlokalizowany jest w bardzo ładnym miejscu. Okolica była fascynująca. Szkoda, że zarezerwowałem tak krótki okres, nie było czasu, żeby porządnie połazić po okolicy i skorzystać z wszelkich możliwości spędzenia czasu.