Oczekiwania wobec hotelu nie były wysokie, ale jest wiele do poprawy w zakresie wyposażenia pokoi i jakości zakwaterowania. Menu było słabe, ale smak był w porządku. Z usług wellness możemy ocenić jedynie saunę. Inaczej wyobrażam sobie czystość w przebieralniach i na korytarzu wejściowym. Bieżących wydatków na bar/napoje do kolacji nie można zapisać na pokoju, a całą kwotę należy uregulować przy wymeldowaniu. Można płacić kartą, ale to kolejny z drobnych minusów całego pobytu. Gdyby pobyt opatrzony był etykietą „retro przeżycie”, pewnie podeszlibyśmy do tego inaczej :)). Nie polecamy hotelu.
Zakwaterowanie
Chociaż pokój był sprzątany, śmierdziało. W łazience nie ma żadnych detergentów, ważne, żeby mieć swój. Materace są wyjątkowo twarde, recepcja oferuje możliwość wypożyczenia miękkich podkładek, ale ich liczba jest ograniczona, nie każdy w hotelu może taki dostać.
Wyżywienie
Wybór jedzenia zarówno na śniadanie, jak i kolację nie był zbyt zróżnicowany. Już drugiego dnia zabrakło kilku rzeczy - miodu, cytryny, w późniejszych czasach bufet nie był już uzupełniany. Godziny niepełnego wyżywienia zostały ustalone w recepcji po przyjeździe. To, co było dostępne, muszę przyznać, smakowało dobrze.
review_paragraph_heading_18
Mieliśmy własny, całodniowy program.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate