Ladislav S.
Zweryfikowana opinia (Invia.sk) Data pobytu 5.7. - 13.7.2024 Oceniono: Lipiec 2024
Zefir Beach Ocena: 3/5 Bułgaria, Słoneczny Brzeg
Mieliśmy All Inclusive, ale jest za drogo jak na takie usługi - czystość i chęć personelu.
Mieliśmy All Inclusive, ale jest za drogo jak na takie usługi - czystość i chęć personelu.
Zakwaterowanie
Jak dotąd najgorszy hotel w Bułgarii. Hotel musiał być ładny, ale po tylu latach jest zniszczony. Do czasu zakwaterowania czekaliśmy w recepcji, gdzie dotrzymywały nam towarzystwa komary. Najlepsze, wygodniejsze miejsca do siedzenia były w recepcji, jednak przez cały nasz pobyt sytuacja z komarami nie uległa poprawie - dosłownie nas zjadły. Obsługa hotelu dbała o czystość w recepcji, wokół basenu, w części wypoczynkowej na zewnątrz i to wszystko. Choć na wyższych piętrach były sprzątaczki, które zajmowały się tylko najważniejszymi sprawami (sprzątały pokoje po wyjeżdżających gościach i uzupełniały papier toaletowy w pozostałych pokojach - nic więcej). Czystość na poszczególnych piętrach, na klatce schodowej była straszna. Podczas naszego pobytu ani razu nie umyto schodów (kiedy przyjechaliśmy, schody były pokryte czekoladą. Kiedy wyszliśmy, plamy po czekoladzie nadal były. Piasek na schodach, ale nie za mały. Pokoje? No cóż, nigdy nie myliśmy przebywałem w tzw. Brudne 30-letnie dywany. W niektórych pokojach dywany zostały już wymienione - materace uległy zużyciu.
Wyżywienie
Wyżywienie all inclusive - bogaty wybór. Próbowali urozmaicać swoją dietę. Uzupełnione równomiernie. Wybór różnego rodzaju owoców, słodkich ciast, puddingów. Nielimitowana kawa, herbata, soki. Często brudne kubki, talerze, sztućce, popękane szklanki.
Obsługa w hotelu
Personel hotelu - arogancki. Nie dostaliśmy nawet pokoju, za który zapłaciliśmy. Zapłaciliśmy za pokój rodzinny z widokiem na basen. Dostaliśmy zaniedbany pokój rodzinny z obskurnym, brudnym dywanem, z widokiem na śmietniki i parking oraz nad wejściem służbowym do kuchni. Rano był ogromny hałas i dym. Wdychaliśmy papierosy, które promieniowały do naszego pokoju. Nikt nas nie odprowadził do pokoju, musieliśmy sami znaleźć pokój. złożyliśmy skargę, gdy tylko zobaczyliśmy pokój i poprosiliśmy o korektę. Mieliśmy przyjść następnego dnia, że zmienią nam pokój. Zaproponowali nam dwa oddzielne pokoje, których nie wzięliśmy. Nalegaliśmy na to, za co nam zapłacono. Recepcjonista niegrzecznie powiedział nam, że powinniśmy albo zostać w pokoju, który nam przydzielili, ponieważ nie mają dla nas pokoju rodzinnego z widokiem na basen. Nie daliśmy się popychać, nalegaliśmy na pierwotną rezerwację do czasu, aż starsza pani wyjdzie z biura. Recepcjonistka nas nie lubiła, brutalnie wyrzuciła nowe kartki „spod lady”, co pokazało, że są przygotowane dla innych – zdjęła z nich trzy bransoletki. Więc niechętnie oddała nam pokój, za który zapłaciliśmy.
Plaża
Plaża była w pobliżu - jedyna pozytywna rzecz. W ostatnich dniach morze zostało strasznie zanieczyszczone - na brzegach pełno glonów i całkiem sporo do morza. Kto nie jest do tego przyzwyczajony, ten nie lubi kąpać się w takiej wodzie. Jak już wiedzieliśmy i potwierdzamy - Słoneczny Brzeg i ta część Nesebyru jest brudna. Byliśmy już w kilku miejscach, chętnie wracamy do Prímorskiej. Czyste, przejrzyste morze. Nigdy więcej do tej lokalizacji.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)