Dobry stosunek ceny do jakości. Dla mnie - polecam dla niewymagającej klienteli.
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie przekroczyło moje oczekiwania. Pokój: przestronny, nowe meble, nowa wykładzina, czyste ściany. Dwa materace, ale były od siebie oddzielone. Wystarczająco dużo miejsca do przechowywania, dwa krzesła ze stołem, drugi stół, telewizor na ścianie z około 30 bułgarskimi kanałami, lodówka, klimatyzacja, lampki nocne, zasłona zaciemniająca. Łazienka: nowoczesna, ładne ciemnoniebieskie płytki, umywalka, muszla klozetowa, lustro, suszarka do włosów, kabina prysznicowa trójstronna, 2+2+1 ręczniki. Ciepła woda była bardzo ciepła, zimna woda słabo płynęła po zlewie. Prysznic był w porządku, z wyjątkiem tego, że po prysznicu na podłodze była woda. Balkon: wystarczająco duży, dwa plastikowe krzesła ze stołem, „poręcz” to przezroczyste szkło. Był też sznur na bieliznę. W lokalu było czysto, nadal sprzątano. Po około 3 dniach zmienili pościel i ręczniki.
Wyżywienie
Zjedliśmy do syta, mimo że menu było dość ograniczone. Śniadanie 07-10: kiełbaski, kiełbaski, jajecznica, jajka na twardo, salami, sery, płatki zbożowe i ciasteczka świąteczne. Nadal mieli tylko jeden rodzaj chleba - kanapkę lub kanapka zbożowa. Było miękkie, podobało mi się, ale spodziewałem się większego wyboru. Obiad 12:30-14:00 Kolacja 18.00-20.00 Na lunch i kolację były też zupy. Były dwa lub trzy dania główne. Ale to, co mnie uderzyło, to na przykład kurczak, ale bez ziemniaków i ryżu. Było to risotto i ziemniaki w sosie z innym mięsem. Więc nie raz nie wiedziałam jak co połączyć. To prawdopodobnie kuchnia bułgarska. Poza tym co drugi dzień podawano kurczaka i wieprzowinę na różne sposoby, makarony z sosem mięsnym lub serowym, a także ryby. Dodatki: papryka, pomidor, ogórek, sałata, surówka z marchwi, czasem mieszanka. Owoce: arbuz, melon żółty, morela, jabłko. Desery: małe ciastka, zazwyczaj bardzo słodkie, budynie, owsianka ryżowa. W momencie dostawy czasami tworzyły się tłumy. Było sporo stolików, nawet na dwóch mniejszych tarasach. Na bieżąco uzupełniali jedzenie. Zużyte talerze były na bieżąco usuwane ze stołów. Zbyt aktywni i wcześnie, czasami młodzi ludzie pracujący w niepełnym wymiarze godzin dosłownie wyjmowali talerz z ust. Było utrzymane w porządku i czystości. Napoje wydawała pracownica na pół etatu i często nie miała czasu na nalewanie. Oferowali sztuczne lemoniady, kawę. Widziałem, co można ulepszyć, ale naprawdę zjadłem do syta.
Obsługa w hotelu
Właściwie nawet z niego nie korzystaliśmy. Świetne przyjęcie. Jest bar w holu. Osoby z all inclusive miały tańsze napoje za darmo około 15:30. lody. Przechowalnia bagażu. Nie korzystaliśmy z basenu, codziennie chodziliśmy nad morze. Basen czynny był do późnych godzin wieczornych, były na nim leżaki i bar z bezpłatnymi napojami. W pobliżu znajduje się plac zabaw dla dzieci, wielofunkcyjny plac zabaw oraz mnóstwo trawnika. Wifi: hasła otrzymaliśmy w recepcji, dostęp jest bezpłatny, ale internet jest powolny. W naszym pokoju, który był na skraju budynku - daleko od recepcji, zmierzyłem prędkość do 5 Mbit/s i często zanikała. Hotel ma duży teren, chociaż z zewnątrz budynek i ogrodzenie wyglądają na dość stare, nie ma się czym martwić. W jednym rogu obszaru od zewnątrz znajdował się kantor koronny, kurs wymiany 1 € = 1,9 lewa. W pobliżu liczne sklepy z artykułami spożywczymi, drogerią, odzieżą i artykułami plażowymi (dmuchanki, buty, ubrania, koce, czapki itp.)
Plaża
Primorsko posiada plażę północną i mniejszą południową. Jest bliżej na północ od hotelu. Jeśli chcesz pójść trochę dalej, jest to kilka minut spacerem przez wydmy, ale nie przeszkadzało nam to. Woda jest czysta. Oczywiście na krawędzi jest piasek. Stopniowe wejście na płytko. Piasek – ma swoje zalety i wady. Plaże czyste. Znajdziesz tam bary - napoje i toalety. Fale są tradycyjne, więc ratownicy domyślnie wywiesili żółtą flagę.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate