Byliśmy z mężem i córeczką (3 lata). Przełom lipca/ sierpnia.
Najpiękniejszy i najlepszy hotel w jakim byliśmy w Albanii. (A byliśmy 6 razy)
W Golem na prawdę jest co robić. Atrakcje dla dzieci, dla dorosłych. Piękna długa promenada, która zaczyna życie wieczorami.
Wrócimy na pewno w przyszłym roku!
Cudowni ludzie, mieszkańcy kochający dzieci. Kocham Albańczyków za ich codzienny uśmiech oraz życzliwość.
Szef kuchni Atilla Cetin.. co za cudowny, kochany i empatyczny człowiek. Odpowiedni człowiek, na odpowiednim miejscu z ogromnym talentem.
Gdy powiedziałam, że moja córeczka lubi jeść głównie banany, to z kuchni przynosił jej specjalnie kiść. ????
Zakwaterowanie
Pokój piękny! Czyściutki. DUŻY. Mieliśmy z bocznym widokiem na morze. I to był strzał w 10, ponieważ koncerty, muzyka na żywo przy basenie były codziennie. Ale okna i drzwi balkonowe wyciszały wszystko idealnie po ich zamknięciu. :)
Klima w pokojach centralna. Super sprawa.
Pokoje codziennie sprzątane oraz wymieniane ręczniki.
Pościel wymieniana nawet w łóżeczku turystycznym dla dziecka.
Lodówka w pokoju, suszarka w łazience. Nawet mocne ciśnienie wody sprawiało nam uśmiech na twarzy. Bo z tym w innych hotelach bywało różnie ;)
Nie ma żadnych minusów. ♥️
Wyżywienie
Jedzenie pyszne! Wzięliśmy opcję ze śniadaniami i kolacjami. ( Dookoła hotelu jest tak dużo restauracji w dodatku śmiesznie tanich, że uważam, że opcja All jest totalnie niepotrzebna)
W sezonie posiłki są w formie bufetu. Mnóstwo owoców, drożdżówek, napojów, płatków, jajek pod każdą postacią, jogurtów o jakim smaku sobie wymarzymy .. pieczywa nieskończona ilość i to takiego cudownego, że mogłabym go jeść z samym masłem. Rozpływało się w ustach :)
Co by się nie chciało. Mogę wymieniać w nieskończoność! Ponieważ było tego tak dużo do wyboru.
Polacy niestety są strasznie zmanierowani jeśli chodzi o posiłki. Dlatego nie rozumiem negatywnych komentarzy typu „codziennie to samo”. No ale jak na talerzyk nałożą sobie sześć rodzajów Jajek
, szynki, serów i zagryzą to wszystko jedną i tą samą drożdżówką z czekoladą przez tydzień/dwa to co się dziwić, że w końcu się przeje. ;)
Jedyne do czego mogę się przyczepić, to kawa. :(
Ale dla nas żaden problem, ponieważ wzięliśmy mały czajniczek i kawkę piliśmy w pokoju, albo w restauracji na zewnątrz, gdzie za dwie kawy płacilismy 250 leków. .
Obsługa w hotelu
Basen i bar na dachu, po wcześniejszej rezerwacji. Winda panoramiczna na dach hotelu. Piękne widoki, super muzyka i świetny klimat. ????
Recepcja czynna całą dobę, zawsze pomocna.
Plaża
Plaża znajduje się od razu po wyjściu z hotelu. Coś pięknego. ????
Ręczniki na plaży oraz przy basenie. Wydawanie ręczników jest od 8:00.
Rodzinom z małymi dziećmi polecam przyjść na plażę wcześniej, jeśli chcą miejsce w pierwszej lini brzegowej. :)
Plaża codziennie sprzątana, czyściutko. Pracownicy na plaży dają z siebie wszystko, zawsze pomocni, grzeczni. Wypraszają od razu „żebraków” z plaży.
Z basenu nie korzystaliśmy ani razu, więc się nie wypowiem w tej kwestii. (nie po to lecieliśmy tyle kilometrów, żeby siedzieć na basenie..)