Primorski

Byliśmy w hotelu Vemara Club w Bułgarii w czerwcu 2019 r. Jest to miejsce godne polecenia dla rodzin z dziećmi powyżej 5 lat. Można wypocząć za niewielkie pieniądze. Widoki przepiękne na morze, dużo roślinności. Nie jest to typowy kurort wypoczynkowy, raczej dzika, naturalna przyroda. Plaże oraz otoczenie bardzo zbliżone do polskich miejscowości nadmorskich, więc można poczuć się jak na wakacjach nad Bałtykiem, swojski klimat. Pokoje w hotelu klimatyzowane, duże, czyste, z łazienkami. Codziennie sprzątane, ręczniki w pokojach, suszarki do włosów w łazience. Basen wystarczający, ale minimalna głębokość 1,3 m, więc nie dla niemowląt raczej. Drink bar przy basenie. Jedzenia, picia mnóstwo. Winda w hotelu, 5 pięter. Na 5 piętrze restauracja z widokiem na całą okolicę. Przepiękne widoki na morze. Obsługa uprzejma, jedynie wczasowicze czasem chodzą nadęci. W okolicy są trzy plaże. Jedna za hotelem z dojściem dosyć ekstremalnym ok. 300 schodów przez las raczej dla osób z dobra kondycją. Kolejna plaża znajduje się ok. 10 minut spacerkiem z dobrym dojściem lub dojazdem busikiem tam i z powrotem spod hotelu, na której jest ratownik, niezbyt duża ale za to przy porcie z cudownymi widokami przyrodniczymi, dla osób lubiących kameralne towarzystwo. Trzecia plaża miejska z dojazdem busem spod hotelu, można wysiąść po drodze w centrum miasta i zrobić zakupy albo dojechać do miasta Obzor na zwiedzanie. Jedynym minusem może być grająca muzyka przy basenie do 23.00. Więc jeśli ktoś chodzi spać wcześnie to może być uciążliwe. Sklep market przy hotelu, więc co potrzebne można kupić na miejscu. Ale ogólnie cały pobyt był udany. Polecam

w opcji budżetowej, ciężko się do czegoś przyczepić. przepiękna okolica, do wyboru 3 plaże - hotelowa z darmowymi leżakami 8min spacerkiem, dzika - 10min, i duża publiczna w centrum miasta, 5min darmowym busem. basen. klimatyzacja w pokojach. jedzenie powinno zadowolić każdego gdyż wybór jest duży, j zróżnicowany. I co najważniejsze mało powtarzalny. Oprócz klasycznych dań sporo warzyw, owoców, serwerów. Dodatkowe poczęstunku, pizza, lody cały dzień. Słodycze przy barze. Kawa herbata woda 24h. Drinki w dwóch barach (przy basenie lub na tarasie na dachu) wódka martini whisky malibu i kombinacje, i barmani nie szczędzą. Sam hotel do grupy najwyższego standardu oczywiście nie należy ale w cenie wycieczki dostajemy naprawdę dużo pozytywów które niekoniecznie są często spotykane