Dana C.
Zweryfikowana opinia (Invia.sk) Data pobytu 10.3. - 25.3.2024 Oceniono: Kwiecień 2024
Riu Palace Zanzibar (ex. Hideaway of Nungwi Resort) Ocena: 5/5 Zanzibar, Nungwi
Piękny, luksusowy hotel tylko dla dorosłych, zbudowany na rafie koralowej otoczony pięknym, zadbanym ogrodem przerósł moje oczekiwania. Parterowe lub parterowe wille rozsiane w dużym, pięknym ogrodzie zapewnią Ci prywatność. Byłem mile zaskoczony jakością usług hotelu, które były na bardzo wysokim poziomie. Hotel słusznie otrzymuje 5 gwiazdek. A morze?! cudownie, ciepło, czysto...
Piękny, luksusowy hotel tylko dla dorosłych, zbudowany na rafie koralowej otoczony pięknym, zadbanym ogrodem przerósł moje oczekiwania. Parterowe lub parterowe wille rozsiane w dużym, pięknym ogrodzie zapewnią Ci prywatność. Byłem mile zaskoczony jakością usług hotelu, które były na bardzo wysokim poziomie. Hotel słusznie otrzymuje 5 gwiazdek. A morze?! cudownie, ciepło, czysto...
Zakwaterowanie
Mapę okolicy otrzymałem w recepcji podczas zakwaterowania. Orientacja po okolicy dzięki znakom na tablicach z oświetleniem była doskonała, nie można się zgubić. Zakwaterowano mnie tuż obok recepcji w willi na parterze. Trochę obawiałem się gadów i owadów, ale moje obawy były niepotrzebne - na drzwiach balkonowych znajdowały się przesuwane siatki zamykane od wewnątrz - co bardzo mi się podobało. W marcu o tej porze nie było komarów. Pokój jest przestronny, meble jak nowe, wszystko jest czyste. Klimatyzacja - ustawiona na minimum była cicha, w nocy w ogóle jej nie było słychać, co doceniam. Wszystkie restauracje i bary były skupione od recepcji nad morzem. Dojście do głównej restauracji zajęło mi 3-5 minut... W pobliżu recepcji i z głównej restauracji znajdowały się także wózki golfowe, którymi można było dojechać tam, gdzie trzeba – ludzie z nich korzystali. Po wejściu do pokoju byłem mile zaskoczony czystością i przestronnością pokoju. Wszystko lśniło, pokój pachniał. Meble i wyposażenie bez śladów użytkowania, miałam wrażenie, że jestem w nowiutkim hotelu. Perfekcja, wszystko, czysto, nowe, nowoczesne wyposażenie, płytki, sanitariaty w łazience - jak na lokal z gwiazdką. W łazience przy wejściu, jeśli nie włączysz światła, włączą się reflektory wokół toalety, sprytnie umieszczone za ścianą, nie zakłócając chwili. W pokoju 4 litry wody dziennie, codziennie uzupełniane. W lodówce butelkowane napoje bezalkoholowe różnego rodzaju w cenie all inclusive + piwo Serengeti - doskonałe. Czajnik błyskawiczny + akcesoria do kawy i herbaty. W szafie znajdowała się deska do prasowania i żelazko oraz duży parasol na wypadek deszczu i duża liczba zdejmowanych wieszaków. Loggia z miejscami do siedzenia i widokiem na ogród na zieleń.
Wyżywienie
W ciągu dnia korzystałem z głównej restauracji, która znajdowała się blisko wejścia do morza i przy głównym dużym basenie. Na lunch poszłam do grill baru - nie musiałam przebierać się do głównej jadalni. Jedzenie bardzo mi smakowało, zmiana była częsta, asortyment był wystarczający. Każdego dnia każdy mógł znaleźć swoją drogę. Obsługa oscylowała od momentu wejścia do restauracji, starali się dogodzić Państwu we wszystkim. Na śniadanie przynoszono czajnik z zaparzoną już amerykańską kawą, albo proszono o presso, cappuccino, kawę latte... Wieczorem pan zawsze grał na klawiszach i śpiewał znane evergreeny z lat 80. i 90. - to przyjemnie się słuchało. Przy głównym basenie bar czynny całą dobę, jedzenie, owoce łącznie z napojami zapewnia przemiła obsługa, nigdy długo nie czekałem na zamówiony drink. Przynoszą ci napoje, nawet gdy jesteś w basenie, gdzie je pijesz. Nosili kawę i napoje w szklance oraz kawę na spodeczku, czego nie widać we wszystkich 5-gwiazdkowych hotelach, częściej używali plastikowych kubków. Skosztowałem też potraw przygotowanych na wyspie
Obsługa w hotelu
Usługi hotelowe? Nie mam na co narzekać, wszystko spełniło standard 5 gwiazdek. Od recepcji, ogrodników, sprzątaczek, kelnerów, menadżerów hoteli, którzy zastanawiali się, czy wszystko w porządku, czy mamy do nich jakieś prośby. Poczułam się jak w raju... Kucharze, cukiernicy, piekarze = którzy przygotowali bardzo smaczne dania... Personel pełen szacunku, pomocny i zawsze uśmiechnięty. Plaża była strzeżona przez hotelową policję 24 godziny na dobę na wszystkich stopniach prowadzących do morza. Bezpieczeństwo gości hotelowych było dla mnie najważniejsze, nikt nie mógł wejść na teren hotelu bez bransoletki... W ich obecności czułam się bezpiecznie.
Plaża
Dlatego przy wyborze hotelu najważniejsza była dla mnie plaża. W okolicy Nungwi, niedaleko naszego hotelu, znajdowała się piękna plaża. Morze było piękne, ciepłe, krystalicznie czyste przez cały 16-dniowy pobyt, fale nie przekraczały półmetrowej długości – nawet na 2 dni przed wypłynięciem. Piasek jak cukier puder - drobny, bez kamyków i muszelek, bez glonów, bez jeżowców - do morza nie potrzebowałem butów. Widoczność do dołu jest niesamowita. Jak napisało biuro podróży, przypływ był minimalny, można było pływać przez cały dzień. Podczas odpływu Masajowie i inni handlarze przechadzali się po plaży, sprzedając swoje towary. Nie byli irytujący - podeszli do Ciebie, pod warunkiem, że powiedziałeś, że nie jesteś zainteresowany, uśmiechnęli się, podziękowali i poszukali kolejnego potencjalnego kupca.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)