Na Lanzarote wyruszałam z zamierem "wypŕóbowania" tej destynacji, chociaz na Wyspy Kanaryjskie nie ma duzo pochwalnych recenzji. Wyspa sprawiła mi owszem miła niespodzianke. Na pewno polecam.
Zakwaterowanie
Hotel odpowiada swej kategorii 2*+, apartmany są przestrzenne, ale umeblowonie troche zużyte. TV mozna wynająć na konkretną ilośc´dni za opłatę 18€. Balkon z widokiem na morze. Kuchenka wyposazona normalnie, co znaczy, ze klusek gotować nie mozna. Naturalnie lodówka.
/
Wyżywienie
Wybór dostateczny, trzeba rozumieć, ze na wyspie nic oprócz kaktusów i palm nie rośnie. Šniadanie - klasyczny bufet z szeroka oferta, kolacja - według mnie wybór super, bo duzo ryb, i tych droższych. Trochę gorzej jest z owocami, wiekszościa jabłka, pomarańcze, ale kiedy człowiek wyruszy na zakupy i widzi, co ile kosztuje, to przestanie sie dziwić. Bardzo polecam all inclusive, w kazdym wypadku warto, bo i człowiek, które je mało, to reszte moze przepić - lody, wyzywienie i napoje są tu o wiele drozsze niz naprz. na Mallorce.
Obsługa w hotelu
Zaletą hotelu są 4 baseny, niektóre wygrzewane, dobrze utrzymywywane, restauracja zaraz obok.... Poza tym sklepik we wnętrzu arealu - ceny normalne, internet, mozliwość wypozyczenia suszarku do włosów, żelazka... Sprzątanie dobre, ładny ogród, kątek dla dzieci, piaskownica.
Plaża
Najblizsza plaza chyba tak z 400m, piękny piasek, 2 km długa, niemal nie ma ludzi, morze śliczne, czyste a woda ciapła jak u nas latem. Fajna kąpiel. Fal nie ma, podobnie jak w Chorwacji. Najlepsza plaza Playa Grande /4 km, przystanek autobusowy niedaleko hotelu, cena 1€/
Ogólne wrażenie
Na pewno na Lanzarote powrócę, jest tu pięknie, morze czyste, spokój, przyjemnie, ładne hotele, nie ma odpadków /ani w mieście/, piękna, ale dzika przyroda... Jedyny minus - jest tutaj ogólnie drożej... Ale i tak warto.