Błażej S.
Zweryfikowana opinia (Travelplanet.pl) Data pobytu 17.4. - 23.4.2024 Oceniono: Kwiecień 2024
Palmeras Beach Ocena: 5/5 Turcja, Riwiera Turecka
A więc wróciłem z wycieczki zorganizowanej przez operatora, pełen nadziei, że zostanę królem Instagrama dzięki moim nowym zdjęciom z plaży. Zamiast tego, zostałem wybrany do roli głównego bohatera w epickiej sagi pt. „Wypełnij Tę Ankietę”.
Operator powitał mnie emailowo, jak dawno niewidziany krewny, z gorącymi nadziejami na kilka minut mojego cennego czasu. Propozycja? Wypełnij ankietę i stań się możliwym zwycięzcą 3000 złotych na kolejne wakacje. Ach, kusi, prawda? Jednak zakopana w emailu jest subtelną groźba: jeśli nie odpowiesz, nasz konsultant (czytaj: nasz telefoniczny ninja) skontaktuje się z Tobą i wypełni ją za Ciebie. Dziękuję, preferuję jednak samodzielność.
Ankieta sprawia wrażenie bardziej zobowiązującej niż ślub. Musisz zaakceptować, że każde słowo, zdjęcie, a nawet przelotne myśli o wakacjach stają się własnością biura. A jeśli kiedykolwiek zdecydujesz, że chcesz odzyskać swoje "Ja", musisz przejść przez labirynt biurokracji, aby wycofać swoją zgodę.
W każdym razie, dzięki za niesamowitą wycieczkę. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak moja twarz i moje opinie lądują na Waszej stronie. Zatem dodaje tutaj kilka słów o tym mailu – przecież kochamy meta-humoryzm!
Ale do rzeczy:
Wyjazd do Palmeras Beach okazał się być prawdziwym strzałem w dziesiątkę, zarówno pod kątem finansowym, jak i jakościowym. Oczarowany pięknem Konakli i znakomitą organizacją samego hotelu, mogę śmiało stwierdzić, że to jedno z tych miejsc, do których z radością wróci się wielokrotnie.
Podsumowując, wizyta w Palmeras Beach była pełna przyjemności, zaskakujących odkryć i bezcennych wspomnień. Z pewnością miejsce to zostawiło po sobie ślad w sercach wszystkich uczestników wyjazdu i z chęcią zostanie odwiedzone ponownie, co jest najlepszą rekomendacją, jaką mogę ofiarować.
A więc wróciłem z wycieczki zorganizowanej przez operatora, pełen nadziei, że zostanę królem Instagrama dzięki moim nowym zdjęciom z plaży. Zamiast tego, zostałem wybrany do roli głównego bohatera w epickiej sagi pt. „Wypełnij Tę Ankietę”.
Operator powitał mnie emailowo, jak dawno niewidziany krewny, z gorącymi nadziejami na kilka minut mojego cennego czasu. Propozycja? Wypełnij ankietę i stań się możliwym zwycięzcą 3000 złotych na kolejne wakacje. Ach, kusi, prawda? Jednak zakopana w emailu jest subtelną groźba: jeśli nie odpowiesz, nasz konsultant (czytaj: nasz telefoniczny ninja) skontaktuje się z Tobą i wypełni ją za Ciebie. Dziękuję, preferuję jednak samodzielność.
Ankieta sprawia wrażenie bardziej zobowiązującej niż ślub. Musisz zaakceptować, że każde słowo, zdjęcie, a nawet przelotne myśli o wakacjach stają się własnością biura. A jeśli kiedykolwiek zdecydujesz, że chcesz odzyskać swoje "Ja", musisz przejść przez labirynt biurokracji, aby wycofać swoją zgodę.
W każdym razie, dzięki za niesamowitą wycieczkę. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak moja twarz i moje opinie lądują na Waszej stronie. Zatem dodaje tutaj kilka słów o tym mailu – przecież kochamy meta-humoryzm!
Ale do rzeczy:
Wyjazd do Palmeras Beach okazał się być prawdziwym strzałem w dziesiątkę, zarówno pod kątem finansowym, jak i jakościowym. Oczarowany pięknem Konakli i znakomitą organizacją samego hotelu, mogę śmiało stwierdzić, że to jedno z tych miejsc, do których z radością wróci się wielokrotnie.
Podsumowując, wizyta w Palmeras Beach była pełna przyjemności, zaskakujących odkryć i bezcennych wspomnień. Z pewnością miejsce to zostawiło po sobie ślad w sercach wszystkich uczestników wyjazdu i z chęcią zostanie odwiedzone ponownie, co jest najlepszą rekomendacją, jaką mogę ofiarować.
Zakwaterowanie
Palmeras Beach to miejsce, które zachwyci każdego, kto ceni sobie czystość, komfort i wygodne łóżka – idealne po długim dniu na słońcu! Hotel zaskakuje swoją dbałością o detale, jak choćby polska telewizja dla tych, którzy za granicą tęsknią za rodzimym akcentem. Chociaż problemy z toaletą i płatny internet (za to świetnie działający) mogą irytować, to przyjęcie gości ciepłą zupą po północy rekompensuje drobne niedogodności.
Wyżywienie
Kuchnia w Palmeras Beach to festiwal smaków, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Od doskonałych burgerów w snack barze po północne zupy, które umilają nocne rozmowy. Choć brak ryb i owoców morza może nieco rozczarować miłośników morskich przysmaków, ogólna różnorodność i jakość posiłków stoją na bardzo wysokim poziomie.
Obsługa w hotelu
Hotel oferuje wiele udogodnień, ale strefa fitness pozostawia wiele do życzenia – miłośnicy porannego cardio mogą poczuć się rozczarowani. Sprzęt ma już swoje lata a jeden rowerek i brak jakiejkowiek bieżni to na taki obiekt trochę mało. Na szczęście animacje i personel rekompensują braki w wyposażeniu siłowni. Animatorzy zapewniają energię i uśmiech, tworząc przyjazną atmosferę dla gości w każdym wieku. Nie mogę pominąć faktu, że hotel przygotował dla mnie piekną niespodziankę urodzinową i w dniu moich urodzin obsługa dostarczyła do pokoju piekny torcik z kartką z zyczeniami. Fajnie bo nie lubie tego śpiewania przy kolacji i tego się bałem. A tak, było dyskretnie i bardzo ze smakiem. Załączam zdjęcie torcika :)
Plaża
Plaża przy hotelu Palmeras Beach z ciemnym żwirowym piaskiem może nie zachwycać, ale molo z barem skutecznie podnosi jej atrakcyjność. Brak nagabywania do kupna wycieczek dodaje punktów za spokój i możliwość relaksu bez niechcianych zakłóceń.
Czy ta recenzja była pomocna? (2) (0)