Dostaliśmy dokładnie to, czego oczekiwaliśmy. Trochę na koniec głównego sezonu, z mniejszym zamętem.
Zakwaterowanie
Tureckie pięć gwiazdek z drobnymi niedoskonałościami. Częściowy/boczny widok na morze jest w porządku (8. piętro Majestic!). Wyposażenie pokoi jest odpowiednie, nie nowe, ale czyste w wysokim standardzie. Klimatyzator jest stosunkowo głośny, ale wystarczająco chłodzi. (Wieczorem spaliśmy przy otwartym oknie.) Miniaturowy telewizor LED. Nie dzisiejszy kawałek. Nie po to przyszliśmy. Bezpłatny bar w pokoju uzupełniany codziennie. Sprzątają codziennie. (Odrobina pomaga we wszystkim :-))
Wyżywienie
Nienaganny wybór jedzenia. Każdy dzień był powtarzalny, ale i nowy. Szczególnie lubię sery, kiedyś na śniadanie nałożyłam na talerz 7 rodzajów sera z dodatkiem sałatki. Codziennie rano na miejscu pieczona jajecznica według Państwa życzeń. Dużo musli, owoców. Niewiele ciął. Edéd: Zupa zupełnie nie w naszym guście. Danie główne rekompensowane. Owoce/ciasta są obfite. Standardowy wybór koktajli w barach. Młody personel jest kompetentny i miły.
Obsługa w hotelu
Szynka, masaże, fryzjer za osobną opłatą. W ciągu dnia zawsze ktoś był w pokoju lekarskim. Na szczęście z tego nie skorzystaliśmy. Animatorzy zadbali o zajęcie dzieci. Jakiś program/występ każdego wieczoru. (Czasami dobrze, czasem nie)
Plaża
Głęboka woda w Sea Harbor Pier, bez piaszczystej plaży, ale też nic nie obiecywali. Jeśli pojawił się jakiś brud, natychmiast próbowano go usunąć (siatką do nurkowania).Baseny są czyste, czasem zatłoczone. Modna jest tu także rezerwacja leżaków z ręcznikami, ale zawsze znaleźliśmy miejsce. Nie zabrakło też parasoli. Na plaży znajduje się także bar.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate