Duja Didim (ex. Asteria Zeus)

Zostaliśmy oszukani przez Itakę, która nas wpuściła na tę minę. Wiedząc doskonale o problemach z jakimi boryka się hotel, o tym że pracownicy strajkuja a ludzie się skarżą , nie zrobili nic aby nas o tym uprzedzić i zorganizować nam cos innego. Hotel nie zasługuje na 5 * A już na pewno nie na ultra allinclusive. Masakra. Wszystko się bez przerwy kończyło. Kawa sok pepsi. Animacje żenada. Hotel poniszczony. Uszkodzenia az niebezpieczne. Odpadajace płytki w basenie . Uszkodzine paneje wokol basenu . Przeciez dzieci mogly sobie zrobic krzywde. Plaża niezadbana. Ręczniki śmierdzące. Stołówka brudna. Braki w personelu. A ten który był nieprzygotowany i niewykwalifikowany. W recepcji nie można się było dogadać po angielsku. Caly pobyt w niepewności. Aż dzień przed wyjazdem dano dam możliwość ewakuacji do innego hotelu, bo praciwnicy zrezygnowali. No masakra. Jsk moznatsk traktować ludzi, którzy niemałe kwoty zapłacili za wakacje. Porażka.

To co najważniejsze dla zainteresowanych tym hotelem - to absolutnie nie 5 gwiazdek!!!!!!

Grzyb który pojawia się na ścianach w pokojach, w SPA, a także przy NAWIEWIE z klimatyzacji. Brudna łazienka, śmierdzące i podarte ręczniki. Niedomykające się okna balkonowe (idealna sytuacja dla złodzieja). Mała wydajność klimatyzacji. Zbyt mała ilość wieszaków i półek by rozpakować swoje rzeczy z walizek! Internet o zastraszająco niskiej jakości i dostępny WYŁĄCZNIE w LOBBY w którym panuje ok. 32 stopni C. Ponadto w jedynym miejscu gdzie można skorzystać z internetu jest zdecydowanie zbyt mała ilość miejsc siedzących!!! Brak spełnienia oferty Ultra All inclusive: m.in. brak alkoholi importowanych, okresowe braki coli i piwa, całkowity brak lodów w drugiej połowie naszego pobytu. Całkowity brak naleśników GOZLEME i miejsca w których mogłyby być przygotowywane.

Ciągłe stanie w kolejkach po jedzenie, brak niektórych produktów w tym m.in. masła, ketchupu, owoców. Posiłki są monotonne i jednego regionu (ciężko stwierdzić jakiego), brak kuchni międzynarodowej. Długie oczekiwanie na stoliki, wygniecione i brudne obrusy, wiecznie niedomyte talerze, filiżanki i sztućce (częsty ich brak). W desperacji hotel wyciąga nawet plastikowe sztućce. Brudne krzesła przy stolikach. Koty chodzące po stolikach i podobno również po stołach. Brak profesjonalnej obsługi kelnerskiej (były tam pozatrudniane dzieci, które nie miały kompletnie pojęcia co robić). Restauracje A'la Carte odstraszają swoim wyglądem!!! Początkowy brak ratowników na plaży i przy basenie, co powodowało brak możliwości kąpieli w morzu (wywieszona czerwona flaga i tabliczka z napisem "zakaz kąpieli" pomimo dobrych warunków panujących na morzu). Ratownicy którzy pojawili się później nie chcieli okazać się żadnym certyfikatem. Popsute parasole, zbyt mała ilość leżaków na plaży i przy basenach. Przy plaży pozarywane pomosty z wystającymi metalowymi elementami, które zagrażają życiu i zdrowiu. Braki animacji dla dzieci i dorosłych (nie licząc dnia w którym hotel miał kontrole - zrobili raz Piana Party). Brak kontroli ze strony ochrony osób wchodzących na teren hotelu (sama poruszałam się niejednokrotnie po hotelu nie mając opaski, która odklejała się po 2 dniach i w żaden sposób nie zostałam skontrolowana przy posiłkach jak i przy wejściu do hotelu). Zła organizacja wycieczek przez biuro podróży ITAKA m.in. Turecka Amazonka dn. 21.08.2019 r. po wykupieniu biletów w 5-cio osobwej grupie zostaliśmy rozdzieleni. Gdyby nie nasza stanowcza interwencja na postoju, całą wycieczkę spędzilibyśmy oddzielnie!! Były to najgorsze i najdroższe wykupione wczasy rodzinne w udającym 5-cio gwiazdkowym hotelu. Unikajcie tego hotelu jak ognia!!!

Są to moje drugie wakacje w Turcji po, których jestem bardzo zniesmaczona i zawiedziona. Po wakacjach w ubiegłym roku myślałam, że mogę oczekiwać tego samego lub zbliżonego. Napewno HOTEL ROXY LUXURY MOON nie zasługuje na 5 gwiazdek. Myślę, że daleko mu do hotelu 3 gwiazdkowego.

Na + darmowy sejf,klimatyzacja w pokoju oraz basen, który był pod oknem pokoju.

Na - brak WIFI w miejscach ogólnodostępnych(dostępne blisko recepcji). W lobby WIFI działało bardzo słabo gdzie było brak miejsc siedzących i okropna duchota( brak włączonej klimatyzacji). Aby korzystać bezproblemowo z internetu musieliśmy zakupić turecką kartę(koszt około 100zł).Na miejscu dowiedzieliśmy się, że ok. 2 tygodnie przed naszym przyjazdem odbył się strajk, co wiązało się ze zwolnieniem obsługi. Nowa obsługa nie umiała sprostać obowiązkom i standardom 5 gwiazdkowego hotelu( np, byli dopiero uczeni jak układać sztućce). Pokój, łazienka brudne, połamana dostawka( fotel rozkładany), śmierdzące, brudne i dziurawe ręczniki, niedomykające się drzwi balkonowe.Mała szafa jak dla 3 osób. Brak np. lodów,pizzy,tureckich naleśników(które były w ofercie),owoców, masła,piwa niekiedy nawet chleba,wędliny . Wymieniać można by w nieskończoność.Brak stolików i miejsc siedzących w jadalni dla takiej ilości gości.Jedzenie bardzo słabe(dramat),mały wybór.Przeważnie oliwki,sałaty,makaron,kuskus(do wszystkiego kolejki jak u nas w PRL-u).Pół godziny przed otwarciem jadalni tworzyła się gigantyczna kolejka,żeby dostać coś lepszego i zająć miejsce przy stoliku. Na stołach pogniecione,brudne i podarte obrusy. Brudne sztućce(przy braku sztućcy proponowano plastikowe). jedzenie w jadalni kończyło się bardzo szybko i nie było uzupełniane, zostawały puste patery i termosy. Największy problem miały dzieci, gdyż nie miały żadnego wyboru(chyba,że makaron z cukrem).Wałęsające się koty w jadalni. Brak klimatyzacji w jadalni. Hotel pięknie położony ale niestety bardzo słabo strzeżony, każdy mógł do niego wejść(ja już w 2 dzień nie miałam opaski i nikt nie zwrócił na to uwagi). Bardzo słabe animacje o ile tak je można nazwać.Brak leżaków i parasoli(lub połamane) zarówno przy basenach jak i na plaży. Brak ratownika w pierwszej części naszego wypoczynku(wywieszona czerwona flaga pomimo dobrych warunków panujących nad morzem).Pomosty w morze pozarywane z wystającymi metalowymi elementami, które nie były w żaden sposób zabezpieczone.Siłownia zniszczona. Braki w dostawie prądu i wody.Mini bar rzadko uzupełniany w wodę butelkowaną. Tak można by wymieniać w nieskończoność.

Na bardzo duży plus zasługują masażyści, którzy wykonywali swoją pracę na najwyższym poziomie.

To pierwsze wakacje, które gdybyśmy mogli to byśmy skrócili.

Może należało wybrać hotel 3 gwiazdkowy i myślę, że byłoby o niebo lepiej. Jeszcze raz ostrzegam przed tym hotelem.

Był to nasz 4 pobyt w Turcji, pierwszy tak nieudany i zmarnowany. Hotel absolutnie nie zasługuje na 5 gwiazdek. Obsługa - nie reagująca na jakiekolwiek problemy, w większości nie znająca języka angielskiego, zatrudniona z tzw.łapanki.

Restauracja i posiłki - ciągłe i długie kolejki po posiłki, praktycznie codzienny brak podstawowych produktów takich jak chleb czy masło, brudne stoły, w części barowej zardzewiałe i rozpadające się.

Basen i plaża - brak ratownika, czerwona flaga i wejście do morza na własną odpowiedzialność, uszkodzone pomosty, a także posadzka wokół basenu. Głośna muzyka przy której nie da się odpocząć, codzienna bitwa o leżaki, które z resztą też bywały uszkodzone.

Hotel i jego teren - teren duży, niestety nie zabezpieczony z żadnej strony przed wejściem obcych (prócz bramy wjazdowej), brak wifi nawet w lobby, walające się puste kubki i talerze.

Prócz tego drobne szczególiki takoe jak grzyb w łazience, dziurawy dach na 7 piętrze, brak baru z tarasem widokowym i restauracji a'la carte zawartej w ofercie, przez 3 dni brak piwa, okresowe wyłączanie prądu i wody.

Tak kiepskich wakacji nie mieliśmy od dawna, a człowiek czeka na nie cały rok. Jeśli możecie, omijajcie szerokim łukiem!!!