Ochryda: hotele z opiniami, znaleziono 6 hoteli

Wspaniała obsługa, pyszne jedzenie, piękne miasto z wieloma zabytkami sakralno- świeckimi, piękna przyroda , niezniszczona (park Galicica, sw Naum), lazurowe jezioro nad którym czujemy się jak nad morzem adriatyckim, świetne położenie hotelu blisko portu lotniczego oraz miasta 15min. spacerkiem. Śniadania standardowe obiady i kolacje przepyszne, na każdy dzień coś innego do wyboru, kelnerzy najwspanialśi jakich do tej pory poznałem, bardzo uprzejmi i mili szcze gólnie dla dzieci. Minusy jeśli są to tylko w wyposarzeniu w pokojach ale to jakieś niuansy, które przysłania klimat tego hotelu, magia. bardzo duży i czysty basen. Chętnie tam wrócę ....

Hotel położony w cichej i spokojnej okolicy w otoczeniu drzew. Z dala od głównej drogi, najbliższy hotel i sklep około 0,5 km. W pobliżu tylko dawna rezydencja Josipa Broz Tito ukryta w gąszczu drzew, monitorowana i pilnowana. Część pokoi z widokiem na jezioro. Około 1 km od hotelu zaczyna się deptak prowadząca do centrum Ochrydy brzegiem jeziora. W centrum znajdziemy port, dwa markety, piekarnie, bary, restauracje, sklepy z pamiątkami, kantory wymiany walut, bankomaty, targowisko.

Czysty hotel, piękne duże pokoje. Pachnące korytarze i bardzo duża estetyka miejsca.

Bardzo ładny, nowy hotel. Pyszne śniadanie.

Polecam każdemu Macedonię i hotel będący w kompleksie Metropol Resort (1 z trzech). Zazdrośćmy obsłudze takiego podejścia!

zalety: budynek hotelu choć wyglądający nie najnowocześniej jest położony wśród drzew z dala od hotelu Bellevue i jego hałasu basenowego i animacji oraz otoczenia typowego dla takich kurortów co było największą zaletą naszej lokalizacji ; b. blisko do plaży z drzewami co było wyjątkowe , widok z 5 piętra na jezioro i drzewa przepiękny, ogólnie nastrój natury; jedzenie b.dobre choć bywało, że za słone, jako osoby nie jedzące mięsa miałyśmy ograniczony wybór, ale mięsożercy powinni być zadowoleni ; woda w jeziorze krystalicznie czysta i ciepła, basen bez zastrzeżeń , ale podczas 2-krotnego korzystania było brak ratownika ; możliwość ciekawego chodzenia po pobliskim zboczu jak się lubi chodzić szlakami nie wiadomo gdzie nie wiadomo dokąd i spotykać kozy, żółwie, i oglądać piękne krajobrazy z góry i wokół; blisko do lotniska i Ochrydy, której zwiedzanie starego miasta to b.urozmaicony spacer brzegiem jeziora, zboczem wśród zabytków i zieleni z pięknymi widokami;

sprzątanie bez zastrzeżeń, Panie respektowały naszą prośbę, żeby ze względów ekologicznych nie

zmieniały nam pościeli przez cały pobyt, a ręczniki tylko wtedy, gdy są wyraźnie brudne, podłogę w pokoju na naszą prośbę też umyły tylko wodą bez dodatków chemii , co doceniłyśmy

wady wg nas niewielkie , które nie psuły nam w niczym pobytu , ale niepotrzebnie psują opinię, bo ich usunięcie nie wymagało wielkich nakładów,– brak 2 podpórek pod półkę w szafie, więc jakby tej półki nie było, zepsute otwieranie małego okienka nad drzwiami balkonowymi, prysznic-kapiący kran i zatykający się odpływ (odpływ udrożniony po zgłoszeniu)

2 duże wady to betonowa osłona balkonowa, która nagrzawszy się w ciągu dnia nadal grzała pokój w nocy choć już na dworze panował przyjemny chłód i smród podobny do smrodu palonych śmieci o godz.4 w nocy z 24/25.08 odczuwalny do godz.6 intensywnie

https://pl.tripadvisor.com/ShowUserReviews-g303864-d9699193-r723838457-Hotel_Filip-Ohrid_Southwestern_Region.html

Wszystko tutaj

Biuro podróży RegoBis odradzam . Nie rzetelne oferty .reklamacja złożona 2x odrzucona .Składam pozew do sądu .

Hotel Filip robi bardzo dobre pierwsze wrażenie, jest pełen zabytkowych mebli. Wchodzisz na pierwszą kolację do jadalni, gdzie ku Twojemu zdziwieniu przygrywa skrzypaczka. Generalnie na pierwszy rzut oka wszystko wygląda na porządne 3 gwiazdki według polskich standardów. Natomiast możesz natrafić na pewne problemy, jeżeli dostaniesz trefny pokój. Nam akurat przytrafił się pokój z niesprawną toaletą, której nie naprawiono pomimo kilkukrotnych próśb. Żenada.

W pokoju było sporo niedoróbek w stylu coś złamanego, coś niedokręcone, tu gdzieś pajęczyna. Robi to wrażenie śmiesznego kontrastu: pompatyczność wystroju vs. śmieszne usterki, które wypadałoby naprawić od ręki.

Ręczniki wymieniano codziennie.

Co do posiłków, to śniadania całkiem niezłe, typu kontynentalnego, monotonne, co akurat można wybaczyć bo zjadliwe. Natomiast obiadokolacje z reguły mało smaczne i monotonne, zupy z proszku etc., niestety ciężko było wybrać, coś co oprócz "zapchania kichy" będzie jeszcze smakować.

Ogólnie dałbym opinię "dobry", natomiast nieprawny kibel to już trochę za wiele, jeżeli nocuje się w 4-gwiazdkowym hotelu, stąd ocena "średnio" jest i tak mocno liberalna.