Piotr D.
Zweryfikowana opinia (Travelplanet.pl) Data pobytu 28.5. - 4.6.2024 Oceniono: Czerwiec 2024
Happy Life Village Ocena: 3.5/5 Egipt, Dahab
W hotelu byłem już 2 raz, w Egipcie po raz 8, więc moje wrażenia są subiektywne i uwzględniają specyfikę regionu.
Wakacje po raz kolejny były świetne, widać było też pewien postęp w odpowiedzi na wskazówki niektórych turystów - zwiększenie różnorodności jedzenia.
Hotel jest wielokulturowy co bardzo mi odpowiada i powoduje mniejszy gap kulturowy, który ułatwia satysfakcjonujący wypoczynek. Na terenie hotelu znajduje się niewidoczny i nienarzucający się kościół koptyjski, a część obsługi to koptowie. Wśród pracowników kultury są przemieszane, co sprawia że jest tam bardzo miło niezależnie od pochodzenia czy wyznania - prawdziwe happy life. Wszyscy są mili i uczynni, nie naciskają na napiwki, ani kupowanie usług, przez co chce się je dawać a z usług korzystać.
Cisza, spokój, bezpieczeństwo, dużo zieleni - dorodne palmy i zadbane nasadzenia, duża plaża z dużą ilością drewnianych leżaków z materacami i parasolami z palmowych liści, fajna rafa dostępna już przy pomoście i jeszcze fajniejsza jak popłynie isę na południe wzdłuż brzegu, 3 baseny o różnym charakterze ze zjeżdżalniami, leżakami z materacami i parasolami, dobre jedzenie bez zemsty i przede wszystkim przemiła obsługa. Nie jest to hotel luksusowy, 5 gwiazdkowy, nie spodziewaj się marmurów i nie bierz sukni wieczorowych, ale tak ma być, taki jest charakter Dahab i Happy life Village. Wyluzowana i nieformalna atmosfera pozwala się naprawdę zrelaksować i niczym nie przejmować. Położony jest z 10km od miasta i jest to zaleta, jak chcemy miasta to łatwo i tanio się tam dostać, a na co dzień kameralnie, czysto, cicho i spokojnie. Nie wiem jak z wifi polecam kupić kartę etisalat na lotnisku za 9$ jest 25gb z dużą prędkością. Serdecznie polecam ten hotel.
W hotelu byłem już 2 raz, w Egipcie po raz 8, więc moje wrażenia są subiektywne i uwzględniają specyfikę regionu.
Wakacje po raz kolejny były świetne, widać było też pewien postęp w odpowiedzi na wskazówki niektórych turystów - zwiększenie różnorodności jedzenia.
Hotel jest wielokulturowy co bardzo mi odpowiada i powoduje mniejszy gap kulturowy, który ułatwia satysfakcjonujący wypoczynek. Na terenie hotelu znajduje się niewidoczny i nienarzucający się kościół koptyjski, a część obsługi to koptowie. Wśród pracowników kultury są przemieszane, co sprawia że jest tam bardzo miło niezależnie od pochodzenia czy wyznania - prawdziwe happy life. Wszyscy są mili i uczynni, nie naciskają na napiwki, ani kupowanie usług, przez co chce się je dawać a z usług korzystać.
Cisza, spokój, bezpieczeństwo, dużo zieleni - dorodne palmy i zadbane nasadzenia, duża plaża z dużą ilością drewnianych leżaków z materacami i parasolami z palmowych liści, fajna rafa dostępna już przy pomoście i jeszcze fajniejsza jak popłynie isę na południe wzdłuż brzegu, 3 baseny o różnym charakterze ze zjeżdżalniami, leżakami z materacami i parasolami, dobre jedzenie bez zemsty i przede wszystkim przemiła obsługa. Nie jest to hotel luksusowy, 5 gwiazdkowy, nie spodziewaj się marmurów i nie bierz sukni wieczorowych, ale tak ma być, taki jest charakter Dahab i Happy life Village. Wyluzowana i nieformalna atmosfera pozwala się naprawdę zrelaksować i niczym nie przejmować. Położony jest z 10km od miasta i jest to zaleta, jak chcemy miasta to łatwo i tanio się tam dostać, a na co dzień kameralnie, czysto, cicho i spokojnie. Nie wiem jak z wifi polecam kupić kartę etisalat na lotnisku za 9$ jest 25gb z dużą prędkością. Serdecznie polecam ten hotel.
Zakwaterowanie
Pokoje w niedużych, 1 piętrowych budynkach skierowanych tarasami/ balkonami w stronę basenów/ morza. Przed nimi znajduje się zadbana zieleń, a nie jak to często bywa beton czy inne marmury. Polecam pokoje na parterze (mają w numerze A) jest tak kameralnie i bezpiecznie, że tylko korzysta się z takiego położenia. Dla nieśmiałych równie dobre są na piętrze z B w nr. Polecam budynek nr 8 bo jest nad basenem z barem, dalej od basenu ze zjeżdżalniami gdzie bawią się dzieci. Nie jest to budynek najbliżej morza ale akurat pomiędzy morzem, jadalnią a basenem z barem - idealnie. Pokoje duże, materace wygodne, grube i twarde ok 1m szerokości, pościel bawełniana biała czysta, klima działa dobrze choć trochę hałasuje. Meble drewniane, płaski tv z hdmi, mała lodówka, fotele lub sofa, stolik, stoliki nocne, lustro, biurko, telefon do kontaktu z innymi pokojami czy recepcją i bardzo ważne światłoszczelne zasłony, oświetlenie całego pokoju obsłużyć można wprost z łóżka - nic więcej nie potrzeba. Łazienka z dużym kamiennym blatem z umywalką i lustrem na całą ścianę, sprawna nowoczesna muszla klozetowa, dobre ciśnienie wody, gorąca aż parzy i nie kończy się, prysznic za zasłonką, a zamiast brodzika niewielka wanna. Zawsze świeże grube białe ręczniki, również pod stopy. Jest suszarka i gniazdka, niezłe oświetlenie czyli wszystko jak trzeba. W przedpokoju duża drewniana szafa z wbudowanym sejfem - nie używałem go bo czuję się tam bezpiecznie jak w domu. I znowu jeśli szukacie przepychu i luksusu to nie tu, np. drewniane meble i stolarka okienna i drzwiowa jest raczej rustykalna i egzotyczna, tak jak powinno być w Dahab. Na balkonie fajna suszarka nożycowa na ręczniki i kostiumy, naturalny ratanowy zestaw wypoczynkowy z czystymi poduchami - super. Jak to w egipcie można przyczepić się do jakichś wykończeń, zaśniedziałych elementów metalowych, kasetonów w przedpokoju czy kunsztu obróbki silikonowej ale po co. Owadów nie ma żadnych chyba że zostawi się coś słodkiego nie w lodówce. Jak dla mnie, w tej cenie wszystko jest idealnie :)
Wyżywienie
Przede wszystkim smaczne i nie powodujace zemsty. Starają się żeby było zróżnicowane, było nawet sushi, tajskie, włoskie :) choć wszystko a'la ;) Słabo z owocami morza choć małe grillowane rybki są. Dwie zupy, dużo warzyw, zawsze kurczak i wołowina i jakieś ekstrasy. Dania są lekko doprawione i raczej po europejsku, ale jest duży wybów sosów i przypraw, więc jak kto chce w odróżnieniu od wielu hoteli gdzie wszystko przyprawione mocno lokalnym mixem smakuje tak samo. Super wybór ciast, są też zawsze owoce, głównie pomarańcz, melon, daktyl. Bywają gofry, mini pączki, naleśniki, pizze. Zawsze obiecuję sobię że jutro już nie będę tyle jadł ale niestety dopiero w Polsce przestaję :)
Te snacki między posiłkami jakby nie bardzo są, a może po prostu nie szukałem bo ile można jeść. Do posiłków napoje zimne i gorące, piwo, wino, serwowane przez bardzo starających się i kulturalnych kelnerów i trzeba przyznać, że wychodzi im to. Ogólnie czysto fajnie i smacznie, niezbyt zobowiązująco więc luźno i wakacyjnie, bajka. Ponadto nie są restrykcyjni także można wynosić różne rzeczy sobie do pokoju czy zabrać nad basen na luzie, ale nie ma potrzeby. Aha jedynie wędliny i sery żółte na śniadaniu są typowe lokalne ale w sklepach lepszych nie widziałem.
Obsługa w hotelu
Osobiście nie przepadam za animacjami, jeżdżę wypocząć i ponurkować i przeżyć parę przygód, ale widziałem że są jakieś zajęcia sportowe bule, rzutki, sądzę, że w zależności od turystów i siatkówka inne, są jakieś gimnastyki i na plaży i na basenie, są wieczorne imprezki, pokazy i zabawy...
Dla mnie najważniejsze, że chodząc własnymi ścieżkami mi nie przeszkadzały, nie gra głośno muzyka, a jak gra to jakiś chillouty czy bob marley. Super.
Na terenie hotelu jest spoko centrum nurkowe, fajne i tanie quady dosłownie wprost z plaży, wycieczki, masaże, sauna, fryzjer, warm spa z sauną i jacuzzi :) shisha bar, sklepik, ochrona, fajne pieski, sprzedawcy mili nienachalni mówiący po angielsku całkiem dobrze. Nie molestują, nie obrażają się jest cool. Na plaży dodatkowo można spotkać beduinów na koniach, wielbłądach - ale nie mają dostępu do turysty więc tez nie męczą, chyba że się tego chce. Obok plaży hotelowej jest fajna, bardzo przyjazna i autentyczna wioska beduińska gdzie śmiało można iść szukać przygód. Plaża jest ogrodzona i strzeżona ale w sposób dyskretny, czasami na chwilę wpadają małe beduinki sprzedać jakąś bransoletkę ale są śmieszne i bezpieczne, bardzo się cieszą z każdego prezentu: cukierka, żelka, ciastka, kubka wody, używanych ciuchów i w ogóle się cieszą. Jak coś macie to weźcie im zamiast sprzedać na vinted.
Jeździ bus hotelowy do miasteczka ale na za krótko, więc polecam taxi za 2-4$ można zamówić w recepcji albo na sinaitaxi.com - działa, sprawdzałem.
Bar hotelowy do 23, leją wszystko z uśmiechem na ustach.
Plaża
Byłem na początku czerwca 24 i pod koniec sierpnia 23. W obu przypadkach na plaży cicho i czysto, zawsze starczało leżaków dla wszystkich. Drewniane leżaki z materacami i parasolami z liści palmowych mają jeszcze takie ratanowe parawany które dają trochę prywatności i osłaniają przed wiatrem. Jest to wszystko fotogeniczne. Jest fajny egzotyczny bar, ażurowy, wyłożony dywanami, czynny do 17 i od 21 do 22 podczas wieczornych animacji. Hotel jest położony na totalnie płaskim terenie więc łatwo się po nim człapie, ale zaraz obok są pokaźne góry dodające kolorytu, ale słońce zachodzi za nie dość wcześnie, koło 17-19 w zal. od sezonu. Dobrze, że są. Wejście do wody z plaży raczej nie występuje, nie ma leżenia na krawędzi wody, ani pluskania się na płyciźnie bo wszędzie są duże kamienie i rafa. Jest za to pomost z którego można poskakać i ruszyć na wycieczki wpław wzdłuż raf, które są całkiem dorodne, chociaż nie jest niestety głęboko (3-10m). Mimo to spotkać można orlenia a nawet delfiny, błazenki, płaszczki, torpedy, mureny, nie wspominając o tysiącach małych kolorowych rybek i niezadeptanych koralowców. Super.
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)