Tivat: Znaleźliśmy dla Ciebie 1 hotel

Informacje dotyczące weryfikacji opinii
Sortuj według

Palma Ocena: 3/5 Czarnogóra, Tivat, Tivat

Palma opinie

Nie oceniony (oceniony przez 0 osób)

Marcela Fečová

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

wrażenie ogólne dobre

wrażenie ogólne dobre

Zakwaterowanie
oczekiwałam czegoś strasznego, ale na szczęście nie bylo tak źlw, pokoje skromniejsze, ale spoko, sprzatane i czyste.

Wyżywienie
no to było rewelacyjne, mnie tylko przeszkadzało ze tam mieli mięsa na różne sposoby, a żadnych makaronów czy ryżu.

Obsługa w hotelu
bardzo się starali

Plaża
za wszystko na plaży się płaci, bez sensu, jesli chodzi o dzieci, nic tam nie było poza placem zabaw w centrum miasta, mielismy 2letnie dziecko.

Ogólne wrażenie
wrażenie ogólne dobre, parę niedostatkow, wróciłabym tam, ale mąż nie chce, bo droga samochodem była za długa.

Sona Jurigova

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

Razem z przyjacielem pojechaliśmy na wczasy do Czarnogóry, a konkretnie do Tivatu i mieszkaliśmy w hotelu Palma. Moim zdaniem wczasy były bardzo udane, ale raczej nie pojechałabym już do Tivatu. Jest to miasteczko z małą przystanią, co starcza, aby było dość zanieczyszczone, co bardzo mi się nie podobało, bo chciałam trochę posnurkować. W mieście nie istaniało żadne nocne życie, co też nam się nie podobało, bo wieczorami się nudziliśmy i nie było co robić. Pogoda nam dopisała, nie było ani strasznych upałów, ani nie padało.

Razem z przyjacielem pojechaliśmy na wczasy do Czarnogóry, a konkretnie do Tivatu i mieszkaliśmy w hotelu Palma. Moim zdaniem wczasy były bardzo udane, ale raczej nie pojechałabym już do Tivatu. Jest to miasteczko z małą przystanią, co starcza, aby było dość zanieczyszczone, co bardzo mi się nie podobało, bo chciałam trochę posnurkować. W mieście nie istaniało żadne nocne życie, co też nam się nie podobało, bo wieczorami się nudziliśmy i nie było co robić. Pogoda nam dopisała, nie było ani strasznych upałów, ani nie padało.

Zakwaterowanie
no.. nie wiem, czy nazwałabym nasze zakwaterowanie trzygwiazdkowym, ale w sumie do przespania to starczyło. Łóżka były dość rozjechane, ale dało się na nich spać. Łazienka była czysta, tylko prysznic był dość mały, ja mam 160cm i 47kg i miałam problem żeby się tam obrócić. Mydło, szampon i papier toaletowy dostawaliśmy kiedy już było mało. Ręczniki również zmieniano, ale według własnego uznania. Pokój był dość mały ale mieliśmy pokój z balkonem po północnej stronie, więc przynajmniej nie było tak ciepło i do tego mieliśmy super widok na morze, miasto i przystań. Mieliśmy też w pokoju malutki telewizor z ruchomą anteną.

Wyżywienie
na wyżywienie naprawdę nie mogliśmy narzekać. wykupilismy HB i bylo super. Codziennie na śniadanie i na kolację była masa rzeczy do wyboru. Gotują naprawdę dobrze i obydwoje na tych wczasach przytyliśmy. Na kolację zawsze bylo coś dla wegetarian, ale były także przynajmniej 3 rodzaje mięsa. Warzywa i owoce zawsze były swieże, i jeśli chodzi o jedzenie, to naprawdę nie wiem, czego by się można przyczepić.

Obsługa w hotelu
w hotelu był jeden komputer z internetem, czasem ciężko było się do niego dopchać, bo ciągle siedziały przed nim dzieci i czatowały lub grały w gry online, ale na szczęscie jest tam wifi na całym parterze i parterze, był tam też wielki tv lcd w 'świetlicy'. Była też sala konferencyjna i chyba jakieś masaże... Hotel oferował też wypożyczenie leżaków. Było dużo wycieczek fakultatywnych. Byliśmy na jednej wycieczce łodzią i było naprawdę wspaniale. Zobaczyliśmy dużą część Czarnogóry.

Plaża
plaża byla dla mnei wielkim rozczarowaniem, bo była betonowa a przy wejściu do morza były dość duże kamienie. na hotelowej plaży nie było prysznica a może nie było jakoś szczególnie czyste. Kilka razy jechaliśmy autobusem (to było jak zły sen) do Budvy, pieknego starego miasteczka kilka km od Tivatu. Woda była tam cudownie czysta, tylko gryzły nas tam małe rybki. Do dziś mam małą traumę z tego powodu, bo trochę się ich wystraszyłam. V Budve było dużo sklepików i targowiska, na których kupiliśmy trochę suwenirów.

Ogólne wrażenie
Do Tivatu już na pewno nie wrócę, ale było tam naprawdę tanio. Niektóre rzeczy były tam tańsze niż u nas, niektóre troszkę droższe. Byliśmy w sezonie ale rezydent mówił, że we wrzesniu ceny idą w dół i jest tam naprawde pięknie.

od 2 533 za os.

Wszystkie opinie o hotelach

Inne miejscowości w regionie