Jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni po pobycie w hotelu. Byliśmy w ostatnim tygodniu maja i pogoda mogła być trochę lepsza, ale w tym czasie korzystaliśmy z atrakcji, jakie udostępniał hotel (spa, siłownia, kryte baseny z ciepłą wodą - w tym dla małych dzieci) oraz zwiedzaliśmy. Jedynie 3 km od ośrodka jest Nessebyar, którego starówka wpisana jest na listę UNESCO - myślę, że naprawdę warto tam pojechać, jest pięknie! Polecamy pyszne jedzenie w restauracji Familia (przy marinie) w Nessebarze.
Zakwaterowanie
I tu z jednej strony jestem bardzo zadowolona - nasz apartament był ogromny, nawet jak na rodzinę z trójką dzieci. Ogromne łóżko małżeńskie i wygodne poduszki - zwracam na to uwagę;) przestronna łazienka, a dzieci miały miejsce do zabawy i biegania w pokoju dziennym. Natomiast było też głośno i czasem musieliśmy zakrywać szpary pod drzwiami ręcznikiem, bo było słychać hałasy długo w nocy, kiedy my i nasze dzieci chcieliśmy już spać. Pewnie w pokojach rozlokowanych w bocznych skrzydłach było ciszej, ale akurat nasz apartament był centralnie ulokowany i stąd te hałasy.
Wyżywienie
Pyszne i różnorodne - duży wybór mięs, owoców morza, warzyw - dla tych, którzy mieli chęć próbować. Były też klasyki - frytki, pizza, pancakes, spaghetti - i to tam często ustawiały się najdłuższe kolejki;) my jedliśmy różnorodnie i zdrowo, udało mi się nawet zrzucić kilogram w czasie pobytu;)
Obsługa w hotelu
W tym miejscu chciałam podziękować obsłudze, która naprawdę się starała. Zwłaszcza bardzo miłe panie, które dbały o czystość pokoju wspominam naprawdę pozytywnie. Obsługa w restauracji bardzo miła i kontaktowa, naprawdę starają się dobrze wykonywać swoją pracę.
Plaża
Plaża blisko - około 10 minut drogi od hotelu. Fragment drogi - może 100 metrów - to droga nieutwardzona, ale jeśli my z wózkiem z maluchem daliśmy radę, to myślę, że nie ma się czego czepiać;) Plaża nieduża, ale czysta - czasem było trochę glonów, ale nie za dużo. Na plażę chodziliśmy nawet jak było chłodniej - dzieci bawiły się na plaży, a my mogliśmy odpocząć przy szumie fal. Było przed sezonem, więc nie było dużo ludzi. Polecamy!