Annaberg: Znaleźliśmy dla Ciebie 1 hotel

Informacje dotyczące weryfikacji opinii
Sortuj według

Der Musikantenwirt Annaberg Ocena: 2/5 Austria, Annaberg, Annaberg im Lammertal

Ocena 1,7 / 5

Der Musikantenwirt Annaberg opinie

Poniżej średniej (oceniony przez 0 osób)

Zakwaterowanie 1,0 / 5

Wyżywienie 1,5 / 5

Okolica 3,5 / 5

Cena 1,5 / 5

Alexandr P.

Ocena 1,9 / 5

Zweryfikowana opinia Data pobytu 4.3. - 8.3.2025 Oceniono: Marzec 2025

Zajmowaliśmy prawdopodobnie dwa najgorsze pokoje w pensjonacie. Oba pokoje były bardzo małe, z umywalką i prysznicem w pokoju, ale prysznic miał tylko zasłonkę, a z kranu przy umywalce wypływał zaledwie litr wody na minutę. W drugim przypadku „łazienka” była zamknięta, ale na powierzchni 1,8 metra kwadratowego znajdował się prysznic, umywalka i toaleta!! O zgrozo, nigdy więcej tu nie przyjdę!!.

Zajmowaliśmy prawdopodobnie dwa najgorsze pokoje w pensjonacie. Oba pokoje były bardzo małe, z umywalką i prysznicem w pokoju, ale prysznic miał tylko zasłonkę, a z kranu przy umywalce wypływał zaledwie litr wody na minutę. W drugim przypadku „łazienka” była zamknięta, ale na powierzchni 1,8 metra kwadratowego znajdował się prysznic, umywalka i toaleta!! O zgrozo, nigdy więcej tu nie przyjdę!!.

Zakwaterowanie 1,0 / 5

Wyżywienie 1,5 / 5

Okolica 3,5 / 5

Cena 1,5 / 5

Zakwaterowanie
W tak małym pokoju wstawili dodatkowe łóżko w jedynym wolnym kącie. Szafa jest pusta i znajduje się w niej jedynie kołdra i poduszka z dodatkowego łóżka, więc nasze rzeczy położyliśmy na dodatkowym łóżku. Przyjechali tylko „posprzątać” nasz pokój pierwszego dnia, może to i dobrze, bo w przeciwnym razie wznieciliby centymetrową warstwę kurzu pod łóżkiem. Gdy włączono światło w „łazience”, uruchomiła się wentylacja, która natychmiast obudziła całe piętro. Mimo że nie byliśmy zbyt mokrzy, nie mieliśmy gdzie się osuszyć.

Wyżywienie
„Szwedzki bufet” – dwa rodzaje salami, jeden ser, jedna miska jogurtu, podróżne opakowanie dżemów i serów oraz dwa rodzaje soków. Wszystko to znikało po dziesięciu osobach i trzeba było powiadomić kelnera, aby to uzupełnił. Kolacja zawsze zaczynała się od bardzo słonej zupy i kolejnego dania o jakości naszych bufetów. Ostatnie danie, z przymrużeniem obu oczu, można było nazwać deserem.

Obsługa w hotelu
„Pomieszczenie na narty” było gorsze niż piwnica na ziemniaki. Ponadto nie dało się go zamknąć, mimo że właściciel pokazał nam „grif”, jak to zrobić, pozostało otwarte od drugiego dnia. A punktem kulminacyjnym była płatność. W tym czasie próbowali nas ciągle oszukać, wystawiając dwa rachunki, twierdząc, że zapomnieli o czymś naliczyć lub że była to jakaś dopłata. Po prostu horror. Właściwie nie wszystko, piwo było dobre ????????‍????

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

od 1 796 za os.