Hotel Concordia Celes

Na wakacjach byliśmy na początku września. Hotel bardzo ładny z miła obsługą. Trafiliśmy na animatorki z Polski. Nie było żadnych problemów z leżakami, stołami w restauracji czy kolejkami do baru. Co prawda jest to hotel 5*, ale już starszy.

Jest to doskonały wybór pod względem stosunku jakości do ceny

Bardzo zły pokój, połamany próg, prysznic, pleśń na kafelkach i uszkodzone części głowicy prysznicowej, naprawili pleśń, brak Wi-Fi, zapłaciliśmy 10 euro, ręczniki w pokoju, raz zmienione na plażę, ręcznik 1 raz w 3 dni, tylko na prośbę delegatów zmienili je i po obiedzie zgasili światła, czyli na prośbę delegatów dali małe świeczki, wszystko zrobiłem zdjęcia

Plaża hotelowa . Duży pomost. Dobre jedzenie.

Hotel sprawia dobre wrażenie tylko na pierwszy rzut oka. Oferta biura podróży ultra all inclusive nie ma nic wspólnego z ofertą all inclusive. Za wszystko na terenie hotelu należy zapłacić dodatkowo. Płacąc za ofertę ultra all inclusive gość jeśli chce dostęp do internetu musi dodatkowo zapłacić, teoretycznie darmowy internet dostępny jest w lobby aczkolwiek jego jakość nie pozwala na swobodne korzystanie, znika co minute i " łapie" w wybranych miejscach, dla poszukiwaczy regionalnych dóbr również przykre rozczarowanie nawet za tradycyjną kawę w rzekomo 5 gwiazdkowym hotelu musimy dodatkowo zapłacić. Bilard czy inne hotelowe rozrywki również są płatne, lody znajdujące się na terenie hotelu ku przestrodze rodzin z dziećmi również kosztują 4 euro dodatkowo, wychodzi na to że jedyną formą all inclusive w tym hotelu jest dostępność do morza oraz ilość posiłków. Jakość pokoju również pozostawia wiele do życzenia, jeśli chodzi o czystość panie zajmujące się "sprzątaniem " ograniczają się do ścielenia łóżka nie zależenie od zostawionego napiwku, podczas tygodniowego pobytu podłoga nie została zamieciona ani razu o dołożeniu mydła nie wspomnę. Hotelowe leżaki w zacienionych miejscach posiadają wieczną rezerwację przez ludzi widmo którzy zostawiają tam swoje rzeczy które leżą tam godzinami, sprawiając że inna osoba nie może z nich skorzystać ta sama sytuacja tyczy się stolików w restauracji. Jeśli chodzi o opiekę rezydenta na miejscu, no cóż kontakt jest za pośrednictwem aplikacji WhatsApp która jest dostępna przy połączeniu WiFi więc skoro w hotelu go nie ma albo jest bardzo znikome a nie chcemy wydać dodatkowych pieniędzy na WiFi nie skontaktujemy się z rezydentem. Sam rezydent wprowadza ludzi w błąd jeśli chodzi o informacji dotyczące wycieczek albo nie posiada informacji szczegółowych co do danego wyjazdu. Przykładowo zostałam wprowadzona w błąd z ceną wycieczki która kosztowała 75 euro i w tej cenie według rezydenta znajdowały

się zdjęcia wykonane podczas nurkowania niestety na miejscu okazało się zupełnie inaczej