Hotel raczej dla osób średnio wymagających. Jedzenie, pokoje i czystość zostawiają trochę do życzenia. Nie jestem osobą czepiającą się szczegółów, i nie był to mój pierwszy wyjazd do Tunezji. Z tego co mówiła obsługa hotel ma być remontowany od listopada tego roku.
Zakwaterowanie
Pokój mieliśmy w części bocznej hotelu, wszędzie blisko. Co Nas zaskoczyło to to, że nie było wcale mini lodówki w pokoju. Panie ograniczały się praktycznie do umycia podłogi, dołożenia szamponu, żelu do kąpieli w mini butelkach i papieru toaletowego. Po daniu napiwku, układały fantazyjnie piżamki. Za łóżkiem była drewniana rama, która przez cały pobyt była poplamiona. W wannie zasłona prysznicowa nadawała się do wymiany, cała zżółknięta. Na fugi i resztę nie zwracam uwagi, bo uważam że jest to czepianie się szczegółów.
Wyżywienie
Na śniadania 2 rodzaje wędliny, żółty ser, jeden rodzaj białego, poza tym omlety, jajka gotowane i sadzone, croisanty i oponki, jogurty i płatki, plus owoce i warzywa. Obiady i kolacje trochę bardziej urozmaicone, zdarzały się dania z ośmiornicą, kalmarami, ryby. Ogólnie rzecz biorąc jedzenie raczej dla mniej wybrednych osób, ale smaczne i my głodni nie chodziliśmy.
Obsługa w hotelu
Przyjechaliśmy bardzo wcześnie rano, zakwaterowanie standardowo od 14, chociaż o 13 już mieliśmy klucze i wcześniej mogliśmy korzystać ze wszystkiego. W recepcji kantor gdzie można wymienić pieniądze na dinary, tylko trzeba wołać potwierdzenie bo nie wydają, które jest potrzebne do zwrotu dinarów na lotnisku, bo nie można ich wywozić. Animatorzy są, ale raczej tylko na basenie. W lobby tablica co będzie się działo w każdy dzień wieczorem w amfiteatrze. Barmani i kelnerzy mili. Kolacje 2 a-la carte bezpłatne, najlepiej zapisać się od razu u menagera w restauracji głównej. Minusem jest woda tylko w 1,5 l butelkach gaz i nie gaz, którą można tylko brać z baru przy.
Plaża
Plaża zaraz przy hotelu- bardzo blisko, piaszczysta (można chodzić boso). Z leżakami nie było problemu, ale byliśmy poza sezonem - koniec września. Jeśli chodzi o sprzątanie plaży to ograniczają się tylko do opróżniania koszy. Leżaki są tak ustawione jak zostawili je dzień wcześniej korzystający z plaży, czasem poplamione i klejące. Woda przejrzysta, chociaż zaraz po wejściu są w niej większe kamienie, najlepiej wchodzić od lewej flagi, przy wypożyczalni skuterów, bo tam ich nie ma. Wc przy barze na plaży woła o pomstę do nieba, zbite zagrzybiałe ledwo trzymające się deski.