Aelius Hotel & Spa (ex. Lavris)

Przyjemny, kameralny hotel. Ładne pokoje, jedzenie bardzo urozmaicone, mnóstwo owoców i deserów. Przemiła obsługa, uśmiechnięci i pomocni. Baseny przyjemne. Jedyny mankament dla tych, co nie lubią spacerów to odległość od plaży. Trzeba iść ok.15 minut wąskimi dróżkami wśród domów, ale na trasie kursuje bus hotelowy. Po przyjeździe dostajemy od razu opaskę all-inclusive oraz sok i wilgotny ręcznik do odświeżenia. Korzystaliśmy z lokalnych biur podróży, których jest kilka w okolicy i stamtąd wykupiliśmy wycieczkę na Santorini oraz wyspę Chrissi. Ogólnie bardzo przyjemny pobyt. Full relax. Polecam!

W hotelu niby wszystko jest poprawnie ale niczym nie porywa. Praktycznie brak animacji. Obiad serwowany tylko od 13-14:30, a kolacja do 21:30. Po tej godzinie już nic się nie zje w hotelu. Chyba specjalnie tak robią żeby część ludzi jeżdżąca na wycieczki nie zdążyła zjeść kolacji. Szeregowy personel w porządku. Natomiast ten w lepszej restauracji i na recepcji już niekoniecznie, żadnej elastyczności. Gość hotelowy ma się do nich dostosować a nie oni do niego. Pokoje niewielkie i łazienki. Oczywiście papier toaletowy po użyciu wrzucamy do kosza. Jedzenie przeciętne, choć można się najeść. Jajecznica robiona z proszku. Desery na plus. Prawie nie ma owoców morza. Wybór napojów do posiłków niewielki, dominuje woda. Drinki mogą być, choć mieszają zwykle tylko 2 składniki. Plusem jest dość duży basen, przy którym zwykle są miejsca na leżakach. Można się też wybrać na drugi znacznie mniejszy. Hotel znajduje się blisko lotniska i często nad głowami pojawiają się samoloty, choć są w miarę wysoko. Do plaży jest ok. 1 km. Można się na nią wybrać ale nie jest szczególnie okazała. Warto natomiast się wybrać na wieczór grecki na ternie hotelu, cena tylko 15 EUR.Generalnie jest przyzwoicie ale relacja ceny do jakości nie jest zadowalająca.

Plusy:

- dość blisko lotniska (szybki dojazd)

- po przylocie w nocy posiłek

- ładny i czysty basen, bardzo miła i sprawna obsługa w barze przy basenie

Minusy:

- brudna łazienka z grzybem w narożnikach, niesprawna armatura

- w niżej położonej części hotelu okresowo dawał się wyczuć intensywny zapach szamba

- bardzo mała ilość personelu w restauracji (kryzys?) - mimo, że kelnerzy nie próżnowali, często trudno było doprosić się o sztućce lub podanie napoju

Ogólnie to dobry hotel ,chociaż na dole czuć było zapach szamba.

Bardzo przyjemny hotel, nie moloch, raczej kameralny, czysty, pokoje sprzątane codziennie, jedzenie w porządku, najbardziej urozmaicone kolacje, menu dostosowane raczej do gości- dużo Francuzów ale były i lokalne potrawy. Woda w basenach czysta, animacje codziennie oprócz niedzieli, super polska animatorka Kinga. Wielki plus za życzliwą międzynarodową obsługę!