Urlop spełnił oczekiwania. Byłem mile zaskoczony. Zakwaterowanie jest niesamowite, pokój jest piękny, plaża jest idealna, otoczenie hotelu jest czyste, ale widać, że miasto jest w budowie, powstaje promenada i ogólnie miasto wokół hotelu jest ulepszane . Wszędzie można porozumieć się w języku angielskim lub rosyjskim.
Zakwaterowanie
Pierwsze wrażenie z przyjęcia nie było zbyt duże, brakuje mu efektu wow. Ale potem pokój całkowicie przekroczył nasze oczekiwania. Pokój składał się z dwóch pokoi - sypialni i czegoś w rodzaju salonu, w każdym pokoju oddzielna klimatyzacja i telewizor, w "salonie" był też czajnik z możliwością zrobienia kawy i herbaty. Trzy okna, dwa z bocznym widokiem na góry i morze oraz trzecie mniejsze z widokiem na front hotelu, góry i "miasto". Okna były zrobione z niebieskiego szkła, więc nadal mieliśmy zaciągnięte zasłony i cieszyliśmy się widokiem na morze i góry. Widok nieco psują dźwigi, dwa razy, od boku, gdzie powstaje budynek, przy plaży, potem w oddali port cargo. Nie wpłynęło to na czystość morza. W pokoju nie było słychać dźwięków z meczetu.
Wyżywienie
Była doskonała. Ryby, ryż, warzywa na wszystkie sposoby, w tym kuchnia indyjska, tajska. Kurczak, wołowina. Makaron dla dzieci. Mimo że mieliśmy all inclusive, nie można było mieć wszystkiego, żadnego mieszanego koktajlu w barze przy basenie, nawet chipsów lodowych czy jakiegoś popsicle. W ramach all inclusive nie było nawet kakao na śniadaniu dla dzieci.
Obsługa w hotelu
Wszędzie było czysto, nawet plaża była czyszczona. Jednak trochę nam przykro z powodu ograniczonych usług all inclusive, brakuje też przekąski, ale czas posiłku jest dość długi - śniadanie 6.30-10.30, obiad 12.30-15 lub 15.30, kolacja 18.30-22 lub 22.30, ja nie Nie wiem dokładnie, nigdy nie byłem tam tak późno. Potem żałowaliśmy jednej rzeczy, wchodząc do jadalni zawsze podajesz numer pokoju, a ostatniego dnia musisz opuścić pokój o godzinie 12. Zapytaliśmy więc, czy możemy jeszcze zjeść lunch, kiedy wychodziliśmy z hotelu o 13:30, i powiedziano nam, że skoro pierwszy dzień rozpoczęliśmy od kolacji, mamy prawo do obiadu ostatniego dnia. Jednak w dniu wyjazdu nie chcieli nas wpuścić na obiad, dopiero gdy powiedzieliśmy jej, że sama nam to powiedziała, niechętnie nas wpuściła. W ten sam sposób postąpili w barze przy basenie, tak że nie podawali już danej osobie drinka. Nigdy się z tym nie spotkaliśmy, nawet gdy opuszczaliśmy pokój, więc nadal korzystaliśmy z usług hotelu, dopóki nie wyjechaliśmy na lotnisko.
Plaża
Plaża była czysta, piękna, morze każdego dnia było inne. Czasami pełne małży i ryb, innym razem bez małży. Widziałem małą płaszczkę, rozdymkę, mątwę, są też humbaki.. Raz z falami, innym razem stojąc w miejscu. Czasem niebieski, czasem turkusowy. W oddali port cargo, trochę psuje ogólne wrażenie, ale jak się nie spojrzy w tamtą stronę, to super wakacje. Na plaży i na basenie jest ratownik, obaj czuwają nad tym, co dzieje się w wodzie. Plaża jest otoczona z jednej strony skałą, z drugiej płotem, więc bezpieczeństwo jest zapewnione. Woda w basenie była czysta, sprawdzana kilka razy dziennie. Jest też brodzik dla małych dzieci. Nie ma zjeżdżalni wodnych, ale są też huśtawki.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate