Tomáš M.
Niezweryfikowana opinia Data pobytu 27.4. - 4.5.2024 Oceniono: Maj 2024
Pickalbatros Vita Resort Portofino Ocena: 5/5 Egipt, Marsa Alam
Gdyby nie problemy z zakwaterowaniem, dałbym 10 punktów na 10. Mimo to byłem bardzo zadowolony. Ośrodek jest duży, ale można się po nim poruszać minibusem, który kursuje przez cały dzień. Można zjeść w kilku restauracjach z różnymi kuchniami. Można pływać, ale niezbyt dużo pływania, jeśli wejście z pomostu jest zabronione ze względu na duże fale. Personel ośrodka jest miły i pracowity. Ponieważ na terenie ośrodka znajduje się łącznie 35 basenów, można popływać, jeśli nie chce się jechać nad morze
Gdyby nie problemy z zakwaterowaniem, dałbym 10 punktów na 10. Mimo to byłem bardzo zadowolony. Ośrodek jest duży, ale można się po nim poruszać minibusem, który kursuje przez cały dzień. Można zjeść w kilku restauracjach z różnymi kuchniami. Można pływać, ale niezbyt dużo pływania, jeśli wejście z pomostu jest zabronione ze względu na duże fale. Personel ośrodka jest miły i pracowity. Ponieważ na terenie ośrodka znajduje się łącznie 35 basenów, można popływać, jeśli nie chce się jechać nad morze
Zakwaterowanie
Najpierw dostaliśmy podstawowy pokój. Był przestronny z ogromnym podwójnym łóżkiem (2,5 x 2 m). Ale: 1. klimatyzacja nie działała prawidłowo, po zgłoszeniu to naprawili 2. lodówka gwiżdżała, tak że musiałem ją wyłączyć na noc, wymienili na inną, która gwizdała 3. wieczorem tylko zimno woda płynęła, po zgłoszeniu dwa razy przyjechali ją sprawdzić rano, gdy płynęła i była ciepła. Po 5 dniach zmienili pokój na Superior, gdzie wszyscy byli już w porządku. Porównanie pokoi Superior vs. Klasyczny: + jest dużo większy, klimatyzacja nie nadmuchuje bezpośrednio na łóżko + klimatyzacja bardziej nowoczesna i cichsza - podwójne łóżko jest węższe i krótsze, jest tylko 1 materac, jest też koc, więc może tylko zakochani śpią dobrze + na szczęście dla jednego jest jeszcze jedno łóżko, które pracownicy by zabrali, gdybym się nie sprzeciwiła + przy basenie jest obsługa i wymiana ręczników. Basen znajdował się przed obydwoma pokojami, sprzątanie było w porządku, łącznie z uzupełnianiem wody butelkowanej.
Wyżywienie
Po doświadczeniach kulinarnych w innych hotelach w Egipcie, Tunisie (twarde mięso bez smaku, zupy zupełnie bez smaku) i Albanii (wszystko przesolone) nie spodziewałem się niczego dobrego, ale byłem bardzo zaskoczony. Na terenie ośrodka znajduje się kilka restauracji, największa znajduje się na samym obrzeżu kurortu, ale warto tam przejść się pieszo lub skorzystać z minibusa (kursuje co 15 minut). Duży wybór dań - mięsa pieczone, duszone, smażone (wołowina, kurczak, kilka razy baranina, ryby, krewetki), różne dodatki (codziennie frytki), warzywa gotowane na parze, surowe... Mięso prawie zawsze było miękkie i doskonałe sok smakowy, zupy były w większości doskonałe. Wszystkie stołówki posiadają kącik makaronowy, pizzę, desery, owoce, ciasta. Obfite śniadanie, dużo wypieków, płatki śniadaniowe, dżemy, warzywa surowe i gotowane na parze, klopsiki, rośliny strączkowe na kilka sposobów... Obsługa rozdaje napoje. Jedynym problemem, jaki miałem, był czasami niedogotowany ryż. Tylko uważajcie na restaurację azjatycką, gdzie koncepcja kuchni azjatyckiej jest jeszcze prostsza niż w przypadku kuchni europejskiej. Byliśmy tam 2 razy i zawsze z kuchni azjatyckiej był tylko kurczak curry w podwójnym wydaniu. Zupy charakteryzują się skrobią, świeżą kolendrą lub soją. Jednak zrobili tam najlepszego smażonego kurczaka.
Obsługa w hotelu
Hole w obu hotelach kurortu są otwarte cały czas, więc nigdy nie groziło nam pragnienie. Każdy, kto chce zjeść poza śniadaniem, lunchem i kolacją, zawsze znajdzie miejsce, które serwuje jedzenie od 5 rano do północy. Można wypożyczyć wózek inwalidzki, zagrać w tenisa... Obsługa ośrodka była absolutnie cudowna, uśmiechnięta w barach i jadalniach, wszyscy starają się zadowolić (niektórzy barmani mówią także po czesku). Dla rodzin z dziećmi przygotowano aquapark i bar serwujący pizzę, frytki, spaghetti, lody... Minibus z jednymi drzwiami, który stale jeździ po ośrodku to świetna sprawa, o ile nie starają się wepchnij do niego 3 młode niemieckie rodziny, każda z wózkiem. Najpierw pierwsza ze złożonym wózkiem, potem druga blokuje wejście, tak aby nikt z kolejki za nimi nie miał szansy wejść do minibusa, co właśnie próbuje zrobić trzecia rodzina, a oni nie widzą że wózek nie może tam dojechać. Po 10 minutach wreszcie odjeżdża minibus. Nie spieszymy się, więc traktujemy to jako wstawkę komiksową.
Plaża
Z najdalszego miejsca noclegowego do plaży jest maksymalnie 10 minut. Plaża jest długa, ale można pływać praktycznie tylko w około 4 płytkich lagunach, w pozostałej części jest dużo kamieni. Choć laguny są w większości piaszczyste, polecam buty do wody, przy wejściu do morza znajduje się pas ostrych kamieni i muszli o szerokości 3 metrów. Niewiele do snorkelingu, nic do zobaczenia z wyjątkiem kilku ryb. Jeśli nie powiewa czerwona lub nawet czarna flaga, można także popływać z molo na otwartym morzu (mi nie wolno było podczas mojego pobytu). Zawsze były wolne leżaki, ale prawie nie było osłon chroniących przed ciągłym wiatrem. Obsługa na plaży była całkiem dobra.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)