Znakomity wybór! Nasi Klienci byli tym hotelem zachwyceni.

Hotel Senegambia Beach (Banjul)

Gambia, Serrekunda

Bujna egzotyczna roślinność Unikalne pokazy karmienia zwierząt Animacje z lokalnymi zespołami Rozległy obszar z zacisznymi strefami

Więcej o hotelu

od 4 380 za osobę

Wybierz termin

Wybraliśmy dla was

Obserwuj spodziewany rozwój cen w nadchodzących miesiącach

Wybierz termin

Nieoficjalny opis hotelu

Numer hotelu: 95 992

Kategoria

***+

Region



Opis oferty

 
Położenie:

Obszerny kompleks położony w samym sercu największego w tym rejonie kurortu turystycznego jakim jest miejscowość Kololi. Hotel usytuowany w pięknym parku, w pobliżu najbardziej rozpoznawalnej gambijskiej ulicy - Senegambia. Miasto oferuje mnóstwo lokalnych sklepów, barów, restauracji, targowiska i wiele straganów z pamiątkami. Okolica jest rajem dla miłośników egzotycznej fauny i flory. Małpy, niespotykane motyle, mnóstwo kolorowych ptaków to tylko część atrakcji. Miejsce to nazywane jest mekką miłośników ornitologii. Spacerując z pomocą miejscowego przewodnika, możemy poznać ich około 100 gatunków. W pobliżu hotelu znajduje się Park Narodowy Bijilo. Transfer z lotniska do hotelu trwa ok 30 min.

Plaża:

Kompleks położony przy piaszczystej plaży, która sprzyja spacerom, uprawianiu joggingu i jazdy konnej. Serwis plażowy - bezpłatny.

Do dyspozycji gości:

Zaprojektowane w afrykańskim stylu budynki hotelu, zostały wkomponowane w bajecznie zieloną, tropikalną oazę. Codzienny spacer wśród pięknej roślinności umilają odgłosy zwierząt, które tu zamieszkują. Recepcja 24 - godz. z lobby, sklep z pamiątkami, butik, minimarket, dwa duże baseny z osobnym brodzikiem dla dzieci, bezpłatne leżaki i parasole przy basenie i na plaży, wypożyczalnia samochodów, możliwość wymiany waluty na miejscu, w czwartki i niedziele targ z rękodziełem i pamiątkami. Na terenie obiektu znajduje się restauracja główna z tarasem zewnętrznym serwująca śniadania typu bufet (oprócz międzynarodowego menu można tu spróbować miejscowych specjałów charakterystycznych dla regionu), restauracje a’la carte Flamingo, bar przy plaży serwujący dania z grilla, bar przy basenie.

Pokoje:

Hotel posiada 328 pokoi 2-osobowych z możliwością jednej dostawki dla dziecka lub osoby dorosłej. Znajdują się w 2-kondygnacyjnych budynkach, rozmieszonych w tropikalnym ogrodzie. Wszystkie pokoje posiadają taras lub balkon (stolik, krzesła ogrodowe).

Hotel dysponuje pokojami typu Standard oraz pokojami typu Superior, które są bardziej przestronne niż pokoje Standard i posiadają nowsze umeblowanie. We wszystkich pokojach podwójne lub pojedyncze łózka, łazienka (prysznic), lodówka, TV-sat, telefon, sejf (za opłatą ok. 3 EUR/dzień), indywidualnie sterowana klimatyzacja (bezpłatna).

Wyżywienie:

Śniadania w formie bufetu. Możliwość dokupienia obiadokolacji.

Program sportowy i animacyjny:

Całodzienny program sportowo - animacyjny dla dzieci i dorosłych. Na terenie obiektu: boiska do squasha, piłki siatkowej, koszykówki, tenisa ziemnego. Istnieje możliwość skorzystania z pola golfowego z instruktorem (ok. 8 EUR/godz.). Każdego dnia prowadzone są animacje przy klimatycznej afrykańskiej muzyce, pokazy lokalnych tańców, programy karaoke.

Internet:

Bezpłatny dostęp do Wi-Fi na terenie całego hotelu

Kategoria lokalna:

***

Strona www:

www.senegambiahotel.com

Naszym zdaniem:

Hotel Senegambia to jeden z najbardziej znanych obiektów w regionie, słynący ze świetnej atmosfery. Klienci są bardzo zadowoleni z imponującego ogrodu, bliskości zwierząt i prawdziwej, energetycznej, afrykańskiej muzyki jakiej można tu posłuchać. Bliskość wielu bardzo dobrych i naprawdę tanich restauracji sprawia, ze opcja BB jest najkorzystniejsza dla klienta.

Opinie klientów:

Klienci oceniają ten hotel na 5.4/6. Sprawdź opinie:

Program


Dzień Pierwszy

Wyloty z Polski. Zbiórka na 2 godz. przed planowanym wylotem przy stanowisku Rainbow na lotnisku. Aktualne rozkłady lotów prosimy sprawdzać na: stronie operatora.

Dni od drugiego do przedostatniego

Wypoczynek, kąpiele morskie i słoneczne, udział w wycieczkach fakultatywnych itp.

Dzień ostatni

Wykwaterowanie z hotelu wraz z końcem ostatniej doby hotelowej, transfer na lotnisko, powrót do Polski.

"


Świadczenia


Cena podstawowa obejmuje: przelot samolotem czarterowym*, opłaty lotniskowe, transfery lotnisko - hotel - lotnisko, 7 lub 14 rozpoczętych dób hotelowych, wyżywienie wg opisu zakwaterowania, opiekę polskiego rezydenta, pakiet ubezpieczeniowy TU Europa (NNW, KL, Assistance i bagaż).

Cena podstawowa nie obejmuje: wycieczek fakultatywnych, posiłków innych niż wymienione w opisie wyżywienia przy każdym z hoteli, napojów do posiłków jeśli w opisie hoteli nie podano inaczej oraz innych wydatków osobistych. Opłata za ochronę lotniska 40 EUR/os 

*powrót na trasie Banjul - Warszawa2w dniu 24/02/2023 odbywa się przelotem rejsowym z przesiadką w Lizbonie.


Wycieczki lokalne


Makasutu Culture Forest - Park przyrody Makasutu

Całodzienna wycieczka do bardzo dużego, zróżnicowanego Parku Przyrodu Makasutu, położonego nad brzegiem pięknego dopływu meandrującej rzeki Gambia. Na terenie tego parku znajdziemy wiele różnych ekosystemów. Sawanny, lasy mangrowe, afrykański busz i łąki to dom wielu gatunków zwierząt, m.in. spotkać tu można setki gatunków ptaków, 3 gatunki małp, warany, jelenie karłowate.

W programie wycieczki tradycyjna obserwacja ptaków i zwierząt z lokalnych łódek, spacer po parku z przewodnikiem. Tutaj rowniez bedziemy mogli zobaczyc zbieranie ostryg. Następnie udamy się na lunch, gdzie będziemy mogli spróbować najlepszych, afrykańskich dań w tym regionie. Podczas lunchu pokaz lokalnych tańców z muzyką. Cena ok. 45 EUR/os.

Roots

Rejs śladami Kunta Kinte, bohatera słynnego serialu Korzenie". Serial opowiada o korzeniach oraz losach pierwszych afroamerykańskich mieszkańcow USA.

Wycieczkę rozpoczniemy w Banjul, skąd popłyniemy do Albredy, która niegdyś była francuskim punkten handlowym w epoce niewolnictwa. Zwiedzimy muzeum niewolnictwa, kościół, jeden z pierwszych w Gambii oraz flagę wolności. Następnie udamy się do Juffureh, wsi, w której znajduje się dom słynnego niewolnika, na podstawie którego losów, powstał serial. Następnie rejs łodzią na wyspę James, druga nazwa wyspa Kunta Kinteh. Znajduje się tu Fort James, który wraz z kilkoma historycznymi budowlami w pobliskiej Albredzie, został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Historia tej wyspy jest niezwykla i niestety jej istnienie jest zagrożone ze względu na stale podnoszący się poziom wod, które obmywają ruiny dawnego fortu. Rejs powrotny bo Banjul, transfer do odpowiednich hoteli.(na statku lunch, w cenie wycieczki). Cena ok. 45 EUR/os.

Banjul

Wycieczkę do stolicy Gambii rozpoczniemy od odwiedzenia wioski rybackiej Bakau. Zatrzymamy się przy najbardziej ruchliwym porcie, gdzie będziemy mogli zobaczyć rybaków w trakcie wyładunku swoich połowów, kobiety w trakcie czyszczenia ryb, które są ważnym składnikiem lokalnej kuchni. Przejazd do Serrekundy, największego miasta Gambii, czas wolny na zakupy pamiątek. Następnie kierujemy się w stronę Banjul. Poznamy historię okolicy i miasta. Zatrzymamy się przy Muzeum Narodowym, gdzie poznamy więcej szczegółow na temat kultury, tradycji i tutejszych obyczajów. W trakcie spaceru po mieście zatrzymamy się na rynku św. Alberta. Przerwa na lunch w nowej restauracji Bachus, gdzie w formie bufetu podawane są najlepsze afrykańskie dania.

Ostatnim punktem wycieczki jest łuk triumfalny Arch 22, z którego można podziwiać widok na całe miasto. Cena ok. 35 EUR/os.

Uwaga! Organizatorem wycieczek nie jest Rainbow , a lokalne biuro, które odpowiada za jakość serwisu. Ustala też ich program, ceny i terminy wyjazdów, dlatego ewentualne reklamacje należy kierować bezpośrednio do organizatora. Podane w katalogu opisy i ceny są jedynie orientacyjne, szczegółowe informacje otrzymacie Państwo u naszego przedstawiciela w Gambii Rezydent jest jedynie pośrednikiem w zapisie na imprezy fakultatywne. Min. ilość uczestników to 15 osób. Przed i po sezonie niektóre wycieczki nie są organizowane.

"


Inne


Szczepienia

Miejsca, które odwiedzamy praktycznie nie są zagrożone przez takie choroby jak żółta febra. WHO informuje jednak o profilaktycznych szczepieniach przeciwko żółtej febrze (jeden zastrzyk na 10 lat). Wyjątek stanowią klienci, którzy przybywają z krajów zagrożonych tą chorobą, wtedy wymagane jest szczepienie. W rejonie Senegalu, Gambii i Gwinei Bissau zalecana jest profilaktyka antymalaryczna (leki doustne, dodatkowo polecamy zabranie repelentów ze środkiem DEET, ubrań zakrywających ciało, szczególnie wieczorami i w nocy).

Waluta

1 dalasi GMD (1 EUR = ok. 50 GMD). Niewiele jest automatów obsługujących karty kredytowe, zaleca się więc zabranie gotówki. Euro (EUR), dolary amerykańskie (USD) oraz Franki Afrykańskiej Wspólnoty Finansowej (XAF) – środek płatniczy w krajach sąsiednich – uznawane są np. na targu lub przy zakupie pamiątek.

Czas

-2 godziny w stosunku do czasu polskiego

Wiza

W roku 2013 został zniesiony obowiązek wyrabiania wiz gambijskich dla obywateli Polski. Wymagana ważność paszportu min. 6 miesięcy od daty powrotu.

Orientacyjne ceny

Obiad w tawernie ok. 5-10 EUR, woda 1 l. – ok. 0,5 EUR, piwo w barze ok. 1 EUR, kawa w kawiarni ok. 1 EUR

Elektryczność

Napięcie 220V/50 Hz. W większości hoteli wtyczki dostosowane do naszych urządzeń elektrycznych. Występują również wtyczki typu G (używanymi w Wielkiej Brytanii). Warto więc zaopatrzyć się w odpowiednią przejściówkę.

Telefony

Telefony komórkowe działają prawie na terenie całej Gambii. Koszty oraz dostępność prosimy sprawdzać przed wyjazdem u operatora.

Bezpieczeństwo

Gambia to kraj bardzo przyjazny turystom, jego mieszkańcy są bardzo mili, uprzejmi i nienachalni. Zdecydowanie dobrym kontaktom sprzyja obowiązujący tu język angielski, który w Gambii jest językiem urzędowym. Oczywiście zaleca się ostrożność i rozwagę, każdy hotel dysponuje sejfami, gdzie należy zdeponować dokumenty i wartościowe rzeczy.

Napiwki

Przyjęte jest zostawianie drobnych sum jako napiwków, zwyczajowo wręcza się je bagażowym, kierowcom, kelnerom, obsłudze hotelu.

W regionie

Banjul - stolica i czwarte co do wielkości miasto Gambii (największe jest pobliskie miasto Serrekunda), usytuowane na wyspie St. Mary (albo Banjul Island) u ujścia rzeki Gambii do Oceanu Atlantyckiego.


Wizy


Zasady sanitarne COVIDwjazdu do Gambii:

Brak obostrzeń



Prezentowane w informacji opisy, opinie oraz zdjęcia przedstawiają subiektywne odczucia ich autora i nie stanowią części oficjalnego opisu obiektu organizatora turystyki (przedsiębiorcy turystycznego). Pokoje oraz udogodnienia mogą się różnić od zawartych w informacji, za co Travelplanet.pl S.A. nie ponosi odpowiedzialności. Oficjalny opis dostarczony przez organizatora turystyki znajdziesz na stronie poświęconej wybranej przez Ciebie imprezie turystycznej, po wskazaniu interesującego Cię terminu wyjazdu.

Informacje o hotelu

Opinie o hotelu

Ocena 4,6 / 5
Travelplanet

Znakomity (6 ocena hotelu)

Zakwaterowanie 4,5 / 5

Wyżywienie 4,6 / 5

Okolica 4,9 / 5

Informacje dotyczące weryfikacji opinii

6. najwyższa ocena z 86 hoteli w Gambia

Edyta

Ocena 4,8 / 5

Niezweryfikowana opinia Data pobytu 6.12. - 13.12.2019 Oceniono: Styczeń 2020

Senegambia Beach (Banjul) Gambia, n/a

Hotel Senegambia Beach to idealne miejsce w sercu Afryki a na pewno Gambii. Usytuowany w przepięknym ogrodzie, gdzie znajduje się dużo zwierząt i przepiękna roślinność. Karmienie sępów, czy spacer z małpami to codzienność w tym miejscu.

Zaprojektowane w afrykańskim stylu budynki komponują się z bujną roślinnością. W hotelu jest całodobowa recepcja oraz cały pawilon sklepików, gdzie każdy znajdzie dla siebie wymarzoną pamiątkę z Gambii.

Dwa duże baseny, plaża i ocena przy hotelu oraz wyśmienite jedzienie w restauracji gdzie również znajduje się kącik z gambijską kuchnią sprawią że poczujemy się wyśmienicie i będziemy chcieli tylko wracać w to miejsce.

Pokoje, przestronne, każdy pokój ma klimatyzację, telewizor, łazienkę oraz przepiekne tarasy lub balkony, gdzie również można wypoczywać w bujnej roslinności.

Hotel Senegambia Beach to idealne miejsce w sercu Afryki a na pewno Gambii. Usytuowany w przepięknym ogrodzie, gdzie znajduje się dużo zwierząt i przepiękna roślinność. Karmienie sępów, czy spacer z małpami to codzienność w tym miejscu.

Zaprojektowane w afrykańskim stylu budynki komponują się z bujną roślinnością. W hotelu jest całodobowa recepcja oraz cały pawilon sklepików, gdzie każdy znajdzie dla siebie wymarzoną pamiątkę z Gambii.

Dwa duże baseny, plaża i ocena przy hotelu oraz wyśmienite jedzienie w restauracji gdzie również znajduje się kącik z gambijską kuchnią sprawią że poczujemy się wyśmienicie i będziemy chcieli tylko wracać w to miejsce.

Pokoje, przestronne, każdy pokój ma klimatyzację, telewizor, łazienkę oraz przepiekne tarasy lub balkony, gdzie również można wypoczywać w bujnej roslinności.

Zakwaterowanie 4,7 / 5

Wyżywienie 5,0 / 5

Okolica 5,0 / 5

Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)

Patrycja

Ocena 4,8 / 5

Niezweryfikowana opinia Oceniono: Lipiec 2019

Senegambia Beach (Banjul) Gambia, n/a

Cudowny hotel, w jeszcze cudowniejszym ogrodzie – dżungli. Można było poczuć się jak w prawdziwej Afryce. Bliskość zwierząt – ptaków i małp jest dużym atutem. Pełno piętrowych domków po 20 pokoi. Z zewnątrz widać różny standard pokoi.

Wykupiliśmy opcję pokoju Superior, bo zapewniano nas w biurze, że takie pokoje są na pietrze. Niestety nie były, ale nie ma co narzekać. Pokój piękny, wielki i czysty (codziennie sprzątany). Klimatyzacja, ale mimo 35-stopniowego upału włączyliśmy ją 3 razy na chwilkę. Park wokół hotelu robi swoje. Jak na warunki afrykańskie 6+. Internet jest na całym terenie hotelu. Hasła dostarcza Biura w pakietach powitalnych. Jeśli nie mamy hasła, do którejś z sieci, to obsługa chętnie je poda. W pokoju duże i małe ręczniki łazienkowe oraz plażowe. Ręczniki wymieniane wg potrzeby. Przy basenie można wykupić dodatkowe ręczniki plażowe w cenie 50 dalasi od ręcznika.

Jedliśmy w hotelu tylko śniadania, na których było wszystko co tylko można sobie zażyczyć. Menu było codzienne takie same, ale czego chcieć więcej?

Menu:

• jajka w 4 wersjach: gotowane, w koszulce, sadzone, omlet

• kiełbasa lub parówka i boczek

• ser żółty w plastrach

• szynka

• 5 rodzajów dżemów • naleśniki + sos lub cukier puder

• warzywa: pomidor, ogórek

• owoce: arbuz, mango, papaja

• chleb tostowy lub zwykły pszenny lub ciemny

• mleko,

• jogurt

• płatki wszelkiego rodzaju

• gambijskie pączki

• 3 rodzaje soków w tym świeżo wyciskany z owoców

• kawa, herbata, woda

Wszędzie mnóstwo ludzi z obsługi, od grabiącego codziennie liście, sprzątających pokoje (pokój sprzątany raz dziennie), obsługę restauracji, basenu po animatorów. Wszyscy niezwykle życzliwi.

Również bardzo dobre jest położenie hotelu, na końcu głównej ulicy ze wszystkimi atrakcjami, do której wstęp jest pilnowany przez policję. 10 minut drogi piechotą znajduje się Bilijo Monkey Park (polecam odwiedzić). Za 600 dalasi z ulicy Senegambia dojedziemy zieloną taksówką (w jedną i drugą stronę, kierowca na nas zaczeka) do Kachikally Crocodile Pool. Ceny zielonych taksówek zamieszczam na zdjęciu.

Na terenie hotelu znajdują się dwa baseny. Jeden tzw. cichy, drugi z muzyką. Żeby mieć miejsce przy tym drugim należało około 7 iść zająć miejsce ręcznikiem. O 8 miejsc pod parasolami już nie było, a wszystkie miejsca kończyły się o 11. Miejsca na leżakach na plaży kończyły się po 7. Plaża oddzielona od wody falochronem zbudowanym z wielkich głazów, bo podczas przypływu fale prawdopodobnie zalewały wszystko. Mieliśmy szczęście zobaczyć zarówno odpływ jak i przypływ. Warto podczas odpływu przejść się plażą w jedną i (dla kontrastu) w drugą stronę. Przy basenach chodzi obsługa i można u nich zamówić napój lub posiłek, ale jest też bar i restauracja. Można płacić od razu albo zamawiać na pokój i zapłacić przy wymeldowaniu (ale wtedy musimy być pewni czy kwota, którą mamy do zapłaty jest rzeczywiście dobra). Polecamy bezalkoholowe smoothies, które zamawia się przy basenie (dodatkowo płatne).

Warto pójść na 11:30 na karmienie sępów (zawsze jest dużo ludzi, więc łatwo znaleźć miejsce, gdzie się odbywa).

Hotel zapewniał następujące rozrywki: aquaaerobic, waterpolo, joga, zawody, w których można było wygrać darmowy napój, wieczorem występy muzyczne lub taneczne. Jest także stół do ping-ponga z paletkami i piłeczkami. Dla dzieci: drabinki, huśtawki i brodzik.

W hotelu znajduje się także sklepik z pamiątkami. Nieco drożej niż na targu, ale można kupić ładne rzeczy.

Chcieliśmy przedłużyć dobę hotelową ze względu na późno wylot, ale okazało się, że nasz pokój jest szybko zajmowany przez kolejnych gości i się nie da. To jednak w ogóle nie przeszkodziło w wypoczynku, ani w przygotowaniu do podróży. Schowaliśmy bagaże w skrytce i poszliśmy korzystać dalej z udogodnień hotelu.

Informacje dodatkowe o Gambii:

- Gambijska gościnność: Każdy Gambijczyk, który zobaczy „białego” człowieka zada mu trzy pytania:

Jak się masz? Skąd jesteś? Jeśli usłyszy, że z Polski, powie po polski „Polska! Lewandowski!” Czy jesteś pierwszy raz w Gambii? Czasem uda się zakończyć rozmowę na tych trzech pytaniach, a czasem nie. Jeden odejdzie, to przyjdzie kolejny… Nie rozumieją, że jeśli siedzą dwie osoby na zachodzie słońca, to nie czekają, żeby pogadać z tubylcami, tylko chcą nacieszyć się sobą i niezwykłym widokiem. Po pierwszych dwóch dniach rozumiemy, to o czym mówił pilot, żeby udawać, że się nie słyszy zaczepiających ludzi. Tylko tak da się przeżyć ten tydzień czy dwa ;)

- Uważać na oszustów (szczególnie w Bandżulu), którzy opowiadają bajeczkę, że wczoraj wzięli ślub i/lub są z naszego hotelu, opowiadają historię życia, przy okazji opowiadają co mijamy i kończy się to wyciągnięciem ręki po pieniądze. Nie jest łatwo się ich pozbyć. Trzeba mieć dobre argumenty.

- Zakupy: oczywiście wszędzie poza sklepami się targujemy. Dobrze przywieźć: owoce baobabu, dżem z baobabu (który np. możemy kupić w Senegalu w hoteliku, gdzie robią go na bieżąco), dżem z hibiskusa, ręcznie robioną maskę czy figurkę z drewna, batiki czy chusty. Alkohole niewarte uwagi.

- Środki transportu: Nie ma sensu wynajmować samochodu, bo szybko zbankrutujemy na licznych łapówkach. Lepiej korzystać z (zielonych) taksówek.

- Kosmetyki: warto zabrać żel antybakteryjny czy chusteczki.

- Leki: Warto wziąć jakieś leki na przeziębienie na wszelki wypadek, gdy ktoś przesadzi z klimatyzacją. Można wziąć Nifuroksazyd, ale tak naprawdę w Afryce Zachodniej trudno się zatruć. Jedzenie jest głównie smażone. Jedliśmy owoce, warzywa ze skórką i nic nam nie było.

- Woda: Wodę do picia należy kupować butelkowaną. Uwaga! Zdarzają się oszustwa na wodzie – trzeba przy zakupie sprawdzać czy była fabrycznie zamknięta. W kranie nadaje się do mycia zębów.

- Komary i meszki: wszędzie było ich pełno. Mugga nie dawała rady. Raid też. Kwestię Malarone pozostawiam każdemu do własnego przemyślenia, my nie braliśmy.

Cudowny hotel, w jeszcze cudowniejszym ogrodzie – dżungli. Można było poczuć się jak w prawdziwej Afryce. Bliskość zwierząt – ptaków i małp jest dużym atutem. Pełno piętrowych domków po 20 pokoi. Z zewnątrz widać różny standard pokoi.

Wykupiliśmy opcję pokoju Superior, bo zapewniano nas w biurze, że takie pokoje są na pietrze. Niestety nie były, ale nie ma co narzekać. Pokój piękny, wielki i czysty (codziennie sprzątany). Klimatyzacja, ale mimo 35-stopniowego upału włączyliśmy ją 3 razy na chwilkę. Park wokół hotelu robi swoje. Jak na warunki afrykańskie 6+. Internet jest na całym terenie hotelu. Hasła dostarcza Biura w pakietach powitalnych. Jeśli nie mamy hasła, do którejś z sieci, to obsługa chętnie je poda. W pokoju duże i małe ręczniki łazienkowe oraz plażowe. Ręczniki wymieniane wg potrzeby. Przy basenie można wykupić dodatkowe ręczniki plażowe w cenie 50 dalasi od ręcznika.

Jedliśmy w hotelu tylko śniadania, na których było wszystko co tylko można sobie zażyczyć. Menu było codzienne takie same, ale czego chcieć więcej?

Menu:

• jajka w 4 wersjach: gotowane, w koszulce, sadzone, omlet

• kiełbasa lub parówka i boczek

• ser żółty w plastrach

• szynka

• 5 rodzajów dżemów • naleśniki + sos lub cukier puder

• warzywa: pomidor, ogórek

• owoce: arbuz, mango, papaja

• chleb tostowy lub zwykły pszenny lub ciemny

• mleko,

• jogurt

• płatki wszelkiego rodzaju

• gambijskie pączki

• 3 rodzaje soków w tym świeżo wyciskany z owoców

• kawa, herbata, woda

Wszędzie mnóstwo ludzi z obsługi, od grabiącego codziennie liście, sprzątających pokoje (pokój sprzątany raz dziennie), obsługę restauracji, basenu po animatorów. Wszyscy niezwykle życzliwi.

Również bardzo dobre jest położenie hotelu, na końcu głównej ulicy ze wszystkimi atrakcjami, do której wstęp jest pilnowany przez policję. 10 minut drogi piechotą znajduje się Bilijo Monkey Park (polecam odwiedzić). Za 600 dalasi z ulicy Senegambia dojedziemy zieloną taksówką (w jedną i drugą stronę, kierowca na nas zaczeka) do Kachikally Crocodile Pool. Ceny zielonych taksówek zamieszczam na zdjęciu.

Na terenie hotelu znajdują się dwa baseny. Jeden tzw. cichy, drugi z muzyką. Żeby mieć miejsce przy tym drugim należało około 7 iść zająć miejsce ręcznikiem. O 8 miejsc pod parasolami już nie było, a wszystkie miejsca kończyły się o 11. Miejsca na leżakach na plaży kończyły się po 7. Plaża oddzielona od wody falochronem zbudowanym z wielkich głazów, bo podczas przypływu fale prawdopodobnie zalewały wszystko. Mieliśmy szczęście zobaczyć zarówno odpływ jak i przypływ. Warto podczas odpływu przejść się plażą w jedną i (dla kontrastu) w drugą stronę. Przy basenach chodzi obsługa i można u nich zamówić napój lub posiłek, ale jest też bar i restauracja. Można płacić od razu albo zamawiać na pokój i zapłacić przy wymeldowaniu (ale wtedy musimy być pewni czy kwota, którą mamy do zapłaty jest rzeczywiście dobra). Polecamy bezalkoholowe smoothies, które zamawia się przy basenie (dodatkowo płatne).

Warto pójść na 11:30 na karmienie sępów (zawsze jest dużo ludzi, więc łatwo znaleźć miejsce, gdzie się odbywa).

Hotel zapewniał następujące rozrywki: aquaaerobic, waterpolo, joga, zawody, w których można było wygrać darmowy napój, wieczorem występy muzyczne lub taneczne. Jest także stół do ping-ponga z paletkami i piłeczkami. Dla dzieci: drabinki, huśtawki i brodzik.

W hotelu znajduje się także sklepik z pamiątkami. Nieco drożej niż na targu, ale można kupić ładne rzeczy.

Chcieliśmy przedłużyć dobę hotelową ze względu na późno wylot, ale okazało się, że nasz pokój jest szybko zajmowany przez kolejnych gości i się nie da. To jednak w ogóle nie przeszkodziło w wypoczynku, ani w przygotowaniu do podróży. Schowaliśmy bagaże w skrytce i poszliśmy korzystać dalej z udogodnień hotelu.

Informacje dodatkowe o Gambii:

- Gambijska gościnność: Każdy Gambijczyk, który zobaczy „białego” człowieka zada mu trzy pytania:

Jak się masz? Skąd jesteś? Jeśli usłyszy, że z Polski, powie po polski „Polska! Lewandowski!” Czy jesteś pierwszy raz w Gambii? Czasem uda się zakończyć rozmowę na tych trzech pytaniach, a czasem nie. Jeden odejdzie, to przyjdzie kolejny… Nie rozumieją, że jeśli siedzą dwie osoby na zachodzie słońca, to nie czekają, żeby pogadać z tubylcami, tylko chcą nacieszyć się sobą i niezwykłym widokiem. Po pierwszych dwóch dniach rozumiemy, to o czym mówił pilot, żeby udawać, że się nie słyszy zaczepiających ludzi. Tylko tak da się przeżyć ten tydzień czy dwa ;)

- Uważać na oszustów (szczególnie w Bandżulu), którzy opowiadają bajeczkę, że wczoraj wzięli ślub i/lub są z naszego hotelu, opowiadają historię życia, przy okazji opowiadają co mijamy i kończy się to wyciągnięciem ręki po pieniądze. Nie jest łatwo się ich pozbyć. Trzeba mieć dobre argumenty.

- Zakupy: oczywiście wszędzie poza sklepami się targujemy. Dobrze przywieźć: owoce baobabu, dżem z baobabu (który np. możemy kupić w Senegalu w hoteliku, gdzie robią go na bieżąco), dżem z hibiskusa, ręcznie robioną maskę czy figurkę z drewna, batiki czy chusty. Alkohole niewarte uwagi.

- Środki transportu: Nie ma sensu wynajmować samochodu, bo szybko zbankrutujemy na licznych łapówkach. Lepiej korzystać z (zielonych) taksówek.

- Kosmetyki: warto zabrać żel antybakteryjny czy chusteczki.

- Leki: Warto wziąć jakieś leki na przeziębienie na wszelki wypadek, gdy ktoś przesadzi z klimatyzacją. Można wziąć Nifuroksazyd, ale tak naprawdę w Afryce Zachodniej trudno się zatruć. Jedzenie jest głównie smażone. Jedliśmy owoce, warzywa ze skórką i nic nam nie było.

- Woda: Wodę do picia należy kupować butelkowaną. Uwaga! Zdarzają się oszustwa na wodzie – trzeba przy zakupie sprawdzać czy była fabrycznie zamknięta. W kranie nadaje się do mycia zębów.

- Komary i meszki: wszędzie było ich pełno. Mugga nie dawała rady. Raid też. Kwestię Malarone pozostawiam każdemu do własnego przemyślenia, my nie braliśmy.

Zakwaterowanie 5,0 / 5

Wyżywienie 4,0 / 5

Okolica 5,0 / 5

Czy ta recenzja była pomocna? (1) (0)

Filtruj opinie

Edyta

Ocena 4,8 / 5

Niezweryfikowana opinia Data pobytu 6.12. - 13.12.2019 Oceniono: Styczeń 2020

Senegambia Beach (Banjul) Gambia, n/a

Hotel Senegambia Beach to idealne miejsce w sercu Afryki a na pewno Gambii. Usytuowany w przepięknym ogrodzie, gdzie znajduje się dużo zwierząt i przepiękna roślinność. Karmienie sępów, czy spacer z małpami to codzienność w tym miejscu.

Zaprojektowane w afrykańskim stylu budynki komponują się z bujną roślinnością. W hotelu jest całodobowa recepcja oraz cały pawilon sklepików, gdzie każdy znajdzie dla siebie wymarzoną pamiątkę z Gambii.

Dwa duże baseny, plaża i ocena przy hotelu oraz wyśmienite jedzienie w restauracji gdzie również znajduje się kącik z gambijską kuchnią sprawią że poczujemy się wyśmienicie i będziemy chcieli tylko wracać w to miejsce.

Pokoje, przestronne, każdy pokój ma klimatyzację, telewizor, łazienkę oraz przepiekne tarasy lub balkony, gdzie również można wypoczywać w bujnej roslinności.

Hotel Senegambia Beach to idealne miejsce w sercu Afryki a na pewno Gambii. Usytuowany w przepięknym ogrodzie, gdzie znajduje się dużo zwierząt i przepiękna roślinność. Karmienie sępów, czy spacer z małpami to codzienność w tym miejscu.

Zaprojektowane w afrykańskim stylu budynki komponują się z bujną roślinnością. W hotelu jest całodobowa recepcja oraz cały pawilon sklepików, gdzie każdy znajdzie dla siebie wymarzoną pamiątkę z Gambii.

Dwa duże baseny, plaża i ocena przy hotelu oraz wyśmienite jedzienie w restauracji gdzie również znajduje się kącik z gambijską kuchnią sprawią że poczujemy się wyśmienicie i będziemy chcieli tylko wracać w to miejsce.

Pokoje, przestronne, każdy pokój ma klimatyzację, telewizor, łazienkę oraz przepiekne tarasy lub balkony, gdzie również można wypoczywać w bujnej roslinności.

Zakwaterowanie 4,7 / 5

Wyżywienie 5,0 / 5

Okolica 5,0 / 5

Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)

Patrycja

Ocena 4,8 / 5

Niezweryfikowana opinia Oceniono: Lipiec 2019

Senegambia Beach (Banjul) Gambia, n/a

Cudowny hotel, w jeszcze cudowniejszym ogrodzie – dżungli. Można było poczuć się jak w prawdziwej Afryce. Bliskość zwierząt – ptaków i małp jest dużym atutem. Pełno piętrowych domków po 20 pokoi. Z zewnątrz widać różny standard pokoi.

Wykupiliśmy opcję pokoju Superior, bo zapewniano nas w biurze, że takie pokoje są na pietrze. Niestety nie były, ale nie ma co narzekać. Pokój piękny, wielki i czysty (codziennie sprzątany). Klimatyzacja, ale mimo 35-stopniowego upału włączyliśmy ją 3 razy na chwilkę. Park wokół hotelu robi swoje. Jak na warunki afrykańskie 6+. Internet jest na całym terenie hotelu. Hasła dostarcza Biura w pakietach powitalnych. Jeśli nie mamy hasła, do którejś z sieci, to obsługa chętnie je poda. W pokoju duże i małe ręczniki łazienkowe oraz plażowe. Ręczniki wymieniane wg potrzeby. Przy basenie można wykupić dodatkowe ręczniki plażowe w cenie 50 dalasi od ręcznika.

Jedliśmy w hotelu tylko śniadania, na których było wszystko co tylko można sobie zażyczyć. Menu było codzienne takie same, ale czego chcieć więcej?

Menu:

• jajka w 4 wersjach: gotowane, w koszulce, sadzone, omlet

• kiełbasa lub parówka i boczek

• ser żółty w plastrach

• szynka

• 5 rodzajów dżemów • naleśniki + sos lub cukier puder

• warzywa: pomidor, ogórek

• owoce: arbuz, mango, papaja

• chleb tostowy lub zwykły pszenny lub ciemny

• mleko,

• jogurt

• płatki wszelkiego rodzaju

• gambijskie pączki

• 3 rodzaje soków w tym świeżo wyciskany z owoców

• kawa, herbata, woda

Wszędzie mnóstwo ludzi z obsługi, od grabiącego codziennie liście, sprzątających pokoje (pokój sprzątany raz dziennie), obsługę restauracji, basenu po animatorów. Wszyscy niezwykle życzliwi.

Również bardzo dobre jest położenie hotelu, na końcu głównej ulicy ze wszystkimi atrakcjami, do której wstęp jest pilnowany przez policję. 10 minut drogi piechotą znajduje się Bilijo Monkey Park (polecam odwiedzić). Za 600 dalasi z ulicy Senegambia dojedziemy zieloną taksówką (w jedną i drugą stronę, kierowca na nas zaczeka) do Kachikally Crocodile Pool. Ceny zielonych taksówek zamieszczam na zdjęciu.

Na terenie hotelu znajdują się dwa baseny. Jeden tzw. cichy, drugi z muzyką. Żeby mieć miejsce przy tym drugim należało około 7 iść zająć miejsce ręcznikiem. O 8 miejsc pod parasolami już nie było, a wszystkie miejsca kończyły się o 11. Miejsca na leżakach na plaży kończyły się po 7. Plaża oddzielona od wody falochronem zbudowanym z wielkich głazów, bo podczas przypływu fale prawdopodobnie zalewały wszystko. Mieliśmy szczęście zobaczyć zarówno odpływ jak i przypływ. Warto podczas odpływu przejść się plażą w jedną i (dla kontrastu) w drugą stronę. Przy basenach chodzi obsługa i można u nich zamówić napój lub posiłek, ale jest też bar i restauracja. Można płacić od razu albo zamawiać na pokój i zapłacić przy wymeldowaniu (ale wtedy musimy być pewni czy kwota, którą mamy do zapłaty jest rzeczywiście dobra). Polecamy bezalkoholowe smoothies, które zamawia się przy basenie (dodatkowo płatne).

Warto pójść na 11:30 na karmienie sępów (zawsze jest dużo ludzi, więc łatwo znaleźć miejsce, gdzie się odbywa).

Hotel zapewniał następujące rozrywki: aquaaerobic, waterpolo, joga, zawody, w których można było wygrać darmowy napój, wieczorem występy muzyczne lub taneczne. Jest także stół do ping-ponga z paletkami i piłeczkami. Dla dzieci: drabinki, huśtawki i brodzik.

W hotelu znajduje się także sklepik z pamiątkami. Nieco drożej niż na targu, ale można kupić ładne rzeczy.

Chcieliśmy przedłużyć dobę hotelową ze względu na późno wylot, ale okazało się, że nasz pokój jest szybko zajmowany przez kolejnych gości i się nie da. To jednak w ogóle nie przeszkodziło w wypoczynku, ani w przygotowaniu do podróży. Schowaliśmy bagaże w skrytce i poszliśmy korzystać dalej z udogodnień hotelu.

Informacje dodatkowe o Gambii:

- Gambijska gościnność: Każdy Gambijczyk, który zobaczy „białego” człowieka zada mu trzy pytania:

Jak się masz? Skąd jesteś? Jeśli usłyszy, że z Polski, powie po polski „Polska! Lewandowski!” Czy jesteś pierwszy raz w Gambii? Czasem uda się zakończyć rozmowę na tych trzech pytaniach, a czasem nie. Jeden odejdzie, to przyjdzie kolejny… Nie rozumieją, że jeśli siedzą dwie osoby na zachodzie słońca, to nie czekają, żeby pogadać z tubylcami, tylko chcą nacieszyć się sobą i niezwykłym widokiem. Po pierwszych dwóch dniach rozumiemy, to o czym mówił pilot, żeby udawać, że się nie słyszy zaczepiających ludzi. Tylko tak da się przeżyć ten tydzień czy dwa ;)

- Uważać na oszustów (szczególnie w Bandżulu), którzy opowiadają bajeczkę, że wczoraj wzięli ślub i/lub są z naszego hotelu, opowiadają historię życia, przy okazji opowiadają co mijamy i kończy się to wyciągnięciem ręki po pieniądze. Nie jest łatwo się ich pozbyć. Trzeba mieć dobre argumenty.

- Zakupy: oczywiście wszędzie poza sklepami się targujemy. Dobrze przywieźć: owoce baobabu, dżem z baobabu (który np. możemy kupić w Senegalu w hoteliku, gdzie robią go na bieżąco), dżem z hibiskusa, ręcznie robioną maskę czy figurkę z drewna, batiki czy chusty. Alkohole niewarte uwagi.

- Środki transportu: Nie ma sensu wynajmować samochodu, bo szybko zbankrutujemy na licznych łapówkach. Lepiej korzystać z (zielonych) taksówek.

- Kosmetyki: warto zabrać żel antybakteryjny czy chusteczki.

- Leki: Warto wziąć jakieś leki na przeziębienie na wszelki wypadek, gdy ktoś przesadzi z klimatyzacją. Można wziąć Nifuroksazyd, ale tak naprawdę w Afryce Zachodniej trudno się zatruć. Jedzenie jest głównie smażone. Jedliśmy owoce, warzywa ze skórką i nic nam nie było.

- Woda: Wodę do picia należy kupować butelkowaną. Uwaga! Zdarzają się oszustwa na wodzie – trzeba przy zakupie sprawdzać czy była fabrycznie zamknięta. W kranie nadaje się do mycia zębów.

- Komary i meszki: wszędzie było ich pełno. Mugga nie dawała rady. Raid też. Kwestię Malarone pozostawiam każdemu do własnego przemyślenia, my nie braliśmy.

Cudowny hotel, w jeszcze cudowniejszym ogrodzie – dżungli. Można było poczuć się jak w prawdziwej Afryce. Bliskość zwierząt – ptaków i małp jest dużym atutem. Pełno piętrowych domków po 20 pokoi. Z zewnątrz widać różny standard pokoi.

Wykupiliśmy opcję pokoju Superior, bo zapewniano nas w biurze, że takie pokoje są na pietrze. Niestety nie były, ale nie ma co narzekać. Pokój piękny, wielki i czysty (codziennie sprzątany). Klimatyzacja, ale mimo 35-stopniowego upału włączyliśmy ją 3 razy na chwilkę. Park wokół hotelu robi swoje. Jak na warunki afrykańskie 6+. Internet jest na całym terenie hotelu. Hasła dostarcza Biura w pakietach powitalnych. Jeśli nie mamy hasła, do którejś z sieci, to obsługa chętnie je poda. W pokoju duże i małe ręczniki łazienkowe oraz plażowe. Ręczniki wymieniane wg potrzeby. Przy basenie można wykupić dodatkowe ręczniki plażowe w cenie 50 dalasi od ręcznika.

Jedliśmy w hotelu tylko śniadania, na których było wszystko co tylko można sobie zażyczyć. Menu było codzienne takie same, ale czego chcieć więcej?

Menu:

• jajka w 4 wersjach: gotowane, w koszulce, sadzone, omlet

• kiełbasa lub parówka i boczek

• ser żółty w plastrach

• szynka

• 5 rodzajów dżemów • naleśniki + sos lub cukier puder

• warzywa: pomidor, ogórek

• owoce: arbuz, mango, papaja

• chleb tostowy lub zwykły pszenny lub ciemny

• mleko,

• jogurt

• płatki wszelkiego rodzaju

• gambijskie pączki

• 3 rodzaje soków w tym świeżo wyciskany z owoców

• kawa, herbata, woda

Wszędzie mnóstwo ludzi z obsługi, od grabiącego codziennie liście, sprzątających pokoje (pokój sprzątany raz dziennie), obsługę restauracji, basenu po animatorów. Wszyscy niezwykle życzliwi.

Również bardzo dobre jest położenie hotelu, na końcu głównej ulicy ze wszystkimi atrakcjami, do której wstęp jest pilnowany przez policję. 10 minut drogi piechotą znajduje się Bilijo Monkey Park (polecam odwiedzić). Za 600 dalasi z ulicy Senegambia dojedziemy zieloną taksówką (w jedną i drugą stronę, kierowca na nas zaczeka) do Kachikally Crocodile Pool. Ceny zielonych taksówek zamieszczam na zdjęciu.

Na terenie hotelu znajdują się dwa baseny. Jeden tzw. cichy, drugi z muzyką. Żeby mieć miejsce przy tym drugim należało około 7 iść zająć miejsce ręcznikiem. O 8 miejsc pod parasolami już nie było, a wszystkie miejsca kończyły się o 11. Miejsca na leżakach na plaży kończyły się po 7. Plaża oddzielona od wody falochronem zbudowanym z wielkich głazów, bo podczas przypływu fale prawdopodobnie zalewały wszystko. Mieliśmy szczęście zobaczyć zarówno odpływ jak i przypływ. Warto podczas odpływu przejść się plażą w jedną i (dla kontrastu) w drugą stronę. Przy basenach chodzi obsługa i można u nich zamówić napój lub posiłek, ale jest też bar i restauracja. Można płacić od razu albo zamawiać na pokój i zapłacić przy wymeldowaniu (ale wtedy musimy być pewni czy kwota, którą mamy do zapłaty jest rzeczywiście dobra). Polecamy bezalkoholowe smoothies, które zamawia się przy basenie (dodatkowo płatne).

Warto pójść na 11:30 na karmienie sępów (zawsze jest dużo ludzi, więc łatwo znaleźć miejsce, gdzie się odbywa).

Hotel zapewniał następujące rozrywki: aquaaerobic, waterpolo, joga, zawody, w których można było wygrać darmowy napój, wieczorem występy muzyczne lub taneczne. Jest także stół do ping-ponga z paletkami i piłeczkami. Dla dzieci: drabinki, huśtawki i brodzik.

W hotelu znajduje się także sklepik z pamiątkami. Nieco drożej niż na targu, ale można kupić ładne rzeczy.

Chcieliśmy przedłużyć dobę hotelową ze względu na późno wylot, ale okazało się, że nasz pokój jest szybko zajmowany przez kolejnych gości i się nie da. To jednak w ogóle nie przeszkodziło w wypoczynku, ani w przygotowaniu do podróży. Schowaliśmy bagaże w skrytce i poszliśmy korzystać dalej z udogodnień hotelu.

Informacje dodatkowe o Gambii:

- Gambijska gościnność: Każdy Gambijczyk, który zobaczy „białego” człowieka zada mu trzy pytania:

Jak się masz? Skąd jesteś? Jeśli usłyszy, że z Polski, powie po polski „Polska! Lewandowski!” Czy jesteś pierwszy raz w Gambii? Czasem uda się zakończyć rozmowę na tych trzech pytaniach, a czasem nie. Jeden odejdzie, to przyjdzie kolejny… Nie rozumieją, że jeśli siedzą dwie osoby na zachodzie słońca, to nie czekają, żeby pogadać z tubylcami, tylko chcą nacieszyć się sobą i niezwykłym widokiem. Po pierwszych dwóch dniach rozumiemy, to o czym mówił pilot, żeby udawać, że się nie słyszy zaczepiających ludzi. Tylko tak da się przeżyć ten tydzień czy dwa ;)

- Uważać na oszustów (szczególnie w Bandżulu), którzy opowiadają bajeczkę, że wczoraj wzięli ślub i/lub są z naszego hotelu, opowiadają historię życia, przy okazji opowiadają co mijamy i kończy się to wyciągnięciem ręki po pieniądze. Nie jest łatwo się ich pozbyć. Trzeba mieć dobre argumenty.

- Zakupy: oczywiście wszędzie poza sklepami się targujemy. Dobrze przywieźć: owoce baobabu, dżem z baobabu (który np. możemy kupić w Senegalu w hoteliku, gdzie robią go na bieżąco), dżem z hibiskusa, ręcznie robioną maskę czy figurkę z drewna, batiki czy chusty. Alkohole niewarte uwagi.

- Środki transportu: Nie ma sensu wynajmować samochodu, bo szybko zbankrutujemy na licznych łapówkach. Lepiej korzystać z (zielonych) taksówek.

- Kosmetyki: warto zabrać żel antybakteryjny czy chusteczki.

- Leki: Warto wziąć jakieś leki na przeziębienie na wszelki wypadek, gdy ktoś przesadzi z klimatyzacją. Można wziąć Nifuroksazyd, ale tak naprawdę w Afryce Zachodniej trudno się zatruć. Jedzenie jest głównie smażone. Jedliśmy owoce, warzywa ze skórką i nic nam nie było.

- Woda: Wodę do picia należy kupować butelkowaną. Uwaga! Zdarzają się oszustwa na wodzie – trzeba przy zakupie sprawdzać czy była fabrycznie zamknięta. W kranie nadaje się do mycia zębów.

- Komary i meszki: wszędzie było ich pełno. Mugga nie dawała rady. Raid też. Kwestię Malarone pozostawiam każdemu do własnego przemyślenia, my nie braliśmy.

Zakwaterowanie 5,0 / 5

Wyżywienie 4,0 / 5

Okolica 5,0 / 5

Czy ta recenzja była pomocna? (1) (0)

Grazyna

Ocena 4,5 / 5

Niezweryfikowana opinia

Senegambia Beach (Banjul) Gambia, n/a

Hotel dysponuje 2 basenami i dostępem do morza jest bardzo rozległy pokoje średniej wielkości ale przyjemne bez czajnika i szklanek ,śniadania bardzo obfite,na terenie spacerują małpy,ptaki,warany?a może jaszczury nie znam się na gadach,blisko do restauracji na ewentualną kolacje pobyt bardzo odany

Hotel dysponuje 2 basenami i dostępem do morza jest bardzo rozległy pokoje średniej wielkości ale przyjemne bez czajnika i szklanek ,śniadania bardzo obfite,na terenie spacerują małpy,ptaki,warany?a może jaszczury nie znam się na gadach,blisko do restauracji na ewentualną kolacje pobyt bardzo odany

Zakwaterowanie 4,2 / 5

Wyżywienie 5,0 / 5

Okolica 5,0 / 5

Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)

Patrycja

Ocena 4,3 / 5

Niezweryfikowana opinia

Senegambia Beach (Banjul) Gambia, n/a

W odległości zaledwie kilka kroków od hotelu znajdą się Państwo w najatrakcyjniejszym turystycznie punkcie Gambii – ulicy Senegambia, gdzie powiedzenie „Don’t worry, be happy” nabiera nowych znaczeń. Posłuchają tam Państwo wspaniałej lokalnej muzyka na żywo, przypominającej w swym brzmieniu reggae. To także idealna okazja, aby spróbować lokalnych przysmaków, których zapach unosi się w powietrzu, docierając do nozdrzy najbardziej wybrednych smakoszy. A to wszystko bezpiecznie i na wesoło z gwarancją niedosytu i ochoty na więcej i dłużej!

Zupełnie bez konsekwencji mogę stwierdzić, że nie ma w Gambii lepiej położonego hotelu, który dodatkowo na swoim terenie miałby do zaoferowania tyle atrakcji co hotel Senegambia. Codziennie odbywa się tutaj niesamowity pokaz karmienia sępów, a ogólna ilość gatunków ptaków, które fruwają nad głowami jest ciężka do zliczenia. Warto zabrać dobry aparat i lornetkę – szkoda byłoby przegapić takie okazy. Hotel otoczony jest przepięknym ogrodem, gdzie codziennie w drodze do restauracji, na plażę czy basen spotkają Państwo małpki i warany. Wszystko to tworzy niepowtarzalny, egzotyczny klimat.

Hotel oferuje ofertę BB ze śniadaniami lub HB złożoną ze śniadań i obiadokolacji, ale w tym przypadku nie chodzi o ilość, a o jakość serwowanych posiłków. W przypadku tak dogodnej lokalizacji z barami, restauracjami nieopodal hotelu i smacznego jedzenia w ofercie hotelu - opcja All Inclusive byłaby zbędna. Dodatkowo w ofercie do śniadania przysługuje Gościom kawa, herbata i soki. W restauracji nigdy nie jest się samotnym ze względu na towarzystwo białej czapli, która tylko podkreśla egzotyczność hotelu :)

Hotel położony jest na tak rozległym terenie, że nie ma mowy, aby ktoś tutaj się nudził. Dla bardziej aktywnych przygotowano strefę basenową z głośnymi animacjami, a dla tych, którzy szukają ciszy i spokoju wydzielono drugą strefę basenową, w której można odpocząć od codziennego zgiełku.

Jest to jeden z atrakcyjniejszych hoteli dla rodzin z dziećmi, osób aktywnych, tych, którzy planują poznać lokalną gambijską rozrywkę poza hotelem oraz dla tych, którym marzy się egzotyka na wyciągnięcie ręki.

W odległości zaledwie kilka kroków od hotelu znajdą się Państwo w najatrakcyjniejszym turystycznie punkcie Gambii – ulicy Senegambia, gdzie powiedzenie „Don’t worry, be happy” nabiera nowych znaczeń. Posłuchają tam Państwo wspaniałej lokalnej muzyka na żywo, przypominającej w swym brzmieniu reggae. To także idealna okazja, aby spróbować lokalnych przysmaków, których zapach unosi się w powietrzu, docierając do nozdrzy najbardziej wybrednych smakoszy. A to wszystko bezpiecznie i na wesoło z gwarancją niedosytu i ochoty na więcej i dłużej!

Zupełnie bez konsekwencji mogę stwierdzić, że nie ma w Gambii lepiej położonego hotelu, który dodatkowo na swoim terenie miałby do zaoferowania tyle atrakcji co hotel Senegambia. Codziennie odbywa się tutaj niesamowity pokaz karmienia sępów, a ogólna ilość gatunków ptaków, które fruwają nad głowami jest ciężka do zliczenia. Warto zabrać dobry aparat i lornetkę – szkoda byłoby przegapić takie okazy. Hotel otoczony jest przepięknym ogrodem, gdzie codziennie w drodze do restauracji, na plażę czy basen spotkają Państwo małpki i warany. Wszystko to tworzy niepowtarzalny, egzotyczny klimat.

Hotel oferuje ofertę BB ze śniadaniami lub HB złożoną ze śniadań i obiadokolacji, ale w tym przypadku nie chodzi o ilość, a o jakość serwowanych posiłków. W przypadku tak dogodnej lokalizacji z barami, restauracjami nieopodal hotelu i smacznego jedzenia w ofercie hotelu - opcja All Inclusive byłaby zbędna. Dodatkowo w ofercie do śniadania przysługuje Gościom kawa, herbata i soki. W restauracji nigdy nie jest się samotnym ze względu na towarzystwo białej czapli, która tylko podkreśla egzotyczność hotelu :)

Hotel położony jest na tak rozległym terenie, że nie ma mowy, aby ktoś tutaj się nudził. Dla bardziej aktywnych przygotowano strefę basenową z głośnymi animacjami, a dla tych, którzy szukają ciszy i spokoju wydzielono drugą strefę basenową, w której można odpocząć od codziennego zgiełku.

Jest to jeden z atrakcyjniejszych hoteli dla rodzin z dziećmi, osób aktywnych, tych, którzy planują poznać lokalną gambijską rozrywkę poza hotelem oraz dla tych, którym marzy się egzotyka na wyciągnięcie ręki.

Zakwaterowanie 4,2 / 5

Wyżywienie 4,0 / 5

Okolica 5,0 / 5

Czy ta recenzja była pomocna? (1) (0)

Magda

Ocena 4,0 / 5

Niezweryfikowana opinia

Senegambia Beach (Banjul) Gambia, n/a

Moim zdaniem jeden z lepszych hoteli 4* w Gambii. Obiekt zlokalizowany jest blisko centrum miejscowości, położony na ogromnym obszarze, tworzącym jakby wioskę wakacyjną. Można odnieść wrażenie, że przebywa się w prawdziwie egzotycznym miejscu dzięki bujnemu ogrodowi, który porasta teren obiektu. Jako ciekawostkę dodam, że codziennie o godz. 12 w ogrodzie hotelowym ma miejsce pokaz karmienia sepów - niesamowite widowisko. Na terenie ogrodu można spotkać też dwa rodzaje małp, np. Makaki. Zakwaterowanie odbywa się w kilku domkach piętrowych. Pokoje bardzo przestronne, zadbane, urządzone w afrykańskim klimacie. W hotelu odbywają się przeróżne animacje, w których biorą udział również lokalne zespoły gambijskie (oryginalny folklor). Na terenie hotelu można wyróżnić dwie strefy basenowe: pierwsza spokojniejsza, relaksacyjna, druga natomiast z głośniejszą muzyką i animacjami. W lobby hotelowym jest dostęp do bezpłatnego Wi-Fi. Plaża jest piaszczysta i ma charakter klifowy (jakiś czas temu osunęła się część wybrzeża i teraz jest ono zabezpieczone); aby wejść do wody należy zejść schodkami. Zejście do wody jest łagodne. Dla osób aktywnych obiekt oferuje np. boisko do gry w siatkówkę, korty tenisowe. Wypoczynek w hotelu poleciłabym wszystkim, gdyż każdy znajdzie coś dla siebie; głównie rodzinom z dziećmi i osobom lubiącym aktywnie spędzać czas podczas urlopu.

Moim zdaniem jeden z lepszych hoteli 4* w Gambii. Obiekt zlokalizowany jest blisko centrum miejscowości, położony na ogromnym obszarze, tworzącym jakby wioskę wakacyjną. Można odnieść wrażenie, że przebywa się w prawdziwie egzotycznym miejscu dzięki bujnemu ogrodowi, który porasta teren obiektu. Jako ciekawostkę dodam, że codziennie o godz. 12 w ogrodzie hotelowym ma miejsce pokaz karmienia sepów - niesamowite widowisko. Na terenie ogrodu można spotkać też dwa rodzaje małp, np. Makaki. Zakwaterowanie odbywa się w kilku domkach piętrowych. Pokoje bardzo przestronne, zadbane, urządzone w afrykańskim klimacie. W hotelu odbywają się przeróżne animacje, w których biorą udział również lokalne zespoły gambijskie (oryginalny folklor). Na terenie hotelu można wyróżnić dwie strefy basenowe: pierwsza spokojniejsza, relaksacyjna, druga natomiast z głośniejszą muzyką i animacjami. W lobby hotelowym jest dostęp do bezpłatnego Wi-Fi. Plaża jest piaszczysta i ma charakter klifowy (jakiś czas temu osunęła się część wybrzeża i teraz jest ono zabezpieczone); aby wejść do wody należy zejść schodkami. Zejście do wody jest łagodne. Dla osób aktywnych obiekt oferuje np. boisko do gry w siatkówkę, korty tenisowe. Wypoczynek w hotelu poleciłabym wszystkim, gdyż każdy znajdzie coś dla siebie; głównie rodzinom z dziećmi i osobom lubiącym aktywnie spędzać czas podczas urlopu.

Zakwaterowanie 4,0 / 5

Okolica 4,0 / 5

Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)

Nie udało się znaleźć oferty Twoich marzeń?

Zadzwoń lub wyślij zapytanie, a my wyszukamy dla Ciebie wyjazd, który będziesz długo i mile wspominać!

Jesteśmy dostępni pn. - pt: 7:00 - 23:00, sb. - nd.: 8:00 - 22:00.

+48 71 771 76 55

Ładuję

Ładowanie położenia hotelu i opisu...

Pogoda

Aktualna pogoda

  • Temperatura 33 °C temperatura w nocy 25 °C

  • Temperatura wody 28 °C

Prognoza pogody na następne dni

  • Jutro 31 °C temperatura w nocy 25 °C

  • day_5 33 °C temperatura w nocy 25 °C

  • day_6 33 °C temperatura w nocy 25 °C

  • day_7 33 °C temperatura w nocy 26 °C