Razem z dziewczyną postanowiliśmy uprzyjemnić suche jesienne dni słonecznymi egzotycznymi wakacjami. W końcu robimy to w ten sposób od wielu lat. Bezpośredni lot Praga-Punta Cana przekonał nas do zakupu CK. Niestety byliśmy bardzo niezadowoleni z hotelu, który był najgorszym hotelem, z jakim mieliśmy do czynienia i całkowicie nie pasował do oferty. Po przyjeździe do hotelu byliśmy zaskoczeni jego zaniedbanym stanem w porównaniu do tego, co widzieliśmy na zdjęciach. Zwiedziliśmy już prawie cały świat i oczywiście wiemy, że nie zawsze jest tak jak na zdjęciach i wiemy jak wyglądają hotele 5* w tych krajach rozwijających się. Na tej podstawie obliczamy, że hotel 5* to bardziej hotel 3* w skali europejskiej. Nawet biorąc pod uwagę ten fakt, jestem zmuszony złożyć reklamację. Kiedy zameldowaliśmy się w pokoju, w którym dosłownie się osłanialiśmy, przyciągnął nas odgłos prac budowlanych, młot pneumatyczny, piła i nie tylko. Po krótkim czasie dowiedzieliśmy się, że te dźwięki pochodzą z przebudowy basenu. Codziennie pracowali na molo i codziennie trzeba było słuchać, jak tartak tnie deski. Straszny. Moja dziewczyna dosłownie płakała przez to kilka razy. Odkryliśmy kolejne nieprzyjemne odkrycie trwającej przebudowy na molo do morza. Mogę szczerze powiedzieć, że to piękne molo na zdjęciach w menu zadecydowało o wyborze tego hotelu. Przesyłam też zdjęcie plaży "leżącej". Wiele rzeczy, powiedziałbym, że prawie cały hotel wygląda jak w Czarnobylu i powinien być dawno zamknięty lub przejść gruntowną renowację. To bardziej na poziomie hostelu niż hotelu wypoczynkowego na Karaibach.