Z doświadczeń w Hotelu Elesio nauczyłam się, że nigdy więcej noga nie postawię w Albanii. Trasa z lotniska jest podana jako 40 kilometrów, ale jest to transfer hotelowy, a Hotel Elesio był ostatnim na trasie, dlatego przed przybyciem do naszego hotelu odbyliśmy prawie dwugodzinną wycieczkę po wybrzeżu i hotelach. Tam zdziwiliśmy się, że choć zapłaciłem za dwa pokoje dwuosobowe z widokiem na morze (jeden dla mnie i mojej żony, a drugi dla dzieci 17 i 14 lat), to dostaliśmy tylko jeden pokój z widokiem na morze i drugi z widokiem na ulicę i inne budynki w budowie wraz z dźwigami wokół nich. Personel powiedział mi, że zaszła „pomyłka” i że nie mają pokoju z widokiem na morze, ale będą mieli wolny za dwa dni i będę mógł się przeprowadzić (a tego właśnie chcesz)! Wyjście na spacer przed hotelem wymaga mocnych nerwów i sprawnego zwieracza żołądka, gdyż wszechobecny bałagan, błagający dorośli i dzieci będą dokładnie przypominać, że jesteśmy na Bałkanach.
Zakwaterowanie
Pokoje z widokiem na morze są świetne, ale nie w Hotelu Elesio, gdzie tuż pod oknami pokoju odbywają się wydarzenia kulturalne dla mieszkańców (zespół na żywo z albańską muzyką ludową wydobywającą się z głośników tak głośno, że nawet klimatyzator w pokoju nie zagłusza i nie zagłusza telewizora), więc zapomnij o pójściu spać przed północą. A jeśli zdarzy Ci się zasnąć, fajerwerki kończące produkcję z pewnością przywrócą Cię do życia! Nie licz na żaden odpoczynek na wakacjach!
Wyżywienie
Dieta to osobny rozdział. Jedzenie jest często letnie zamiast ciepłe, a wybór jest naprawdę słaby. Smutne jest to, że nawet w opcji all inclusive są tylko śniadania, obiady i kolacje bez opcji podwieczorek, a kolacja zaczyna się dopiero o wpół do ósmej. Tak więc dzieci były już po południu głodne i musieliśmy im kupować jedzenie.
Obsługa w hotelu
W tym hotelu, jeśli masz pakiet all inclusive, jesteś największym frajerem na świecie. Hotel jest otwarty głównie dla gości „płacących”, którzy wychodzą na zewnątrz na poranną kawę, lunche i wystawne kolacje i tylko tymi gośćmi opiekuje się personel restauracji. Ci, którzy mają opcję all inclusive, muszą udać się na drinki do baru na plaży, czyli czynne od 10:00 do 22:00 (dokładnie), choć program „kulturalny” przy basenie pod oknami hotelu trwa do północy. Więc jeśli chcesz się pobawić, bo w pokoju słychać tę samą muzykę równie głośno jak na zewnątrz, musisz kupić przekąski po 22:00... Hotel twierdzi, że bar jest tylko przy basenie i to prawda - jeśli zachcecie się plaży, koniecznie udajcie się do baru przy basenie, gdzie możecie nalać wodę z beczki do plastikowego kubka o pojemności 1 dl, a piwo do 1/3 plastikowego kubka, bo na basen nie wolno wnosić niczego innego plaża.
Plaża
Plaża prezentowana jest jako prywatna, należąca do hotelu, jednak śmieci, niedopałki papierosów i możliwość palenia bezpośrednio na leżaku mogą sprawić, że osoby niepalące poczują się podczas pobytu bardzo niesmaczne. Parasole nie są zbyt duże i są tak blisko siebie, że wygląda na to, że na plaży wszyscy są jedną wielką rodziną..
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate