W skrócie; Dałbym im co najmniej jedną gwiazdkę. Wolałam nie robić zdjęć, bo nie miałam czym się pochwalić. Traktuję to jako doświadczenie życiowe i na pewno nie odwiedzę tego hotelu ponownie.
Zakwaterowanie
Publikowane zdjęcia hotelu i plaży są już dawno nieaktualne. Starsze rzeczy w pokoju (łóżka, szafki, stoły...zasłony), brak krzeseł w pokoju, których nie otrzymaliśmy mimo reklamacji przez cały pobyt. Brudne pęknięcia w łazience i brudna wanna.... Klimatyzacja działała, ale w naszym pokoju woda spłynęła z sufitu na podłogę i od razu po wejściu do pokoju się poślizgnęłam, na szczęście nic mi się nie stało. Pojechałem ponownie zgłosić usterkę, którą naprawili przez 2 dni (scena Pata i Mata). W pokoju obok, w którym mieszkały moje dzieci, po uruchomieniu klimatyzatora unosił się nieprzyjemny zapach. Kolejne twierdzenie; Nie chcieli zmieniać naszego pokoju, ale umyli go 3 razy, spryskali i wymienili filtr w klimatyzatorze, wyczyścili odpływy... zapach stęchłego smogu trochę się uspokoił. 2 dni później rano znalazłem dużego karalucha przed pokojem i drugiego trochę dalej... Powiedziałem o tym naszej delegacie, ale jej odpowiedź mnie zaskoczyła; Podobno w Tunezji jest to normalne i jest to zapisane w regulaminie wycieczki, a jeśli chcę, mogą „spryskać i zdezynfekować” pokój. Więc zakwaterowanie było dużym rozczarowaniem.
Wyżywienie
jedzenie było dobre i urozmaicone (jeśli nie myślisz o stanie ich kuchni...)
Obsługa w hotelu
Personel hotelu w jadalni, barze i recepcji był bardzo miły, ale reklamacje i naprawy zajmowały dużo czasu...
Plaża
Plaża hotelowa była brudna, dużo wyrzuconych śmieci (różnego plastiku, opakowań, nawet jednorazowych pieluszek dla dzieci,...), odchodów wielbłądziej i końskich, więc przyjemniej było przebywać w hotelowym basenie. Morze było pełne glonów, pływających śmieci, a także meduz.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate