Magdalena Zielińska
Zweryfikowana opinia (Travelplanet.pl) Data pobytu 5.9. - 12.9.2024 Oceniono: Wrzesień 2024
Radisson Blu Palace Resort & Thalasso Ocena: 5/5 Tunezja, Djerba
Jakiś koszmar. Brak miejsc do siedzenia w restauracji w której były posiłki. Brak talerzy a jak już po licznych interwencjach zostały doniesione to były często brudne. Brak sztućcy i niezadowoleni kelnerzy którzy udawali że nic nie widzą. Pomimo braku stolików cześć sal wygrodzona taśmami z zakazem wstępu. Jedzenie monotonne i bez wyboru. Jak już pojawiło się coś zjadliwego to ustawiała się kolejka i po chwili już nic nie było. Na bufetach stały puste naczynia które nie były uzupełniane, więc jak cokolwiek się skończyło to tak już zostało. Rzekomo wyciskany sok z pomarańczy pół na pół rozcieńczany z wodą. Jak się poprosiło osobę wyciskającą sok - oczywiście nie za darmo - to można się było załapać na sok wlany do szklanki przed rozcienczeniem. Brak kubków i filiżanek. W barze przy basenie, który zamiast o 11.00 był otwierany po godz. 12.00 z przekąsek codziennie stały zestaw czyli kilka kawałków pizzy oraz maleńkie niby hamburgery, tzn. mini bułka z kawałkiem żółtego sera i tamtejszej wędliny. No i jedyne co smaczne to naleśniki smażone na bieżąco na jednej patelni więc każdorazowo kolejka na 40 minut czekania. Drinki nalewane przez jednego barmana bo drugi obsługiwał kasę na której nabijał zamówienia i wydawał do podpisu paragon na O Dnt. Jakiś cyrk. Oczywiście kolejka że się stać odechciewało. Bar w lobby okupowany przez gości z Francji przez których trudno się było wychylić żeby złożyć zamówienie. Zresztą znów jeden barman obsługujący więc trzeba było swoje odstać. I nie pomagały żadne datki bo barman po prostu nie wyrabiał. Plaża wąska i mała ilość leżaków. Rozstawione zadaszone kanapy za które trzeba było płacić po 150 dinarow za rezerwację. Ta sama sytuacja przy basenie. Leżaków jak na lekarstwo za to dodatkowych kanap sporo. W ubiegłym roku byłam dwa razy w Royal Garden Palace i tam było wszystko mega, najwyższy poziom. Radisson z żadnej strony nie zasługuje na 5 gwiazdek i nie dorasta do pięt hotelowi Royal Garden Palace. Nie polecam. Czuję się oszukana i okradziona.
Jakiś koszmar. Brak miejsc do siedzenia w restauracji w której były posiłki. Brak talerzy a jak już po licznych interwencjach zostały doniesione to były często brudne. Brak sztućcy i niezadowoleni kelnerzy którzy udawali że nic nie widzą. Pomimo braku stolików cześć sal wygrodzona taśmami z zakazem wstępu. Jedzenie monotonne i bez wyboru. Jak już pojawiło się coś zjadliwego to ustawiała się kolejka i po chwili już nic nie było. Na bufetach stały puste naczynia które nie były uzupełniane, więc jak cokolwiek się skończyło to tak już zostało. Rzekomo wyciskany sok z pomarańczy pół na pół rozcieńczany z wodą. Jak się poprosiło osobę wyciskającą sok - oczywiście nie za darmo - to można się było załapać na sok wlany do szklanki przed rozcienczeniem. Brak kubków i filiżanek. W barze przy basenie, który zamiast o 11.00 był otwierany po godz. 12.00 z przekąsek codziennie stały zestaw czyli kilka kawałków pizzy oraz maleńkie niby hamburgery, tzn. mini bułka z kawałkiem żółtego sera i tamtejszej wędliny. No i jedyne co smaczne to naleśniki smażone na bieżąco na jednej patelni więc każdorazowo kolejka na 40 minut czekania. Drinki nalewane przez jednego barmana bo drugi obsługiwał kasę na której nabijał zamówienia i wydawał do podpisu paragon na O Dnt. Jakiś cyrk. Oczywiście kolejka że się stać odechciewało. Bar w lobby okupowany przez gości z Francji przez których trudno się było wychylić żeby złożyć zamówienie. Zresztą znów jeden barman obsługujący więc trzeba było swoje odstać. I nie pomagały żadne datki bo barman po prostu nie wyrabiał. Plaża wąska i mała ilość leżaków. Rozstawione zadaszone kanapy za które trzeba było płacić po 150 dinarow za rezerwację. Ta sama sytuacja przy basenie. Leżaków jak na lekarstwo za to dodatkowych kanap sporo. W ubiegłym roku byłam dwa razy w Royal Garden Palace i tam było wszystko mega, najwyższy poziom. Radisson z żadnej strony nie zasługuje na 5 gwiazdek i nie dorasta do pięt hotelowi Royal Garden Palace. Nie polecam. Czuję się oszukana i okradziona.
Zakwaterowanie
Pokój obszerny ale brak w nim jakiś półek czy krzesel. Prysznic stary z zatykajacym się odpływem. Wanna zatykajacy się odpływ, umywalka ten sam problem. Po prostu wszystko stare i nie drożne.
Wyżywienie
Jedzenia brak. Jak się coś pojawiło to szybko znikało i więcej nie usulelniano. Sos winegret zważony, sok z pomidora skwasnialy. Dokładniej opisałam wyżej.
Obsługa w hotelu
Na wszystko trzeba było czekać. Panie w recepcji urządzały sobie pogawędki pomimo rosnące kolejki. Panowie wydający ręczniki stale bez ręczników przekazujacy informacje że trzeba czekać 10 minut. Jednego dnia czekałam 40 minut ale standardowo trzeba było poświęcić na to 20 minut.
Plaża
Plaża wąska i brudna. Leżaków brak ale za to dostępne łoże płatne 150 dinarow za dzień. Wokół hotelu nie ma totalnie nic poza stertami śmierdzących glonow. Bar przy plaży w całości płatny
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)