Nasz pobyt dotyczy czerwca tego roku 3 osobowa rodzina, na terenie hotelu i wokół czysto, widok z 9 piętra przepiękny, windy szybko przemieszczają się między piętrami, w pokojach słaba klimatyzacja ale na Maderze jest zazwyczaj 20-25 stopni więc można spać przy otwartym oknie, w pokojach brak wody pitnej i czajnika ale jest suszarka do włosów i lodówka. Stołówka z piękną panoramą na ocean, obsługa głośna mało uśmiechnięta -oprócz pań sprzątających codziennie pokoje, jedzenie to najsłabszy punkt hotelu np jajecznica ścięta tak mocno jak pieczeń i zimne frytki na śniadanie, dania prawie zimne jeśli nie przyszło się na I turę zaraz po otwarciu, mały wybór dań i owoców jak na kraj który słynie z targów i owoców morza -tych nie było ani razu przez tydzień, może obiady były lepsze ale my mieliśmy opcję 2 posiłków, do obiadokolacji nie było nawet wody czy herbaty chyba że za dodatkową opłatą. Codziennie bardzo słabe animacje przy basenie trochę lepiej na wieczorkach przy muzyce czy karaoke, jednak hotel był pełen głównie seniorów i 17 letnia córka wolała oglądać euro, bo były udostępnione mecze na sali przy stołówce i podczas nich promocyjne ceny na drinki. Hotel bardzo blisko lotniska i bardzo dobrze skomunikowany linią autobusową 113 można dojechać do Funchal za 3.40 euro bilet u kierowcy kurs około 1 godz. lub na wyspę św. Wawrzyńca przystanek bardzo blisko, przy hotelu duży deptak przy którym jest jest wejście na obie plaże bliżej kamienista, ciut dalej piaszczysta obie małe z łagodnym wejściem do wody. Polecam mimo wszystko, bo super odpoczęliśmy na organizowanych przez Itakę wycieczkach, w hotelu spędzaliśmy mało czasu bo Madera ma zbyt wiele pięknych miejsc..
Zakwaterowanie
Po 23 cisza w hotelu mieszkaliśmy wysoko więc może nic nie było słychać, miło było gdy po przyjeździe w nocy czekała na nas przykryta folią kolacja szynka sałata pieczywo oraz woda, widok z okna chociaż z boku hotelu piękny na skały i na ocean, po zamknięciu okna samolot ledwo słychać przy starcie, na wygodnym łóżku mnóstwo poduszek i kapa i koć i prześcieradło. lampki przy łóżkach, wszystko sprawne.
Wyżywienie
Poza hotelem i na wycieczkach spróbowaliśmy lokalnych potraw wszystko pyszne jednak w hotelu mały wybór chłodne dania raczej nam nie smakowały. Twarde jak kamień pankejki, jajecznica zbita jak pieczeń do krojenia, mały wybór owoców, brak owoców morza, brak napojów do kolacji, na śniadaniu z napojów dobra wyłącznie herbata, bo kawa i soki beznadziejne, ale dobre pieczywo i ciasta
Obsługa w hotelu
Serwis sprzątający super, panie bardzo życzliwe i uśmiechnięte, recepcja również bardzo dba o klienta, nieco , gorzej na stołówce prywatne głośne rozmowy, te same zmęczone twarze , zimne jedzenie w bemarach, brak napojów do kolacji, trzeba zwrócić uwagę że czegoś zabrakło czy się skończyło.
Plaża
Plaża kamienista tuż przy hotelu raczej dla serferów niż do pływania czy opalania, druga piaszczysta plaża około 700m dalej bezpieczniejsza dla dzieci i przyjemniejsza w plażowaniu z wydzielonym boiskiem do siatkówki obie czyste, niezatłoczone.