Przejdź do... | Przejdź do głównego menu

Luksus po turecku kosztuje mniej

Turyści nie wzięli sobie do serca ostrzeżeń MSZ dotyczących Turcji. W odróżnieniu od Tunezji ten kraj w 2015 roku należy do najpopularniejszych urlopowych kierunków. Turyści wyjeżdżali tam najchętniej z biurem podróży Coral Travel/Wezyr Holidays i spędzali je w wyraźnie wyższym standardzie niż gdzie indziej. I to za mniejsze pieniądze.

Tylko Grecja cieszy się w tym roku większym powodzeniem niż Turcja. Tak wynika z porównania statystyk rezerwacyjnych Travelplanet.pl, dotyczących wyjazdów do Turcji w 2015 i 2014 roku (zarezerwowanych do 20 września). Ogłoszone w szczycie letniego sezonu, bardzo poważne ostrzeżenia polskiego MSZ, dotyczące niestabilnej sytuacji, nie wywarły na turystach większego wrażenia. Odsetek wyjeżdżających na urlop do Turcji zwiększył się z 15 do 17 proc. ogólnego ruchu turystycznego. Lepszym wynikiem może pochwalić się tylko Grecja (33 proc.).

Przypomnijmy: w lipcu MSZ wydał komunikat, zalecający powstrzymanie się od wyjazdów do Turcji z powodu działań zbrojnych tamtejszej armii przeciwko terrorystom z Państwa Islamskiego. Było to kilkanaście dni po krwawym zamachu w Tunezji, w którym pod koniec czerwca, zastrzelono na plaży 38 turystów. Jednak w odróżnieniu od sytuacji w Tunezji (część biur zawiesiła wyjazdy do tego kraju, inne umożliwiły bezkosztową zmianę rezerwacji) nastąpiło zdarzenie bez precedensu – komunikat MSZ dotyczący Turcji został oprotestowany przez Polską Izbę Turystyki. Podkreślano, że działania zbrojne toczą się od 800 do nawet 1300 km od bezpiecznych kurortów.

    O ile ruch turystyczny do Tunezji niemal zamarł, to Turcja cieszy się obecnie większą popularnością niż w 2014 roku. I to znaczną – z biurami podróży w tym roku wyjechało lub do 20 września zarezerwowało wyjazd o 27 proc. turystów więcej niż w analogicznym okresie ub. Roku. Większy wzrost zanotowała jedynie Grecja – o 42 proc. i Bułgaria – o 37 proc.

Turyści przebukowywali do Turcji, Grecji i Bułgarii zarezerwowane wcześniej wakacje w Tunezji i Egipcie. Tymczasem MSZ swoim komunikatem ustawił w środku sezonu Turcję niejako w jednym szeregu z Tunezją Jerzy Krawczyk, prezes Travelplanet.pl

Kapadocja

Kapadocja

Najlepiej na trudnym w tym roku, tureckim rynku, poradził sobie Coral Travel/Wezyr Holidays. Z tym biurem na urlop pojechał w tym roku niemal co drugi turysta. To biuro podróży okazało się tu lepsze od wieloletniego lidera polskich touroperatorów – Itaki. Coral Travel/Wezyr Holidays ma bardzo zróżnicowaną ofertę, ale wynik na kierunku tureckim, flagowym dla tego biura podróży, trzeba uznać za bardzo dobry. Tureckie wakacje kupujemy przede wszystkim na ostatnią chwilę. Na 10 lub mniej dni przed wylotem rezerwuje je 47 proc. turystów. Decyzje o wyjeździe do Turcji podejmowane w ostatniej chwili zapadały znacznie częściej niż te, dotyczące wszystkich kierunków (38 proc. turystów). Ale z drugiej strony wyjątkowo dużo, bo aż blisko 28 proc. turystów kupowało wakacje w Turcji na 2 i więcej miesięcy przed wylotem. To trochę więcej niż średnia rynkowa (26 proc.)

Turcja ma u polskich turystów wyrobioną dobrą markę, stąd częstsze wcześniejsze decyzje o spędzeniu tam urlopu niż w wypadku innych destynacji Jerzy Krawczyk, prezes Travelplanet.pl

Polscy turyści najchętniej lecą na Riwierę Turecką. W 2015 roku zarezerwowało ten Kierunek 64 proc. klientów Travelplanet.pl. Drugie pod względem popularności Wybrzeże Egejskie odwiedziło lub odwiedzi do końca 2015 roku 33 proc. turystów z Polski udających się na wakacje do Turcji. Najchętniej zatrzymują się oni w Alanyi (24 proc.), Bodrum (15 proc.) i Side (13 proc.).


Alanya, Riwiera Turecka

Alanya, Riwiera Turecka

Na urlopie w Turcji fundujemy sobie przede wszystkim pięciogwiazdkowy luksus. W takim standardzie w 2015 wypoczywała w tureckich kurortach przeszło połowa polskich turystów (56 proc.). To grubo ponaddwukrotnie więcej od średniej rynkowej (nieco ponad 22 proc.). Z kolei wakacje w tureckich hotelach 4* i 3* wybiera ponad 2 razy mniej turystów niż w podobnych obiektach w pozostałych krajach. Cztery gwiazdki w Turcji rezerwuje zaledwie 21 proc. turystów (wobec 46 proc w skali całego rynku) a hotele 3* – zaledwie 13 proc. (wobec 27 proc.). Jadąc do Turcji ponad 95 proc. turystów wykupuje wyżywienie AI a ponad 4 proc. HB. I znów jest to zdecydowanie więcej niż średnia rynkowa (AI – 75 proc., HB – 14 proc.). Wyjątkowo korzystna cenowo oferta wypoczynku w Turcji, zwłaszcza u wiodących na tym rynku touroperatorów, przełożyła się na średni koszt, jaki ponosili turyści. Za tureckie wakacje w hotelu 5* turyści płacą w tym roku ok. 2500 zł od osoby. To o 140 zł mniej niż w skali całego rynku. Jeszcze większa różnica dotyczy urlopu w hotelach 4* – 3*. W Turcji kosztowały one turystę odpowiednio ok. 2000 zł i 1700 zł. To o przeszło 300 zł mniej niż średnia rynkowa (odpowiednio ok. 2300 zł i 2000 zł).

Na przykładzie Turcji widać, że turyści nie szukają najtańszych ofert ale, założywszy sobie na wakacje określony budżet, chcą wypoczywać w maksymalnie komfortowych warunkach. Stąd dwukrotnie więcej turystów w tureckich hotelach 5* niż w innych krajach, zaś ponaddwukrotnie mniejszą popularnością cieszą się hotele niższej kategorii. Jerzy Krawczyk, prezes Travelplanet.pl

Czy podobał Ci się ten artykuł?

Możesz ten artykuł udostępnić znajomym.

Czy podobał Ci się ten artykuł?

Możesz ten artykuł udostępnić znajomym.