Czego nie robić w Turcji na wakacjach?

Wakacje to czas relaksu i ładowania baterii. Często jednak zdarza się, że aby móc się odprężyć w nowym miejscu, należy najpierw dowiedzieć się czego nie robić, by nie musieć się konfrontować z efektami swoich działań. Zwłaszcza w kraju o odmiennej tradycji i zwyczajach. Tak jest chociażby w Turcji. Dobrze jest wiedzieć, czego w tym państwie robić nie należy, by mieć spokojny i udany urlop, bez niepotrzebnych niespodzianek.

Każdy kraj ma swoje obyczaje, które są dla mieszkańców niczym powietrze. Jednakże wyruszając na nowy ląd możemy nie zdawać sobie z nich sprawy, dlatego warto przygotować sobie listę rzeczy, których nie wypada robić, a czasem nawet nie można, bo jest to karane w danym miejscu. Jak widać ta wiedza jest pożądana nie tylko dlatego, że pozwala uniknąć stresu, lecz jest istotna również z tego względu, że dzięki niej nie trzeba mierzyć się z przykrymi konsekwencjami pewnych zachowań. Turcja jest krajem, który posiada takie niepisane zasady, warto więc zapoznać się z nimi czym prędzej.

Nie rób zdjęć bez zgody

Ta zasada wydaje się dość oczywista, a jednak w Turcji ma ona szczególne znaczenie. O ile bowiem złapanie kogoś niechcący w obiektywie w krajach europejskich zazwyczaj nie stanowi czegoś, co wywołuje oburzenie, o tyle w tym państwie nie wypada w żadnym wypadku bez uprzedniej zgody sfotografować kobiet, które noszą burki, czy hijaby.

Dodatkowo należy uważać, by nie zrobić zdjęcia służbom mundurowym. Ani policja, ani wojsko, czy żandarmeria nie mogą stanowić obiektu uwiecznionego na fotografii. Można jednak po prostu zapytać, co najczęściej skutkuje nie tylko zgodą, ale i uśmiechem. Konieczne jest jednak uprzednie upewnienie się, że dana osoba nie ma nic przeciwko zdjęciu.

Jak widać wystarczy zadbać o odrobinę uważności w doborze kadru oraz o to, by osoby, które chcemy zobaczyć na zdjęciu udzieliły nam zgody.

Dostosuj ubiór do miejsca, w którym jesteś

To bardzo ważna zasada. W Turcji większość osób wyznaje islam, co oznacza, że zwłaszcza kobiety ubierają się niejednokrotnie dość skromnie i zakrywają włosy. Oczywiście nie wszystkie, ale wyzywający strój w tym kraju nie jest dobrze widziany.

Bardzo ważne jest też to, by przygotować się odpowiednio do wizyty w meczecie. Kobiety powinny wtedy zakryć zarówno włosy, jak i nogi, czy ramiona. Dekolt, szorty, bluzka odkrywająca ramiona, czy brzuch albo krótka spódniczka sprawią, że najpewniej nie zostanie się wpuszczoną do świątyni. Istotne jest także zdjęcie obuwia. To wyraz szacunku.

Dostosowanie ubioru do miejsca, a także do zwyczajów, które panują w danym kraju pozwoli uniknąć przykrych sytuacji i umożliwi spokojne zwiedzanie świątyń oraz innych atrakcji czekających na turystów w Turcji.

Nie bądźcie zbyt wylewni w okazywaniu uczuć

W Turcji niezbyt przychylnie patrzy się na osoby, które okazują swoje uczucia w miejscach publicznych. Wszelkiego rodzaju czułości, pocałunki, czy nawet trzymanie się za rękę, zwłaszcza w miejscowościach mniej turystycznych jest źle widziane.

Powściągliwość jest zdecydowanie lepszym wyborem. Dzięki temu można uchronić się przed nieprzyjemną reakcją, czy wzrokiem dezaprobaty. Niejednokrotnie też zbytnia wylewność sprawia, że ktoś to może nieprzychylnie skomentować.

Warto też wiedzieć o tym, że zbyt długie patrzenie w oczy drugiej osoby, zwłaszcza płci przeciwnej może stanowić zachętę do tego, by nawiązana została bliższa relacja. O ile w niektórych krajach może być to odbierane jedynie jako zbytnia ciekawość, czy coś dziwnego, o tyle w Turcji jest to jawne zaproszenie do poznania się bliżej.

Uważaj z wydmuchiwaniem nosa

Są takie zwyczajne, wydawałoby się, odruchy, które w jednym kraju stanowią codzienność, a w innym są bardzo źle widziane. Tak jest chociażby z wydmuchiwaniem nosa. Choć w Polsce i właściwie w wielu innych państwach jest to całkowicie naturalne, to jednak w Turcji jest inaczej.

W miejscach publicznych w tym kraju robić tego nie należy. “Smarkanie” jest widziane jako coś niegrzecznego, czego robić nie wypada. Niegrzecznego, a czasem nawet wyjątkowo obelżywego. Można to porównać do splunięcia na ziemię w Polsce.

Dlatego też będąc w restauracji, czy w jakimkolwiek innym miejscu publicznym warto wydmuchać nos dopiero w toalecie. Nawet jeśli ma się ochotę zrobić to dyskretnie, lepiej wyjść w ustronne miejsce. To pomoże uniknąć nieprzyjemnego faux pas.

Zapoznaj się ze znaczeniem niektórych gestów

Nie od dziś wiadomo, że różne gesty mogą co innego wyrażać w poszczególnych krajach. Niektóre są całkiem obojętne w jednym państwie, a w drugim są wręcz obraźliwe. Które z gestów w Turcji są wręcz niebezpieczne? Otóż jest ich kilka.

Będąc w tym kraju na wakacjach nie warto pokazywać figi z makiem. To odpowiednim polskiego środkowego palca. Złym pomysłem jest także połączenie palca wskazującego i kciuka, oznacza to bowiem zaproszenie do intymności z drugą osobą. Podobnie jest w wystawianiem języka - to bycie gotowym na flirt.

Ciekawe jest także nasze polskie “nie” pokazywane za pomocą poruszania głową w prawo i lewo. To nie jest niebezpieczny gest, jednakże w Turcji rozumie się go jako “nie rozumiem”, co warto mieć na uwadze, gdy chce się zgłosić sprzeciw.

Proponuj napiwki

Jeśli chodzi o to, czego nie należy robić w Turcji, to warto wiedzieć, że w tym kraju nie należy pomijać napiwków. Samo “dziękuję” nie jest dobrze widziane, bowiem dawanie dodatkowej zapłaty jest niejako wpisane w kulturę turecką. W kraju tym funkcjonuje bakszysz, czyli wręczanie napiwku za usługę, która została dobrze wykonana.

Taki rodzaj daniny daje się osobom, które sprzątają, kierowcom autobusów, czy barmanom. Pomijanie tego jest źle widziane, jednakże może się też zdarzyć tak, że ktoś odmówi napiwku, bo ma na przykład bardzo dobrą sytuację materialną, albo chce dać dowód życzliwości, czy pragnie nas ugościć. W takim wypadku nie należy naciskać.

W każdym razie proponowanie napiwku jest nie tylko w dobrym tonie - jest ono wręcz naturalne i pożądane w Turcji, dlatego warto o tym pamiętać.

Unikaj rozmów na “pewne tematy”

Choć z mieszkańcami Turcji można porozmawiać niemal o wszystkim, to jednak są tematy, których lepiej unikać, by nie tworzyć niepotrzebnych konfliktów i nieporozumień. Jednym z takich drażliwych tematów jest polityka, nie wiadomo bowiem po której stronie jest nasz rozmówca.

Nie warto też krytykować byłego prezydenta Atatürka, bowiem do niedawna było to karane, a obecnie jest po prostu bardzo źle widziane. Poza tym zarówno polityka jak i religia to tematy uważane w Turcji za osobiste, podobnie jak zarobki, a także jakość życia. Nie warto więc o to pytać.

Warto dodać, że nietaktem jest również krytykowanie lokalnej drużyny piłkarskiej, a nawet samego sportu, bowiem ma on dla Turków duże znaczenie. Mecze są tutaj oglądane niezwykle tłumnie oraz z dużym zaangażowaniem.

Nie targuj się w sklepach

W Turcji miejscem odpowiednim do targowania się są bazary, nie należy jednak tego robić w takich miejscach jak sklepy, apteki, stacje benzynowe, markety, sklepy sieciowe z odzieżą i wszędzie tam, gdzie produkty mają z góry ustaloną cenę.

Chęć kupienia czegoś taniej poza bazarem może być odebrane jako coś dziwnego, co nie jest praktykowane w tym kraju. Jednocześnie w Turcji nie targuje się w autobusach, czy dolmuszach, chociaż w taksówkach jest to już dość powszechne. Niezbyt przychylnie widziana jest także próba zmniejszenia cen rzeczy bardzo tanich.

Inaczej jest na bazarach, gdzie targowanie się jest wręcz wymagane. Warto wtedy najpierw zrobić rozeznanie jakie są ceny danej rzeczy u poszczególnych sprzedawców i rozpocząć negocjacje od kwoty o połowę niższej od ceny pierwotnej.

Nie pij alkoholu w miejscach publicznych

W Turcji alkohol można pić w barach, restauracjach, czy po prostu u siebie w domu. Jednakże spożywanie go w miejscach publicznych nie jest dobrze widziane w tym kraju. Nawet jeśli przebywa się w miejscach, które charakteryzują się bardziej swobodnym podejściem do trunków alkoholowych.

Nie należy pić alkoholu w autobusach, czy tramwajach. A także powstrzymać się od zbytniego afiszowania się zarówno z kosztowaniem trunków, jak i jedzeniem podczas Ramadanu, ponieważ wtedy muzułmanie mają post ścisły.

Problemy z zakupem alkoholu natomiast mogą wystąpić w czasie wyborów, bowiem wtedy obowiązuje zakaz jego sprzedaży, choć nie wszędzie jest on respektowany. Warto też pamiętać, że alkohol inaczej działa na organizm w cieplejszym klimacie, dlatego wtedy lepiej spożywać go rozsądnie.

Nie odmawiaj prezentów, czy herbaty

W Turcji normą jest - i okazaniem życzliwości - propozycja napicia się tutejszej herbaty, czyli czaju w takich miejscach jak komisariat, sklep, dworzec autobusowy, czy biuro podróży. I chociaż nie jest zbrodnią odmówienie napicia się herbaty, to jednak może to zasmucić, czy nawet urazić proponującego. Warto więc pozwolić się ugościć.

Podobnie jest z niewielkimi prezentami, choć nie brakuje osób, które na ulicach pozornie wręczają np. różę, czy jakiś gadżet, a następnie oczekują zapłaty.

Jednakże zdarza się też, że ktoś chce nas zwyczajnie obdarować. Zwłaszcza, gdy znamy już choć trochę daną osobę. Wtedy przyjęcie podarunku jest mile widziane, podobnie jak napicie się tureckiej herbaty, czyli czaju.

Nie wyrażaj uprzejmości “po europejsku”

Co ciekawe nie wszystkie uprzejmości, które w jednym kraju są wyrazem szacunku i dobrego wychowania, w innym są postrzegane podobnie. Tak jest na przykład z przepuszczaniem kobiety w drzwiach. W Turcji uważa się, że jest to oznaka tchórzostwa mężczyzny oraz jego braku męskości. Oznaką ochrony kobiety jest zaś pójście przodem, by sprawdzić, czy w pomieszczeniu nie grozi żadne niebezpieczeństwo.

Także podawanie ręki kobiecie, by się przywitać inaczej jest odbierane w Turcji niż  w Polsce. W kraju tym bowiem jest to wyraz spoufalania się, a nawet naruszeniem osobistej sfery, która jest zarezerwowana dla rodziny.

W Turcji kobieta jest uważana za wyjątkową i nie chce być stawiana na równi z mężczyzną. Warto o tym pamiętać w kontaktach damsko - męskich.

Nie zwracaj uwagi osobom palącym w miejscach publicznych

W miejscach publicznych w Turcji obowiązuje zakaz palenia papierosów, jednakże rzadko jest to przestrzegane. Turcy kochają palić i nie powinno się zwracać im uwagi, nawet w miejscach publicznych.

Przede wszystkim nikt się tym najpewniej nie przejmie, a poza tym warto pamiętać, że nie jesteśmy u siebie. Zwracanie uwagi palaczom spotka się raczej z brakiem zrozumienia i niechęcią, co niczego nie zmieni.

Dlatego też będąc w Turcji warto przede wszystkim zadbać o swój własny komfort i po prostu zmienić miejsce, jeśli sami nie palimy. Dzięki temu unikniemy konfliktów, które do niczego nas nie zaprowadzą.