Ciężko ocenić mi basen, gdyż jestem typem plażowicza, a nie kogoś kto spędza dnie w hotelu;) ale standardowo stopy zamoczylam;) duży, ładny, sprzątany co wieczór i rano, wizualnie rewelacja jak na zdjęciach z oferty, ratownicy pilnują porządku:) śniadania i kolacje bardzo bogate, podczas tygodniowego pobytu przytyłam 2 kg heh świetne jedzenie i szeroki wybór potraw, każdy znajdzie coś dla siebie :) bardzo dużo owoców i warzyw. Na obiedzie byłam 3 razy, bo po prostu czesto spedzałam dnie gdzieś dalej, ale zauważyłam, że obiady są z swojej formnie skromniejsze (mniejszy wybór dań). Być może jest to spowodowane tym, że zdają sobie sprawe, że ludzie często całe dnie spędzają gdzieś na wycieczkach, czy zwyczajnie nie chce im się tyle jeść w ciągu dnia. Codziennie wymieniane są ręczniki i pościel, pokój sprzątany na mokro. Pokoje są bardzo ładnie urządzone i czyste. Obsługa przemiła i pomocna. Polecam jak już wynająć auto w hotelu (w recepcji) i warto dzień wcześniej je zamówić. Majorkę kocham więc polecam jak najbardziej, zwłaszcza właśnie rejon Playa de Muro. Jeśli chodzi o październik pogoda bywa kapryśna więc zdecydowanie wolę wrzesień czy koniec maja początek czerwca:) W hotelu sporo niemców, anglików, polaków tylko 1 rodzina była. Bardzo duży wybór alkoholi dla all i uwierzcie nie oszczędzają;) leją po pół szklanki i w sumie każdy dostanie to co chce i będzie zadowolony:) Hotel olbrzymi ale nie dało się odczuć tłoku, może też dlatego że byłam tam trochę poza sezonem. Ogólnie BARDZO polecam :)