Dostajesz to, za co płacisz - może trochę mniej. Za hotel warto dopłacić. Lanzarote to piękna wyspa, ale ten hotel nieco psuje wrażenia.
Zakwaterowanie
Nie toleruję luksusu, spodziewałam się, że hotel jest stary i nieremontowany, dlatego jego cena jest niska. Jednak hotel jest strasznie zaniedbany, gdziekolwiek spojrzysz, powoli osadza się kurz i brud (nie zaglądaj pod łóżko). W toalecie również brakowało szczotki, pajęczyny w każdym kącie, a fakt, że większość wyposażenia jest zepsuta, był najmniejszym problemem. W pomieszczeniach ogólnodostępnych oraz w jadalni (!!!) przeciekające dywany nie odkurzane od kilku lat, osad kurzu na krzesłach w jadalni... A jako bonus możliwość gry podczas kolacji i śniadania - znajdź najmniej brudną sztućcę (bo czystej nie znajdziesz). Hotel jest ogromny, ma tylko 3 windy, które są w kiepskim stanie, w trakcie jazdy pukają, gaśnie światło i wydają dźwięki jak w domu z horrorów, a nawet poza sezonem jest tam dość tłoczno (mogę nie wyobrażam sobie, jak działają w sezonie... więc nie działają). Słyszałem legendy o ludziach cieszących się obecnością karaluchów podczas niezbyt dobrego programu animacyjnego, w którym nie uczestniczyłem, ale spakowałbym walizki po tym doświadczeniu. :))))
Wyżywienie
Głównie półprodukty i ogólnie bardzo niska jakość większości posiłków. Czasami można było coś zjeść, zwłaszcza z zimnego bufetu... Nie smakowało nam to, za symboliczną cenę chyba było ok, ale dziś w bufetach wciąż serwuje się sosy w proszku i klopsiki z 50% soi, żeby zaoszczędzić pieniądze ...?
Obsługa w hotelu
Nie korzystaliśmy, nie chcieliśmy spędzać tam więcej czasu niż było to konieczne. Jeśli nie masz opcji all inclusive, opłata za spa i odnowy biologicznej wynosi 18 EUR za osobę. Po sprawdzeniu stanu hotelu i jego udogodnień nikt nie będzie mnie zmuszał do płacenia tej kwoty.
Plaża
To miłe 15 minut spacerem do plaż i są naprawdę piękne. Piękne wakacje, wybierz inny hotel, a będziesz zachwycony. ;)
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate