Mateusz J.
Zweryfikowana opinia (Travelplanet.pl) Data pobytu 1.4. - 8.4.2024 Oceniono: Kwiecień 2024
Sol Fuerteventura Jandia - All Suites Ocena: 4/5 Wyspy Kanaryjskie, Fuerteventura
Długo zastanawialiśmy się czy napisać opinię czy nie, ale po podróży powrotnej i rozmowie z kilkoma osobami z innych hoteli w podobnym przedziale cenowym i podobnej lokalizacji, stwierdziliśmy, że napiszemy. Bo stwierdziliśmy, że chyba tym razem mieliśmy wyjątkowego pecha co do hotelu.
Na wielki plus lokalizacja hotelu, znajduje się on przy naprawdę pięknej, dużej i piaszczystej plaży i w bardzo niewielkiej odległości od miasteczka Morro Hable oraz portu, z którego można udać się na wiele ciekawych wycieczek.
Pokoje hotelowe czyste i zadbane, cały teren hotelu również. Obsługa hotelowa na recepcji i w barze przy plaży zwykle pomocna i uśmiechnięta.
Basen wydawać by się mogło, że wystarczający na taki hotel, ale ilość leżaków dookoła niego naszym zdaniem zbyt mała, szczególnie, że ludzie, gdy tylko obsługa "otwierała basen" zajmowali wszystkie dostępne leżaki ręcznikami i szli na śniadania, do pokoi itp. Więc niestety nie dało się kulturalnie skorzystać z basenu nie uczestnicząc w ręcznikowych wyścigach.
Długo zastanawialiśmy się czy napisać opinię czy nie, ale po podróży powrotnej i rozmowie z kilkoma osobami z innych hoteli w podobnym przedziale cenowym i podobnej lokalizacji, stwierdziliśmy, że napiszemy. Bo stwierdziliśmy, że chyba tym razem mieliśmy wyjątkowego pecha co do hotelu.
Na wielki plus lokalizacja hotelu, znajduje się on przy naprawdę pięknej, dużej i piaszczystej plaży i w bardzo niewielkiej odległości od miasteczka Morro Hable oraz portu, z którego można udać się na wiele ciekawych wycieczek.
Pokoje hotelowe czyste i zadbane, cały teren hotelu również. Obsługa hotelowa na recepcji i w barze przy plaży zwykle pomocna i uśmiechnięta.
Basen wydawać by się mogło, że wystarczający na taki hotel, ale ilość leżaków dookoła niego naszym zdaniem zbyt mała, szczególnie, że ludzie, gdy tylko obsługa "otwierała basen" zajmowali wszystkie dostępne leżaki ręcznikami i szli na śniadania, do pokoi itp. Więc niestety nie dało się kulturalnie skorzystać z basenu nie uczestnicząc w ręcznikowych wyścigach.
Zakwaterowanie
Nasz pokój, pomimo że czysty i codziennie sprzątany, miał jakiś problem z wentylacją i kanalizacją w łazience, umywalka zapchana od pierwszego dnia, a wentylator wyciągający powietrze z łazienki bardzo głośny i zaprogramowany na dziwne godziny działania, włączał się około 18/19, a wyłączał o 3 w nocy, co skutecznie utrudniało zasypianie.
Wyżywienie
Jedzenie całkowicie bez smaku, niedoprawione lub kwaśne (szczególnie warzywa), kuchnia na poziomie maksymalnie dwu gwiazdkowego hotelu, można się było najeść, bo jedzenia dużo, ale trzeba było pilnować talerzy i sztućców, bo gdy tylko kończyło się coś jeść i chciało się iść po dokładkę, ze stolika błyskawicznie znikały sztućce i talerze, to chyba przez zbyt duże obłożenie hotelu i obsługa w ten sposób chciała regulować ruch na terenie restauracji.
Pomimo posiadania opasek all inclusive, była konieczność noszenia ze sobą karty pokojowej, którą skrupulatnie sprawdzano przy wchodzeniu na posiłki. Wisienką na torcie natomiast był całkowity zakaz wynoszenia jakiegokolwiek jedzenia z restauracji (nie mówię tutaj o wynoszeniu talerza pełnego mięsa), nie wolno było wziąć nawet żadnego owocu, jak tylko kontrola na wejściu zobaczyła, że wychodzi się z jabłkiem czy bananem, kazano je odkładać do specjalnego koszyczka na stoliku obok. Dorosłemu jeszcze się to przetłumaczy, ale widok matki tłumaczącej dziecku dlaczego musi odłożyć jabłko do koszyka - przynajmniej smutny
Obsługa w hotelu
Duża ilość animacji, dla rodzin z dziećmi idealne.
Plaża
Plaża duża, piaszczysta, strzeżona, leżaki, parasole, bliska odległość do malowniczej miejscowości Morro Hable.
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)