Spędziliśmy 4 dni w październiku - opcja HB. Pogoda 25 w dzień i 18 w nocy. Byliśmy i na wycieczce autobusowej w Tossa de Mar (polecam, pięknie) i na rejsie katamaranem - tez świetna opcja (600 zł za 2+2, jedzenie, picie). Temp. morza 23 stopnie więc kąpiele były. W hotelu zbyt dużo czasu nie spędziliśmy więc hotel jak hotel ale w samym centrum Llrolet. Sklepy, restauracje, życie nocne w zasięgu spaceru.
Zakwaterowanie
Pokój to 4 łóżka, tv, balkon i odnowiona łazienka. Wifi śmigało a to najważniejsze. dobrze że były koce do przykrycia bo kołdry to po prostu same prześcieradła.
Wyżywienie
Najbardziej różnorodna to kolacja w sobotę - mega dużo ludzi ale w kolejce nikt nie stał. Ogólnie ok, posiłki oznaczone czy bez glutenu a to było dla mnie ważne. Były i krewetki, sałatki, małże, paella, pizza. Więc i dorośli i dzieci znaleźli cos dla siebie.
Obsługa w hotelu
Hotel nawet niezły. 4 gwiazdki w miejscowości turystycznej w Hiszpanii to nie to samo co w Polsce (w Polsce to luksus!) ale do przespania się, poleżenia, skorzystania z basenu ok.
Plaża
Plaża pl. 150 m od hotelu. Ładna, szeroka z drobnymi kamykami, buty to wody nie potrzebne. Trochę strome zejście do morza.