Kalimera,
Uwaga będzie długo i rzetelnie :)
Wbrew różnym opiniom które czytaliśmy, zdecydowaliśmy się na pobyt właśnie w tym hotelu, nie jesteśmy bardzo wymagający, a standard 3 gwiazdek zdecydowanie wystarczy, aby się przespać i wykąpać, nie mieliśmy zamiaru spędzać w pokoju całego dnia. Hotel adekwatny do ilości gwiazdek - normalny, czysto, w pokoju klima i nawet telewizor. Pani przychodziła codziennie wymieniała pościel i ręczniki. Mieliśmy problem z brakiem ciśnienia w ubikacji, co skutkowało tym, że papier i inne rzeczy nie leciały, ale wystarczyła miska z wodą i zalewaliśmy i działało.
Jesli chodzi o kwestie jedzenia, o którym też się naczytałam złych opinii. Faktycznie śniadania są nudne codziennie to samo, ale co można więcej wymyślić? jajka sadzone, na twardo, serdelki, ciasto francuskie ze szpinakiem, serek wędlinka (codziennie ta sama) pomidorek, jakaś fasolka, smażony boczek, na słodko nutella miodek, można było zrobić tosta, jakiś sere do smarowania na słodko, płatki różne także na prawdę można było coś wybrać.
Obiady i kolacje, brakowało mi troszkę lokalnych potraw, ale to niestety w hotelach często spotykane, że raczej uniwersalnie pod turystów są przygotowywane. Zawsze była rybka (w sosie musztardowym lub cytrynowym i inne) zawsze były dwa rodzaje mięsa (kurczak w sezamie, w sosie jakims BBQ, wołowina w sosie winnym, souvlaki, były nawet kalmary, małże, których sama raczej nie zdecydowałabym się zamówić w restauracji, a już na pewno nie robię ich w Polsce na obiad :D oczywiście frytki, czasem opiekane ziemniaczki, parę razy makaron na ciepło i sałatki makaronowe, ryż, puree. Warzywa na zmiane kalafior kukurydza czy brokuł (te gotowane trochę nie słone)
All in bardzo wygodny, tak jak posiłki był "szwedzki stół" piwo wino wódka, gin, brandy, rum i ouzo nalewane z kraników samemu + automat z napojami.
w piątek organizowany taneczny wieczorek grecki, a we wtorki latino.
Właściciel bardzo sympatyczny.
W obsłudze pracuje Polka, Pani Patrycja.
Do plaży dosłownie 400m.
Dla osób tak jak my nie mówiących po angielsku, 300 m na prawo od hotelu w biurze podróży pracuje Polka, Pani Agnieszka, ceny wycieczek oczywiście 10EUR tańsze niż z naszego biura. 50m na prawo wynajem skuterów i qadów, nie po Polsku, ale nie zadają skomplikowanych pytań. Co najmniej ze 3 sklepy w promieniu 200m.
I wisienką na torcie są oczywiście boskie widoki, dla których wybraliśmy właśnie tę lokalizację!!! W momencie gdy "postawiłam tzw. ludzika na google" w Canale D'Amour i zobaczyłam te klify, nie chciałam nigdzie indziej jechać , na naszą pierwszą taką wycieczkę! Plaże mimo to są piaszczyste, Byliśmy na wycieczce qadem na zachodzie wyspy. Tam linia brzegowa już zupełnie inna.
Polecam rejs statkiem na Blue Lagoon, bylismy na Górze Pantokrator, w Old Perithi, Angelokastro, oczywiście stolica, i objazdówce po plażach qadem.
Zapisałam się wcześniej do grup na popularnym serwisie społecznościowym, wystarczy hasło KORFU i wszystko znajdziecie czego potrzebujecie :)
Mam nadzieję że moja opinia Was przekona do wybrania tego miejsca :)