Apollonion Resort & Spa

dość wymagającymi klientami. Hotel spełnił nasze oczekiwania w 100%. Wszystko było po prostu idealne. Ładne, czyste, codziennie sprzątane pokoje. Przepyszne różnorodne posiłki, a co cieszyło najbardziej, że oprócz dań kuchni międzynarodowej były również tradycyjne greckie przysmaki. Na kuchni akurat się znam, a smak mam lepiej wypracowany niż przeciętny klient baru mlecznego w pl, tak więc mogę powiedzieć, ze używają wysokiej jakości produktów. Dania są bardzo dobrze doprawione. Restauracja hotelowa jest przestronna i elegancka. Kelnerzy dbają o każdy szczegół. Bardzo Nam się podobało, że większość gości hotelowych to bardzo kulturalni, obyci ludzie. Klasa sama w sobie. 95 % Anglików, pozostałe 5% to Szwedzi, Polacy, czyli tak naprawdę pojedyncze rodziny lub pary. Obsługa hotelu jest kapitalna. Zawsze, o każdej porze dnia i nocy chętni do pomocy. Bardzo kulturalni ludzie. W tym hotelu można się poczuć jak w domu. Obsługa sprawia wrażenie "niewidocznej", absolutnie nie narzucająca się gościom, ale gdy tylko o coś poprosicie to zostanie to chętnie załatwione.
Jakieś 50 metrów od hotelu znajduje się wypożyczalnia aut, gdzie w mega miłej atmosferze wypożyczycie samochód.

Lokalizacja hotelu jest i fajna i nie fajna. W pobliżu hotelu nie ma żadnych atrakcji. Wszędzie trzeba dojechać, ale my o tym wiedzieliśmy i byliśmy na to nastawieni. Najbliższa miejscowość to niewielkie, ale super kameralne LIXOURI. Najbliższa hotelowi Plaża Xi beach oddalona jest od hotelu ok. 400 metrów. Dla Nas była absolutnie nieatrakcyjna, ale o tym, że Nam się nie spodoba wiedzieliśmy już przed wyjazdem. Jednak nie dla niej polecieliśmy na Kefalonię. Pierwsza absolutnie rajska plaża "Petani" znajduje się około 20 km od hotelu. Widok na plażę ze wzgórza po którym zjeżdża się autem, jest absolutnie przepiękny. Petani w niektórych miejscach przypomina mi bardziej plaże rodem z Tajlandii niż typowo Greckie plaże.
Czego na Kefalonii pominąć nie można ? Plaże : Myrtos, Petani, Antisamos. Miasteczka : Fiscardo, Assos, Argostoli. Dwie ciekawe jaskinie. Przepiękna jaskinia Melissani oraz jaskinia Drogarati.
Jeśli jesteś fanem plaż, to Kefalonia będzie dla Ciebie rajem. Oprócz plaż wymienionych wcześniej jest jeszcze jedna, która na Kefalonii jest prawdziwą perłą. Fteri beach. To dzika plaża do której trzeba dojść. Trasa liczy sobie ok. 2 km. Widoki na Fteri zapierają dech w piersi, woda jest koloru błękitnego neonu, a na plaży spotkacie kilku turystów. Miejsce absolutnie warte wysiłku aby je odwiedzić. Tego się nie da opisać słowami, po prostu trzeba zobaczyć.
Podsumowując, Kefalonia to przepiękna, magiczna wyspa, według mnie i mojej rodziny najpiękniejsza ze wszystkich Greckich wysp, a hotel Apollonion Resort & Spa polecam z czystym sumieniem.
Wakacje marzeń pod warunkiem, ze masz auto i explorujesz wyspę, a wracając cieszysz się z tego, ze śpisz w świetnym hotelu.

wielką stołówkę. Kolacja w godzinach 19-21 to moim zdaniem zdecydowanie za mało czasu na "wyżywienie" wszystkich gości hotelu - często brakowało wolnych stolików.
To samo tyczy się śniadań.

Basen to kolejny "dyskusyjny" temat.
Basen czynny od godziny 10-tej. O godzinie 9-tej 3/4 leżaków zajętych przez opalające się ręczniki.
Niestety ręczniki czasami opalały się nawet po kilka godzin uniemożliwiając innym korzystanie z basenu.
Bar - trzeba się naprawdę długo naczekać aby ktoś podszedł do stolika i przyjął zamówienie. Osobiście podczas tygodnia pobytu doczekaliśmy się kelnera tylko raz.
W pozostałe wieczory musieliśmy uskuteczniać self service.

Rozstrzał pomiędzy wyglądem hotelu a jego obsługą jest tak duży, że trudno jest go ocenić.
Jadąc tam trzeba być świadomym, że do serwisu jaki oferują hotele 5 gwiazdkowe jest mu daleko.

Nie wspomnę o tym, że za zgubiony ręcznik na basen trzeba zapłacić... ( w hotelu 5* ... - to powinno mówić samo za siebie )

Pomimo naprawdę dobrej lokalizacji, fajnego otoczenia, ładnego basenu i fajnych pokoi na pewno tam nie wrócimy.