Filip Z.
Zweryfikowana opinia (Invia.sk) Data pobytu 13.3. - 20.3.2024 Oceniono: Marzec 2024
Empire Beach Aqua Park Ocena: 3/5 Egipt, Hurghada
Chaos na początku CK został nagle przemianowany. Problem ze znalezieniem przejazdu z lotniska bo kto by pomyślał że zmiana nazwy. W pokoju próchniczny brud i tyle jestem w stanie znieść. Obszar prysznica był pokryty ludzkim tłuszczem, a przepływ wody był utrudniony przez włosy. Nie dali nam papieru toaletowego i ręczników. Sejf w pokoju nie działał, a drzwi nie można było zamknąć. Potem pękła zardzewiała rura i nas ogrzała, przenieśli nas do innego skrzydła, gdzie prawie zginęliśmy w pożarze, który wybuchł obok w pokoju, wszystko od sadzy i bonusów nie było ciepłej wody, a ręczniki plażowe nie były prane w wszystko przez tydzień. Podczas wyjazdu do Luksoru delegat szantażował nas, że jeśli nie zapłacimy dodatkowych 25e, co nie miało miejsca w przypadku opłacenia wyjazdu, to nas tam zostawi. Zabronili nam kupić pamiątkę, a potem zabrali nas do swoich znajomych i tam zmusili do zakupu przecenionego badziewia. Podczas 4-godzinnego lotu w samolocie nie dali nawet wody ani jedzenia. Do końca życia będziemy ostrzegać sąsiedztwo przed CK...........
Chaos na początku CK został nagle przemianowany. Problem ze znalezieniem przejazdu z lotniska bo kto by pomyślał że zmiana nazwy. W pokoju próchniczny brud i tyle jestem w stanie znieść. Obszar prysznica był pokryty ludzkim tłuszczem, a przepływ wody był utrudniony przez włosy. Nie dali nam papieru toaletowego i ręczników. Sejf w pokoju nie działał, a drzwi nie można było zamknąć. Potem pękła zardzewiała rura i nas ogrzała, przenieśli nas do innego skrzydła, gdzie prawie zginęliśmy w pożarze, który wybuchł obok w pokoju, wszystko od sadzy i bonusów nie było ciepłej wody, a ręczniki plażowe nie były prane w wszystko przez tydzień. Podczas wyjazdu do Luksoru delegat szantażował nas, że jeśli nie zapłacimy dodatkowych 25e, co nie miało miejsca w przypadku opłacenia wyjazdu, to nas tam zostawi. Zabronili nam kupić pamiątkę, a potem zabrali nas do swoich znajomych i tam zmusili do zakupu przecenionego badziewia. Podczas 4-godzinnego lotu w samolocie nie dali nawet wody ani jedzenia. Do końca życia będziemy ostrzegać sąsiedztwo przed CK...........
Zakwaterowanie
Masz na myśli ten, w którym się przegrzaliśmy, czy ten, w którym się spaliliśmy?
Wyżywienie
W ciastach i ciastach był chrupiący piasek.
Obsługa w hotelu
Żadnego, ledwo posprzątali pokój i nie uzupełnili ręczników ani papieru toaletowego, musieliśmy błagać 3 razy. Oczywiście nie dali nam 1 litra wody do picia na 8 dni.
Plaża
Więcej szpaków niż piasku, cóż... raczej gliny, do piasku było daleko. Baliśmy się, że od rdzy leżaków i parasoli nabawimy się tężca.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)